Slot o kontuzjach w składzie
Conor Bradley i Ibrahima Konate nie będą dostępni na niedzielny mecz Liverpoolu z West Hamem United. Obaj obrońcy wciąż pracują nad powrotem do pełnej sprawności po urazach, jakich doznali podczas listopadowego zwycięstwa nad Realem Madryt.
Spotkanie w Londynie, które rozpocznie się o godzinie 18:15 czasu polskiego, będzie ostatnim starciem „The Reds” w 2024 roku. Drużyna Arne Slota ma nadzieję zakończyć rok, umacniając swoją pozycję lidera Premier League.
Slot skomentował sytuację kadrową:
– Nie będą gotowi na mecz z West Hamem, ale potem mamy tydzień przerwy przed spotkaniem z Manchesterem United, więc zobaczymy, jak blisko będą powrotu.
– Trudno mi teraz to ocenić, bo nie trenują jeszcze z grupą, ale mam nadzieję, że w nadchodzących dniach znajdą się bliżej tej sytuacji. Ibou był poza grą przez pięć, może sześć tygodni, Conor mniej więcej tyle samo.
– Poza tym, rywalizują o miejsce z zawodnikami, którzy są w pełni sprawni i radzą sobie naprawdę dobrze, więc muszę podjąć odpowiednią decyzję w momencie, gdy wrócą do zespołu.
Słowa trenera padły po środowym zwycięstwie 3:1 nad Leicester City.
Diogo Jota, który wraca do gry po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, ponownie pojawił się na boisku jako rezerwowy – już po raz czwarty z rzędu. Slot został zapytany o to, jak blisko Portugalczyk jest rozpoczęcia meczu w pierwszym składzie i czy jego forma wciąż wymaga szczególnego zarządzania.
– Tak, chodzi o to drugie – odpowiedział Slot. – Nadal zarządzamy jego formą. Był poza grą przez długi czas i nie miał możliwości trenowania tyle, ile byśmy chcieli.
– Czasami zawodnik z kontuzją może wykonywać wiele ćwiczeń, ale on nie miał takiej możliwości przez dość długi czas. Ponieważ ta liga jest tak intensywna, powrót po niemal dwóch miesiącach przerwy nie jest łatwy, szczególnie jeśli chcesz zacząć mecz od pierwszych minut.
– Musi zagrać trochę minut, by stopniowo budować swoją formę. W dodatku rywalizuje z innymi wyjątkowymi zawodnikami, którzy obecnie są w szczytowej dyspozycji.
– Stopniowo zbliża się do momentu, w którym będzie gotowy, by rozpocząć mecz w podstawowym składzie, ale jak już mówiłem, ma silną konkurencję na swojej pozycji.
Komentarze (0)