Owen szczerze o wyścigu mistrzowskim
Liverpool po 18. kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Dodatkowo piłkarze z Anfield mają w zanadrzu zaległe derby z Evertonem. W Boxing Day podopieczni Enzo Mareski - Chelsea przegrali (1:2) z Fulham, a ich potknięcie wykorzystał Arsenal. Na ten moment to właśnie Kanonierzy są na czele peletonu goniącego Czerwonych. Według Michaela Owena, tak będzie już do końca kampanii.
- Piłkarze Liverpoolu to uwielbiają, prawda? Można sobie tylko wyobrazić tę szatnię -
- powiedział Owen w "Premier League Productions".
- Ludzie oczekują wypowiedzi w stylu: "Nie patrzymy na inne drużyny, koncentrujemy się tylko na sobie". Oni są naprawdę dobrze zmotoryzowani.
- Inne drużyny regularnie tracą punkty. Chelsea przegrała, Manchester City znowu zawiódł i prawdopodobnie wypadł z wyścigu mistrzowskiego. Patrzę na ligową tabelę i byłbym zdumiony, gdyby Liverpool nie sięgnął po tytuł. Myślę, że ich jedynym zagrożeniem może być Arsenal.
- Nie przepadam za Chelsea. Są zbyt młodzi, zbyt niedoświadczeni. Zawodnicy Nottingham Forest rozgrywają świetny sezon, ale nie mogą tego utrzymać. Newcastle ma zbyt dużą stratę, mimo że obecnie są w dobrej formie, a Bournemouth również nie może rzucić wyzwania. Zagrożeniem dla Liverpoolu jest Arsenal i tylko Arsenal.
Komentarze (1)