LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 707

Gravenberch: To był pokaz naszej siły ofensywnej


Ryan Gravenberch był pod wrażeniem energetycznego i nastawionego na ofensywę meczu w wykonaniu Liverpoolu z Kogutami.

Zespół Arne Slota wygrał w Londynie 6:3 i wkroczy w okres Bożego Narodzenia z 4 punktami przewagi nad wiceliderem - Chelsea.

- Myślę, że w ogólnym rozrachunku zaliczyliśmy naprawdę świetny mecz. Kontrolowaliśmy spotkanie od początku rywalizacji. Ok, w drugiej połowie, prowadząc 5:1, 'wyłączyliśmy' się na kilka minut, pozwalając Tottenhamowi strzelić 2 bramki. Pod tym kątem stać nas na zdecydowanie lepszą grę, jednak summa summarum wygraliśmy, zdobyliśmy 6 bramek i możemy być zadowoleni - powiedział reprezentant Holandii. 

- Graliśmy wybornie w ofensywie. Napędzaliśmy się z każdą kolejną akcją i stworzyliśmy sobie multum okazji pod bramką Tottenhamu. 

- Mieliśmy świadomość, że są silnym zespołem, który potrafi atakować na różne sposoby, ale poza niektórymi momentami, nie pozwoliliśmy im zbyt mocno rozwinąć skrzydeł.

- W pierwszej połowie prowadziliśmy, ale oni zdobyli kontaktowego gola po naszym błędzie. Na szczęście Dom trafił do siatki i mogliśmy schodzić do szatni w dobrych humorach.

- Możemy być usatysfakcjonowani naszą aktualną pozycją w lidze. Pozycja na szczycie tabeli zawsze musi ci sprawić przyjemność. Oczywiście nie jesteśmy jeszcze nawet w połowie sezonu, mamy jeszcze mnóstwo do zrobienia i musimy kontynuować dobre występy - podsumował reprezentant Oranje.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

VII 23.12.2024 13:00 #
To prawda. W ataku zagrali wybornie. Ale w defensywie usilnie starali się rzucić rękawice swoim rywalom z naprzeciwka. Bardzo dobrze że Slot otwarcie o tym mówi i zwraca uwagę zawodnikom. Za Kloppa podobna sytuacja pewnie skończyłaby się na pomeczowym przytuleniu zawodników i lukrowaniu podczas konferencji.
adamne 23.12.2024 22:40 #
Zgadza się, w większości meczów jak stracimy 3 bramki to przegramy i nie można tego zwalić na nieobecność Konate.

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (0)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (1)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (4)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports