LIV
Liverpool
FA Cup
11.01.2025
13:15
ACC
Accrington Stanley
 
Osób online 1501

Slot po meczu ze Spurs


Podczas pomeczowej konferencji prasowej, Arne Slot ocenił porażkę Liverpoolu 0:1 z Tottenhamem Hotspur w pierwszym meczu półfinałowym Carabao Cup.

The Reds przegrali po golu Lucasa Bergvalla cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.

Drużyna Ange Postecoglou ma teraz niewielką przewagę przed rewanżem na Anfield, który odbędzie się w czwartek 6 lutego.

Po meczu Slot omówił porażkę wraz z dziennikarzami...

O zwycięskim golu dla Tottenhamu, który padł, gdy jego drużyna grała przez chwilę w dziesiątkę po faulu Bergvalla na Kostasie Tsimikasie...

To była dobra akcja bramkowa, niech to będzie jasne. Piłka wysłana za naszą linię obrony, dośrodkowanie w pole karne. Tam Bergvall zachował spokój, wykończył akcję. Nie sądzę, że to Was najbardziej interesuje. Myślę, że chodzi Wam o moment przed golem. Kiedy tutaj wchodziłem to pomyślałem sobie o tym, że widzialem Ange siedzącego w tej sali w niedzielę. Wówczas wtedy także się coś wydarzyło i Spurs nie byli zadowoleni z kilku decyzji podjętych w tamtym meczu. Wiele osób zawsze mówi, że na koniec sezonu wszystko się wyrównuje.

Ja do nich nie należę, bo czasami w sezonie możesz mieć pecha albo szczęście. W niedzielę decyzja była przeciwko nim, a może dziś decyzja była na ich korzyść, co jest oczywiście bardzo pechowe dla nas, ponieważ nie przeczuwałem, że przegramy ten mecz. Zwłaszcza po pierwszych 15–20 minutach, bo Spurs zaczęli mecz lepiej od nas. Później, moim zdaniem, mieliśmy większą kontrolę nad grą, większość czasu spędzaliśmy na ich połowie, mieliśmy znacznie większe posiadanie piłki. Wtedy dzieje się coś takiego – przez kilka sekund grasz w dziesiątkę przeciwko drużynie, a to potrafi być zgubne przeciwko ekipie, która potrafi grać dobrą piłkę. A taki jest Tottenham.

O tym, czy Bergvall powinien był dostać drugą żółtą kartkę za faul...

Nie sądzę, żeby tu był jakikolwiek spór. Sędziowie stwierdzili, że nie przerwał kontry. Myślę, że każdy trener wolałby, żeby faul na 40 metrów od naszej bramki skutkował drugą żółtą kartką dla przeciwnika, zamiast kontynuowania akcji z jednym zawodnikiem mniej. Jeśli to nie podlega dyskusji, to następna kwestia to czy faul był na tyle nierozważny, by wrócić i powiedzieć: „Tak, uznałem, że faul był zbyt niebezpieczny.” Wtedy nadal powinna być żółta kartka.

Przy decyzji VAR arbiter musiałby wszystkim wytłumaczyć swoją decyzję, ale niestety w tej sytuacji nie musiał tego robić. Takie rzeczy się zdarzają. Bardzo pechowe dla nas. Dobrą wiadomością jest to, że jeśli już musimy przegrać mecz, lepiej, by był to mecz, po którym pozostaje jeszcze rewanż. To dalekie od idealnego wyjściowego wyniku dla nas, bo mają naprawdę dobrą drużynę, a na rewanż prawdopodobnie wrócą niektórzy ich zawodnicy. Tak więc nie jesteśmy w idealnym położeniu, ale jeżeli mamy przegrać jakiś mecz to oczywiście wolę mieć do rozegrania rewanż.

O tym, czy Liverpool „nie był w swojej najlepszej formie” w meczu...

Jeśli porównamy to z wynikiem 6:3 z meczu w Premier League, to jest to oczywiste. Nie sądzę jednak, że będziemy grać w każdym meczu na takim poziomie jak wówczas. W końcu zawsze można się spodziewać reakcji ze strony Spurs, co dziś widzieliście. Zawsze można się spodziewać reakcji kibiców, bo to półfinał. Wszyscy wiemy, jak ważny jest dla nas ten mecz, ale też jak ważne jest dla kibiców Spurs, by dotrzeć do finału.

Wiedzieliśmy, przyjeżdżając tutaj, że to nigdy nie będzie ten sam mecz, co ten, który rozegraliśmy tutaj tydzień lub dwa tygodnie temu, ale mimo to widziałem wiele podobieństw. Myślę, że nawet w tamtym meczu posiadanie piłki było wyrównane, ale teraz mieliśmy 60 do 40 [procent]. Widzę wiele dobrych rzeczy, które mogę wynieść z tego meczu, więcej niż po meczu z [Manchesterem] United, ale wynik nie był tak dobry jak przeciwko United.

O swoich przemyśleniach na temat pierwszej decyzji VARu...

Myślę, że nie można oceniać czegoś po jednym meczu, ale jeśli chodzi o spalonego, to nie sądzę, żeby ktoś musiał coś wyjaśniać. Kiedy zaczął coś tłumaczyć, widzieliście czerwoną i niebieską linię. Myślę, że dla wszystkich byłoby bardziej interesujące, gdyby wyjaśnił, dlaczego nie dał drugiej żółtej kartki, niż tłumaczył, dlaczego anulował gola, bo to każdy mógł zobaczyć powód tej decyzji na ekranie. Ale wiem, że to nie jest zasada. Zasada mówi, że takie decyzje podejmuje się, gdy VAR jest zaangażowany, a VAR oczywiście nie był zaangażowany w decyzję o drugiej żółtej kartce. Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że nie powinniśmy oceniać całego systemu po tym jednym wieczorze. Oceniajmy to, jeśli zobaczymy podobne sytuacje jeszcze kilka razy.

O zachowaniu spokoju po końcowym gwizdku pomimo rozczarowania decyzją...

Nie sądzę, że jestem znany w Holandii jako osoba, która zawsze zachowuje spokój wobec decyzji sędziów! Chociaż myślę, że mają tam błędne zdanie na mój temat, jeśli chodzi o decyzje sędziowskie! Decyzja została podjęta, nie można jej zmienić. Kiedy nie dał drugiej żółtej kartki, nikt nie myślał, że będzie to miało tak duży wpływ 30 sekund później.

Myślę – choć go nie pytałem – że jestem w 99,9 procentach pewien, że nie byłem jedyną osobą, która poczuła się źle [kiedy padł gol]. Jestem w 99,9 procentach pewien, że kiedy Bergvall strzelił gola, sędzia pomyślał: „Czy to naprawdę się dzieje?”, bo nie mógł już tego zmienić. Myślę, że dla niego również było to dalekie od ideału – ale dlatego mówię 99,9, bo nie mogłem zajrzeć do jego głowy, a gdybym zapytał go co sądzi to i tak nie powiedzieć mi co realnie poczuł.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

MG75 09.01.2025 12:28 #
Czy nikt nie zadaje na konferencjach problemowych pytań, które dotyczą istoty gry Liverpoolu po nowym roku - czyli powodu dla którego zespół nie jest w stanie przejąć kontroli w drugim meczu z rzędu. I nie wygląda najlepiej fizycznie na tle rywala.
lfcarty 09.01.2025 14:48 #
Dla mnie też to wygląda jakby oni losowali te pytania,no i brak tych właściwych.

Pozostałe aktualności

Liverpool może powalczyć o Kwaracchelię  (6)
09.01.2025 21:54, AirCanada, The Athletic
Nieobecność Szoboszlaia szansą dla Nuneza  (2)
09.01.2025 21:44, B9K, Liverpool Echo
Van Dijk graczem meczu ze Spurs  (0)
09.01.2025 21:40, AirCanada, własne
You’ll Never Walk Elon  (15)
09.01.2025 20:07, PiotrKukczynski1992, The Daily Telegraph
Reakcje prasy na porażkę ze Spurs  (0)
09.01.2025 17:10, Wiktoria18, Liverpool Echo
Skrót meczu  (0)
09.01.2025 15:13, Piotrek, liverpoolfc.com