Opinie prasy po wygranej z Leicester
Liverpool przedłużył swoją serię do 22 meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach, pokonując Leicester City 3:1 na własnym stadionie w Boxing Day, co pozwoliło im osiągnąć siedmiopunktową przewagę na szczycie Premier League w czwartkowy wieczór.
Po wczesnym golu Jordana Ayewa, The Reds odpowiedzieli trafieniem Cody’ego Gakpo, a bramki Curtisa Jonesa i Mohameda Salaha w drugiej połowie ustaliły wynik spotkania.
Oznacza to, że drużyna Arne Slota pewnie prowadzi w tabeli, mając jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Evertonem.
Przedstawiamy opinie brytyjskiej prasy na temat meczu.
- Ruud van Nistelrooy instynktownie wiedział, co się święci. Gdy Cody Gakpo zwiódł Jamesa Justina w ostatnich sekundach pierwszej połowy i przerzucił piłkę na swoją prawą nogę, kolor musiał odpłynąć z twarzy menedżera Leicester City.
- Van Nistelrooy był trenerem napastników, gdy Gakpo był szczupłym 15-latkiem w akademii PSV Eindhoven, a później jego głównym trenerem w holenderskim klubie, zanim w styczniu 2023 roku przeniósł się do Liverpoolu. Strzał, który wpadł do dalszego rogu bramki z okolic pola karnego, był wykończeniem, które Van Nistelrooy widział już wielokrotnie, choć w mniej stresujących okolicznościach niż te.
- Leicester odważyło się objąć wczesne prowadzenie, ale od momentu wyrównania przez Gakpo wynik przestał być tak naprawdę kwestią otwartą. Fakt, że Liverpool nie prowadził do przerwy w 13 z 26 meczów pod wodzą Arne Slota, świadczy o jego zdolności do zmieniania losów spotkań dzięki przemyślanej przemowie do zespołu.
Paul Joyce, The Times
- To było symboliczne, że mgła częściowo opadła po końcowym gwizdku, ponieważ Liverpool uzyskał wyraźną przewagę nad rywalami w walce o tytuł.
- Drużyna Arne Slota ma siedem punktów przewagi na szczycie tabeli i zaległy mecz nad najbliższymi rywalami, Chelsea. To zwycięstwo było równie ważne jak pamiętne 4:0 z Leicester w Boxing Day 2019 roku, choć tym razem bez takiej samej finezji.
- Liverpool wywalczył tę wygraną, gdy wydawało się, że wszystko jest przeciwko nim. Slot był zadowolony z charakteru swojego zespołu, który nie zaakceptował możliwości porażki tego wieczoru.
- Mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej, gdy Leicester zdobyło wczesnego gola po części dzięki niefrasobliwej obronie Liverpoolu i skutecznie odpierało ich ataki. Jednak The Reds kontynuowali swoją grę i zostali nagrodzeni w doliczonym czasie pierwszej połowy pięknym trafieniem Gakpo, który ma już na koncie 10 goli w tym sezonie.
- Leicester zostało przełamane, a Curtis Jones zdobył drugą bramkę tuż po przerwie, zanim Mohamed Salah dołożył swego gola – już 19. w fenomenalnym sezonie. Salah jest nie do zatrzymania i ma już 27 udziałów przy bramkach w Premier League.
David Anderson, Daily Mirror
- Liverpool jest przyzwyczajony do śpiewania o przechodzeniu przez burzę. Tym razem musieli przejść przez mgłę, gubiąc się, gdy Leicester objęło prowadzenie. Ostatecznie jednak wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie nad Chelsea w Premier League, mając jeszcze zaległy mecz.
- Powroty były uznawane za specjalność Jürgena Kloppa, ale jego następca kontynuuje tradycję. Jak powiedział strzelec Curtis Jones, 'Klopp położył fundamenty pod sukces Liverpoolu, a Arne Slot to rozwija'. Nagrodą za walkę w stylu Kloppa było 22. zwycięstwo w 26 meczach pod wodzą Holendra. W lidze pełnej niespójności Liverpool stanowi wyjątek od reguły.
- Pomaga im szeroka kadra pełna kluczowych graczy. Mohamed Salah, mimo że był bliski gola wcześniej (świetna parada bramkarza i strzał w poprzeczkę), ostatecznie przypieczętował zwycięstwo. Jednak mecz rozstrzygnęli Cody Gakpo i Curtis Jones, którzy zaczynali sezon na ławce rezerwowych.
- ’Miło mieć tak wiele opcji’ – powiedział Slot.
- Gakpo wyrasta na jednego z najbardziej ekscytujących zawodników, dołączając do Salaha i odpoczywającego Luisa Diaza, którzy również mają dwucyfrową liczbę goli w tym sezonie, dzięki znakomitemu wyrównaniu. Asysta oznacza, że teraz średnio co 98 minut ma udział przy bramce w tym sezonie.
Rich Jolly, The Independent
- Kiedy Arne Slot zastąpił menedżera-legendarnego na Anfield, porównywano go do Boba Paisleya. Jeśli Liverpool będzie kontynuował obecny kurs, to nazwiska takie jak Joe Fagan i Sir Kenny Dalglish również będą wymieniane obok jego.
- W przeciwieństwie do Billa Shankly’ego i Jürgena Kloppa, Fagan i Dalglish zdobyli mistrzostwo Anglii już w swoim pierwszym sezonie jako menedżerowie Liverpoolu. Slot będzie pierwszym, który przypomni światu, że nie jest jeszcze nawet w połowie drogi do tego celu, ale jego drużyna wydaje się nie do zatrzymania. Po raz pierwszy w tym sezonie The Kop śpiewał o zdobyciu ligi.
- Otrząsnęli się po wczesnym szoku związanym z bramką Leicester City, by narzucić swoją dominację w tabeli, rzucając wyzwanie Mikelowi Artecie i Enzo Maresce. Chyba tylko oni mogą teraz zatrzymać Liverpool, biorąc pod uwagę zaskakującą nieobecność Manchesteru City w tegorocznym wyścigu o tytuł. Obrońcy tytułu tracą już 14 punktów, mając rozegrany jeden mecz więcej.
Chris Bascombe, Daily Telegraph
- Jego poprzednik z pewnością nie patrzyłby na to przychylnym okiem. Arne Slot jednak zdawał się zadowolony, pozwalając The Kop cieszyć się chwilą.
- Szybkie gole z obu stron przerwy pozwoliły Liverpoolowi zniwelować prowadzenie Jordana Ayewa, a kibice spontanicznie zaczęli śpiewać 'Liverpool, Liverpool, top of the league'.
- Było więcej takich chwil po tym, jak Mohamed Salah przypieczętował zwycięstwo w pierwszych dziesięciu minutach drugiej połowy, a także w doliczonym czasie gry, kiedy melodia rozbrzmiewała z jeszcze większą energią.
- Chociaż Anfield spowijała gęsta mgła, nie było realnego poczucia, że Liverpool przegapi tę szansę – nawet jeśli zajęło im trochę czasu, by złapać właściwy rytm.
Ian Doyle, Liverpool Echo
Komentarze (0)