Real oferuje 20 milionów za Alexandra-Arnolda
Real Madryt jest gotowy zapłacić 20 milionów funtów, aby przekonać Liverpool do sprzedaży Trenta Alexandra-Arnolda w styczniu, ale liderzy Premier League są pewni, że ich wicekapitan nie odejdzie w tym miesiącu.
Stanowisko Liverpoolu jest takie, że jakakolwiek kwota, jaką mogą otrzymać za prawego obrońcę, jest drugorzędna w stosunku do ich ambicji zdobycia tytułu Premier League i Ligi Mistrzów. Interesują ich trofea, a nie to, ile pieniędzy mogą otrzymać za Anglika.
W istocie, opłata w wysokości około 20-25 milionów euro, którą Real Madryt oferuje, może zostać zainkasowana w formie nagrody pieniężnej, gdyby Arne Slot poprowadził klub do tytułu Premier League lub zdobył siódmy Puchar Europy.
Liverpool wciąż nie stracił nadziei na przekonanie swojego wicekapitana do podpisania nowego długoterminowego kontraktu na Anfield zamiast przeniesienia się do Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu pod koniec tego sezonu. W świetle oferty Realu wielu będzie uważać, że prawdopodobieństwo pozostania Alexandra-Arnolda na Anfield maleje.
Real stara się kupić piłkarza wcześniej, co pokazuje ich pewność, że jeśli nie podpiszą z nim kontraktu w tym miesiącu, zrobią to latem.
Alexander-Arnold bierze udział w długich rozmowach kontraktowych, ale podobnie jak w przypadku kolegów z drużyny Mohameda Salaha i Virgila van Dijka, od samego początku istniała luka między tym, co piłkarz uważa za odpowienie, a tym co klub uważa za przystępne w ramach swojego budżetu i udanej polityki samowystarczalności.
Zarząd klubu nigdy nie ukrywał faktu, że nie może płacić takich samych wynagrodzeń wszystkim zawodnikom w przeciwieństwie do takich klubów jak Real Madryt, Manchester United czy Manchester City, ale nadal dawał swoim gwiazdom lukratywne kontrakty opiewające na ponad 20 milionów funtów za sezon.
To polityka, która już przyniosła Liverpoolowi ogromny sukces, ponieważ zdobyli wszystkie najważniejsze trofea pod wodzą Jürgena Kloppa i zdobyliby więcej, gdyby nie City i Real. Właściciele Liverpoolu są dumni ze swojej zdolności do regularnego konkurowania z tymi klubami, budując zespoły o elitarnych wynikach, stosując zupełnie inne podejście.
Liverpool już wcześniej mocno trzymał się swojego stanowskia w takich impasach kontraktowych. Steven Gerrard był prawdopodobnie najlepszym graczem i kapitanem klubu, gdy nie dostał oferty zakończenia kariery w drużynie, w której się wychował, dołączając do LA Galaxy latem 2015 roku.
Inna legenda, Roberto Firmino, odszedł dwa lata temu, ponieważ Liverpool nie był przygotowany na przedłużenie umowy na podobnych warunkach, jakie Brazylijczyk miał w swoim najlepszym okresie. Inni kluczowi zawodnicy pierwszego składu, tacy jak Emre Can i Georginio Wijnaldum, również odeszli za darmo, gdy ich oczekiwania płacowe nie zostały spełnione przez klub, a rozmowy kontraktowe zakończyły się bez porozumienia.
Sytuacja kontraktowa Alexandra-Arnolda, Van Dijka i Salaha będzie największym testem polityki Fenway Sports Group, ponieważ sytuacja tych zawodników znacznie różni się od sytuacji poprzedników. Holender i Egpicjanin dalej grają nawysokim poziomie w wieku odpowiednio 33 i 32 lat.
Dla Alexandra-Arnolda bycie najlepiej zarabiającym prawym obrońcą odzwierciedla jego wyjątkowość jako piłkarza. Jeśli podpisze kontrakt z Realem Madryt, jego pensja prawdopodobnie będzie zbliżona do pensji gwiazdorskiego napastnika lub pomocnika.
Jeśli Anglik przeniesie się do Hiszpanii, mógłby zarobić znaczną opłatę za podpisanie kontraktu oprócz swojej tygodniowej pensji, ponieważ Real zaoszczędzi 20 milionów funtów, które jest skłonny zapłacić Liverpoolowi w styczniu. Gdyby nadal obowiązywał go kontrakt, Liverpool wyceniałby Alexandra-Arnolda na co najmniej około 100 milionów funtów.
Chris Bascombe
Komentarze (23)
Co Ty porównujesz w ogóle odejście za darmo do odejścia wyżej wymienionych graczy
Ogromny skandal, że klub doprowadził do sytuacji, gdzie absolutny trzon zespołu, 3 kluczowych graczy może odejść za darmo ponieważ nie przedłużono z nimi kontraktów.
Czas działa na niekorzyść klubu.
A nawet jeśli taką ofertę Trent odrzuci, to niech idzie odcinać kupony od swojej kariery i klepać ogórków do Hiszpanii, bo ta liga nie jest już nawet konkurencyjna od czasu bankructwa Barcelony.
W sumie ciekawe jak potoczą się kwestie kontraktowe całej naszej trójki. Salah stwierdził, że są daleko od porozumienia, VvD akcentuje chęć pozostania w klubie i juz jakiś czas temu były plotki, sugerujace dość niskie oczekiwania Holendra, a temat też zamarł (co sugeruje, że jednak rozmowy tez nie należą do najłatwiejszych). W sprawie TAA od samego początku jest cisza zarówno ze strony samego piłkarza jak i klubu