LIV
Liverpool
Premier League
05.01.2025
17:30
MUN
Manchester United
 
Osób online 1565

Nowy tercet lepszy niż Salah-Mané-Firmino?


Kiedy Jurgen Klopp tworzył swoją wspaniałą drużynę Liverpoolu, Mohamed Salah był ostatnim elementem w triumfie ataku, który dorównywał wszystkim w Europie.

Z Salahem po prawej stronie zapewniającym grad bramek, Brazylijczykiem Roberto Firmino zapewniającym jedwabiste dotknięcia połączone z momentami geniuszu w środku i poza nim, a także Sadio Mané zapewniającym bezinteresowną błyskotliwość i zagrożenie po lewej stronie, Liverpool zgarnął główne trofea.

To trio zapewniło the Reds niepowstrzymany atak - a teraz liverpoolska maszyna trenera Arne Slota ma nowe trójwymiarowe zagrożenie z echami wspaniałej przeszłości.

Salah jest królem strzelców, a jego bramka w wygranym 5:0 meczu z West Ham United to kolejna niezwykła liczba, ponieważ był to jego 20. gol we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. Liczbę tę osiągnął we wszystkich swoich ośmiu sezonach w Liverpoolu.

Gol i asysta Salaha oznaczają, że był on zaangażowany w 52 gole we wszystkich rozgrywkach w 2024 roku - 29 goli i 23 asysty - czyli więcej niż jakikolwiek inny gracz w pięciu największych ligach Europy.

W tym sezonie strzelił również bramkę i asystował w ośmiu różnych meczach Premier League, co jest już największą liczbą osiągniętą przez jakiegokolwiek gracza w jednej kampanii.

- Mo i słowo 'nadzwyczajny' to coś, co często słyszałem w ciągu ostatnich sześciu miesięcy i on na zasługuje na to określenie - powiedział Slot. 

- Pracuje też bardzo ciężko dla drużyny - dodał.

Salah może być obecnie głównym aktorem, ale nie pracuje sam, ponieważ Liverpool na półmetku w Premier League ma ośmiopunktową przewagę, a w Lidze Mistrzów również prowadzą w tabeli w nowym formacie w tym sezonie.

„Naturalne dopasowanie”

Ponieważ Firmino i Mané są teraz gdzie indziej, Slot połączył Salaha z dwoma potężnymi sojusznikami - odziedziczonymi po Kloppie - którzy coraz bardziej sprawiają, że wygląda to na sezon, w którym tytuł Premier League wraca na Anfield.

Wszyscy trzej zdobyli bramki w zwycięstwie na London Stadium.

Luis Díaz, który dwukrotnie trafił do siatki w wygranym 6:3 meczu z Tottenhamem siedem dni przed starciem z West Hamem, rozpoczął strzelanie.

Díaz jest szeroko wykorzystywany od kiedy przybył z Porto w styczniu 2022 roku. Slot ma teraz Kolumbijczyka pracującego w centralnych obszarach z doskonałym skutkiem, być może bez elegancji Firmino, ale z prawdziwym wpływem, zwłaszcza, że jego wykończenie stało się bardziej niezawodne.

A po lewej stronie wysoki, niebezpieczny Cody Gakpo znalazł swój naturalny dom, pozycję, na której był jedną z gwiazd Euro 2024 dla Holandii, strzelcem i kreatorem, z umiejętnością wchodzenia z flanki, wnosząc decydujący wkład, jednocześnie pokazując naturalne oko finiszera.

Naturalne przyciąganie Díaza do skrzydeł również zwiększa możliwości Liverpoolu w ataku - ale to, co czyni ich tak niebezpiecznymi, to fakt, że Salah, Díaz i Gakpo są tak naturalnie dopasowani; trzech wysokiej klasy operatorów dostrojonych do tej samej długości fali.

Mané–Firmino–Salah kontra Gakpo–Díaz–Salah - co mówią statystyki?



Kiedy Liverpool wygrał Premier League w latach 2019-20, pierwsza trójka Kloppa prawie się nie zmieniła - Firmino zagrał we wszystkich 38 meczach, podczas gdy Mané wystąpił 35 razy, a Salah 34.

Liczby sugerują jednak, że nie byli oni tak potężni, jak ta nowa linia do przodu.

Po 18 meczach Gakpo, Díaz i Salah mają już na swoim koncie 30 bramek, w porównaniu do 46 goli zdobywców tytułu.

Średnio ich współczynniki konwersji strzałów i dużych szans są również lepsze.



Indywidualnie są jednak pewne zauważalne różnice:

- Po lewej stronie Gakpo ma na koncie pięć goli - co daje jedną bramkę na 180 minut - mniej niż Mané, choć jest zabójczy, gdy ma duże szanse.

- W środku pola Díaz jest znacznie bardziej kliniczny i zdobywa bramki w szybszym tempie niż Firmino, ale zapewnia mniej asyst.

- Po prawej stronie Salah gra po prostu lepiej niż kiedykolwiek. Jego 19 goli i 10 asyst wypada korzystnie w porównaniu z 17 golami i 13 asystami, które zdobył podczas całej zwycięskiej kampanii.

Wszystko sprowadza się do długowieczności.

Podczas gdy ich statystyki dotyczą połowy sezonu, 245 bramek, które Salah, Mané i Firmino zdobyli w ciągu pięciu lat spędzonych razem na Anfield, jest niczym niezwykłym.

„Wspólne bramki są miłe dla oka”

Choć jest zbyt wcześnie, by umieścić trio w tym samym przedziale co Salah, Firmino i Mané, nie ma wątpliwości co do oszałamiającego wkładu, jaki wnieśli oni w bezlitosny pierwszy sezon Liverpoolu pod wodzą Slota, gdy są na szczycie Premier League, ponosząc tylko jedną porażkę w 18 meczach.

We współpracy z Salahem, Firmino i Mané wygrali Premier League, Ligę Mistrzów, Puchar Anglii, Puchar Ligi, Superpuchar UEFA i Klubowe Mistrzostwa Świata FIFA.

To jest to, co nowa drużyna musi osiągnąć - ale Salah, Díaz i Gakpo stanowią teraz ekscytujące, chyba że jesteś przeciwnikiem, zagrożenie.

A jakby nie dawali przeciwnikom, nie tylko tak fatalnym jak West Ham United, wystarczająco dużo powodów do zmartwień, Slot może również przedstawić człowieka, który jest prawdopodobnie najbardziej klinicznym finiszerem Liverpoolu.

Diogo Jota udowodnił to ostatnim golem po tym, jak Díaz, Gakpo i Salah zapewnili do przerwy prowadzenie 3-0.

- Jeśli widzisz, że bramki dzielą się między graczy, to miło to widzieć - dodał Slot. 

- Jeśli masz tylko jednego zawodnika strzelającego bramki, to nie jest to pomocne, ale zawsze dobrze jest mieć kogoś, kto zdobywa wiele bramek.

- Nie chodzi tylko o to, kto strzela gole, ale także o to, jak do nich dochodzi.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (21)

josif 30.12.2024 13:51 #
Szkoda, że Salah nie ma teraz 25 lat, bo z Arne Slotem wygrałby kilka mistrzostw. No ale niestety najlepszy skrzydłowy w historii Premier League trafił na okres panowania korupcji i braku kontroli.
Spectre 30.12.2024 14:46 #
Z Arne Slotem wygra kilka mistrzostw, uwierz mi ;). Najlepsze jest dopiero przed nami.
unnamed 30.12.2024 14:22 #
Ciężko powiedzieć.
Ale chciałbym zobaczyć stare trio z obecną pomocą.
AirCanada 30.12.2024 14:24 #
Jeśli miałbym zagłosować to jednak postawiłbym na Firmino, Mane i Salaha w swoim Prime Time. Byli po prostu nie do zatrzymania. Aczkolwiek obecna gra naszych napastników również niezwykle mi odpowiada :)
Spectre 30.12.2024 14:45 #
Nie zapędzamy się już za bardzo? Tercet Mane-Firo-Salah był na poziomie NSM i BBC. To była maszyna dająca pewnie średnio w trakcie sezonu co najmniej 60 goli, z czego było to bardziej rozłożone równomiernie między 3 zawodników. Obecnie Salah robi 80% roboty, poza tym nie mamy trwałego trio, jest dużo rotacji, czasami gra Gakpo, czasami Diaz, nie raz jest Nunez i Jota. Jedyny zawodnik na stałe w 11 to Salah. Tylko on.

Nie żartujmy sobie. Wiem, że wszyscy się teraz nami podniecają ale bądźmyu realistami, nie ma czego porównywać. Nie ta jakość. Mane chociażby to był zawodnik na równym poziomie co Salah, to była wielka gwiazda ocierająca się o poziom ZP. Diaz i Gakpo chyba nigdy nie wejdą na ten level choć chciałbym się mylić...
Hasan 30.12.2024 21:04 #
Diaz może ale Gapko to mega mocny rzemieślnik, nie wiem czy wbije się na poziom artysty
Kolumbjajo 30.12.2024 14:53 #
Nie żartujcie, proszę
mzLFC 30.12.2024 15:04 #
Wszystko jest na dobrej drodze, ale zdecydowanie za wcześnie do takich porównań.
ElFirmino 30.12.2024 17:44 #
Ja bym się aż tak nie zapędzał. Na ten moment większość roboty tak naprawdę wykonuje Salah i ciężko temu zaprzeczyć. Moim zdaniem Mane w formie nie był wiele gorszy od Salaha, a Firmino znów miał ogromny wkład w odbiory piłek i pressing, więc ciężko go rozliczać przez sam pryzmat bramek. Diaz w formie dorównuje Mane, ale on gra w kratkę, tak samo zresztą Gakpo. Za to Sadio potrafił cały rok ciągnąć zespół.
Hasan 30.12.2024 21:03 #
Śmiechy śmiechami, ale to wygląda na ten moment tak, jakby Salah odpowiadał za 70-80% naszej całej ofensywy...
Cinek94YNWA 30.12.2024 19:18 #
Nie ma szans trio Mane Boby Salah to przy obecnej pomocy by zmiażdżył każdego oni rozumieli się bez słów.... gdyby nunez miał chociaż 5% takiego spokoju pod bramką jak Mane czy Boby to byśmy nie pisali o tym jak partaczy proste akcje.
Hasan 30.12.2024 21:01 #
Tak, przy tym obecnym środku pola, owe trio wgniatałoby w ziemię najmocniejszych i to bezlitośnie
lzszjednoczeni 30.12.2024 20:18 #
Trochę za szybko na takie porównania. Poczekajmy chociaż do końca maja, a już coś będzie wiadomo. Salah, Firmino i Mane trochę tam wygrali przez te 6 sezonów razem, a Salah, Diaz i Gakpo jeszcze nic. A jest jeszcze Jota i Nunez, których skreślać nie można przy wyborze pierwszej ''11''. Ja z tym porównaniem poczekam.
VII 30.12.2024 20:42 #
Podobnie jak pozostali uważam, że nie na miejscu jest teraz to porównanie. Ten tercet dopiero się zgrywa razem. Oni jeszcze nic nie wygrali. Nie było żadnych pucharów. Baa, od przejęcia sterów przez Slota dopiero po raz pierwszy złapali wspólny wiatr w żagle. Natomiast to jest połowa sezonu. Tercet Salah, Mane, Firmino potrafił się postawić nawet City w szczytowej formie. Znali się dobrze, grali wspólnie bardzo długo. Ale też mieli ze sobą kłótnie i przegrane finały. Tutaj wszystko się rozwija dopiero. I naprawdę konia z rzędem i pół królestwa temu, kto wskaże co ten tercet osiągnie jeszcze na przestrzeni sezonów i ile czasu się utrzyma. Tego artykułu nie czyta się źle. Ale też on w pewnym sensie pokazuje, że niektórzy chcą nam na półmetku wręczyć puchar mistrzowski. A przecież wszystko jeszcze w grze, bo statystyki nie grają.
burmanek8 30.12.2024 20:52 #
Ciężko o porównania kiedy teraz to Mo jest zdecydowanie najlepszy z tercetu, w ogóle bez konkurencji. O ile Mane nigdy nie był tak dobry jak Salah to jednak rzucał mu rękawicę.
Hasan 30.12.2024 21:00 #
Moja odważna teza brzmi - trio Mane- Salah- Firmino był najlepszym zestawem atakujących w historii Fc Liverpoolu. Był porównywalby to słynnego BBC Realu oraz barcelońskiego Messi- Neymar- Suarez. Dla mnie także długo lepszy od Salaha był Mane. Moim skromnym zdaniem Diaz to nie jest jeszcze półka Sadio choć gorąco za to trzymam kciuki :)
Czerwony_Liverpooczyk 30.12.2024 22:03 #
Jest dobrze, Chelsea na razie przegrywa 2:0
PindrekYNWA 30.12.2024 22:18 #
Chelsea w pupe an arsenal to to arsenal więc jedynym poważnym rywalem dla nas jest Nottingham forest? Teraz inaczej patrzę na porażkę z nimi
Czerwony_Liverpooczyk 30.12.2024 22:30 #
Nottingham to taki Leicester z sezonu 15/16,jeden
dobry sezon a potem już powolny zjazd w dół tabeli
Rush68 30.12.2024 23:08 #
Można tak swobodnie dywagować kto lepszy w tym czy tamtym,ale tak naprawdę liczy się drużyna.Pieprze całe porównania-najwazniejsze że Chelsea w plecy i United w plecy.Newcastle się rozkręciło.Skupiamy się na sobie,oby jak najmniej kontuzji i do mety.
liverpoool 31.12.2024 12:38 #
O takie trio jak Mane-Firo-Salah będzie naprawdę ciężko bo kiedy oni we trzech wychodzili z kontratakiem to było pewne na 100% że będzie bramka a teraz jak Nunez wychodzi z kontratakiem to ja również wychodzę do kuchni zapażyć sobie herbaty.

Pozostałe aktualności