LIV
Liverpool
FA Cup
11.01.2025
13:15
ACC
Accrington Stanley
 
Osób online 1702

Wywiad z fanem Accrington Stanley


Liverpool zagra z Accrington Stanley na Anfield w sobotę w porze obiadowej w ramach trzeciej rundy Emirates FA Cup.

The Reds rozpoczną swój udział w turnieju od goszczenia przeciwników z League Two o godzinie 13:15.

Przed drugim spotkaniem pomiędzy klubami, Liverpoolfc.com rozmawiało z prezesem On Stanley On! (Oficjalnym Klubem Kibiców Accrington Stanley) Peterem Leathamem o tym, czego można się spodziewać po gościach, przekazując nam informacje o przeciwnikach i nie tylko...

Peter, dziękuję za rozmowę. Po pierwsze, czy mógłbyś dać nam wgląd w to, jak przebiega sezon dla Accrington? Wygląda to różnie...

Zawsze oczekiwano, że ten sezon będzie sezonem przejściowym, z nowym zespołem zarządzającym budującym swój skład po odejściu kilku naszych najlepiej zarabiających zawodników latem.

Przebudowa była nieunikniona, ponieważ kontuzje znacząco wpłynęły na dostępność niektórych z tych, którzy przybyli, a przy naszym niewielkim budżecie zdecydowanie potrzebujesz swoich kluczowych graczy na boisku tydzień w tydzień.

Niestety dla klubu o naszej wielkości i pozycji, nie robimy zakupów z wyższej półki, jesteśmy bardzo dobrzy w transakcjach last minute, a wszelkie wpływy są następnie uzupełniane wypożyczeniami, które często oferują graczom Premier League U-23 ich pierwszy smak regularnej piłki nożnej, w której stawką jest utrzymanie. Czasami może to być trudna krzywa uczenia się.

Czynniki te z pewnością miały wpływ na słaby początek sezonu, w którym obiecujące spotkania zostały przegrane przez utratę bramek w końcówkach. Potrzeba było zwycięstwa 2:1 nad Morecambe, aby zarejestrować pierwszą ligową wygraną w sezonie; był to 11. mecz sezonu we wszystkich rozgrywkach.

Od momentu startu był to sezon na przemian z obiecującymi zwycięstwami na wyjeździe nad wysoko notowanymi Chesterfield i Gillingham, po których jednak nastąpiły ostatnie porażki u siebie z Salford i Bromley, choć oba mecze rozgrywane były w warunkach wichury, co zniweczyło wszelkie próby gry w piłkę nożną.

Wielu uważało, że drużyna prawdopodobnie nie zdobyła punktów, na które zasłużyła, a ostatnie zwycięstwa nad Grimsby i Colchester dały nam początek 2025 roku bez porażki.

W Pucharze Anglii mieliśmy wyjazd do Rushall Olympic w pierwszej rundzie, a Stanley awansował dzięki zwycięstwu 2:0.

Następnie zobaczyliśmy, jak Ian Holloway sprowadza swoją drużynę Swindon Town na Wham Stadium w drugiej rundzie, tydzień po tym, jak drużyny rozegrały mecz zakończony remisem 2:2, tylko po to, by mecz zakończył się takim samym wynikiem.

Po zrezygnowaniu z rewanży, były rzuty karne i po kilku świetnych interwencjach wypożyczonego z Evertonu Billy'ego Crellina, Stanley wygrał 4-1 i zagra w trzeciej rundzie.

Kto do tej pory był kluczowym zawodnikiem Stanley? Na kogo fani Liverpoolu powinni zwracać szczególną uwagę?

Pracując na boku, Crellin był stabilny w bramce, wykonując kilka ważnych obron, ale także z kilkoma momentami, o których prawdopodobnie chciałby zapomnieć, ale można się tego spodziewać po młodym bramkarzu zdobywającym cenne minuty ligowe.

Do doświadczonego Farrenda Rawsona na środku obrony dołączył Zack Awe, wypożyczony z Southampton, który ogólnie dobrze przystosował się do swojego pierwszego ligowego sezonu. Kolejny wypożyczony, tym razem z czerwonej części Manchesteru, Sonny Aljofree, ugruntował swoje miejsce kilkoma pewnymi występami i często tworzy trójkę z tyłu z Rawsonem i Awe.

Większym wyzwaniem okazali się wahadłowi, a wypożyczony z Blackburn liverpoolczyk Jake Batty po dobrym początku opuścił kilka ostatnich tygodni i jest bliski powrotu. Lukę po lewej stronie wypełnił ostatnio Ben Woods, środkowy pomocnik, ale posiadający lewą nogę, która potrafi zadać cios.

Absolwent akademii Stanley, Connor O'Brien, regularnie występował po prawej stronie, jednak powołania do reprezentacji Republiki Irlandii U-21 i zawieszenie sprawiły, że wszechstronny Donald Love wszedł w tę rolę.

Rolę środkowego obrońcy pełnili kapitan klubu Seamus Conneely, były gracz akademii Liverpoolu Liam Coyle i wypożyczony z Boltonu Nelson Khumbeni, przy czym doświadczony Conneely rzadko grał pełne 90 minut.

Dan Martin niedawno powrócił do sprawności i jest wprowadzany z powrotem do walki w środku pola.

Ofensywnym pomocnikiem jest urodzony w Prescot Shaun Whalley, którego po raz pierwszy widzieliśmy w Stanley w 2006 roku. Powrócił 17 lat i około 400 meczów później i w wieku 37 lat nadal jest jednym z najsilniejszych w drużynie. Zapewnia cenne doświadczenie, szczególnie w tym meczu, ponieważ był częścią drużyny Shrewsbury, która odwiedziła Anfield kilka sezonów temu.

Z drugiej strony mamy młodego Alexa Hendersona, który jest kolejnym wychowankiem akademii i z pewnością może zapewnić odrobinę talentu, gdy jest potrzebny.

Ash Hunter, który dołączył latem, był ostatnio w pierwszym składzie i zaliczył kilka zachęcających występów.

W ataku Dara Costello, wypożyczony z sąsiedniego Burnley, stanowił zagrożenie, ale prawdopodobnie opuści mecz z powodu kontuzji kolana, prawdopodobnie pozostawiając Tylera Waltona na czele linii. Walton grał w Southport w zeszłym sezonie i złapał swoją szansę na ligowy futbol obiema rękami, przyczyniając się do kilku ważnych bramek.

Kelsey Mooney i Jimmy Knowles stworzyli w zeszłym sezonie siłę uderzeniową z ponad 40 golami, gdy Boston wygrał National League North i choć obaj byli na liście strzelców w tym sezonie, to obrona w League Two jest dla nich mniej przychylna. Mooney dopiero wraca do zdrowia po kontuzji i może w tym meczu wejść z ławki.

Młody Scouser Josh Woods zapewnia pewne tempo z przodu, zarówno w roli środkowego napastnika, jak i skrzydłowego, i zdołał wpłynąć na grę, gdy był potrzebny. Będzie zdeterminowany, aby odegrać rolę w tym meczu przeciwko swojemu klubowi z dzieciństwa.

Czy możesz nam powiedzieć coś o menedżerze Johnie Doolanie? Jak radził sobie w klubie?

Jest to pierwsza rola menedżerska Johna, chociaż był trenerem pierwszej drużyny Stanley pod wodzą Johna Colemana i Jimmy'ego Bella, a także asystentem Alana Stubbsa w Hibernian, więc ma dobre doświadczenie.

Dołączył do niego wieloletni przyjaciel Ged Brannan i z pewnością pracują jako skuteczny duet. Brannan był trenerem U-23 w Stanley, obaj są byłymi zawodnikami klubu, zanim w zeszłym sezonie zarządzał Morecambe. Został zwabiony z powrotem do Stanley pod koniec sezonu, gdy Doolan chciał odcisnąć swoje piętno na klubie.

Zastąpienie zespołu zarządzającego, który miał ponad 20 lat pracy i około czterech tytułów na swoim koncie, zawsze było trudnym zadaniem, ale fani się zjednoczyli i są zjednoczeni za menedżerem i jego zespołem.

Potrzeba pewnej odwagi, aby zarządzać naszym klubem, prawdopodobnie najmniejszym budżetem w lidze, skromnymi tłumami według większości standardów i ogólnie jest to wyzwanie, aby przyciągnąć graczy.

Jednak to, co możemy zrobić, to zaoferować platformę graczom, którzy często zostali zwolnieni z lokalnych akademii lub grają poza ligą, ze zrozumieniem, że przejdą dalej, jeśli udowodnią swoją wartość.

W ostatnim czasie mieliśmy Jordana Clarke'a (Luton), Camerona Burgessa i Kaydena Jacksona w Ipswich, Colby'ego Bishopa w Portsmouth, Josha Windassa w Sheffield Wednesday, Diona Charlesa w Boltonie, a nasz własny Ross Sykes uświetnił występ na Anfield grając dla belgijskiego Union SG w zeszłym sezonie.

Powiedz nam o reakcji na losowanie FA Cup - jaki jest pogląd kibiców w Accrington na starcie z Liverpoolem?

Zakładając, że nie zamierzamy podnieść trofeum na Wembley, to realistycznie rzecz biorąc, chodzi o korzyści finansowe dla klubu.

W ciągu ostatnich kilku sezonów właściciel Andy Holt osobiście zainwestował w nasz klub, dzięki czemu zyskaliśmy stadion i obiekty, które przetrwają próbę czasu, budzące zazdrość wielu naszych rywali i stanowiące podstawę zrównoważonej przyszłości.

To losowanie stanowi mile widziany kawałek legendarnej „piłkarskiej fortuny” i zastrzyk nieprzewidzianego w budżecie kapitału dla klubu. Musimy zarządzać ciasnym statkiem, prawdopodobnie pół tuzina niepracujących w pełnym wymiarze godzin pracowników jest wspieranych przez grupę wolontariuszy, więc wszystko, co jest dodawane do puli, jest zawsze mile widziane. Niestety, bogactwa Premier League są odległym panaceum na horyzoncie i daleko poza zasięgiem naszego dumnego małego klubu.

Jesteśmy dumni z tego, że staramy się, aby goście byli mile widziani i chcieli wracać, a wielu z nich komentowało przyjaźń z jaką się spotykają i określiło to jako swój ulubiony mecz wyjazdowy.

Dla naszych fanów będzie to dobry dzień, szansa na odwiedzenie jednego z najlepszych stadionów w kraju, a oni będą wspierać drużynę z całych sił. Zawodnicy dadzą z siebie wszystko i nie możemy prosić o więcej. Niezależnie od tego, jaką drużynę wystawi Arne Slot, powinna ona zwyciężyć 99 razy na 100, ale będziemy mieć nadzieję i dążyć do tego pozostałego jednego procenta.

Istnieje również pewne historyczne powiązanie między dwoma klubami...

Było kilka powiązań między klubami, odkąd Accrington FC rozegrał swój inauguracyjny mecz ligowy jako członkowie-założyciele na Anfield - przegraliśmy 1-0.

Stanley ponownie odwiedziło Anfield w 1956 roku, kiedy dwa gole Billy'ego Liddella dały Liverpoolowi zwycięstwo 2-0 w FA Cup na tym samym etapie, co teraz.

Coyle jest jednym z najnowszych rekrutów, który dołączył po spędzeniu wszystkich swoich lat w akademii Liverpoolu. Udowodnił, że jest sprytnym nabytkiem, dodając mnóstwo walki w środka pola. Z pewnością ucieszy się z powrotu do domu.

I na koniec, czy jest coś jeszcze, o czym chciałbyś wspomnieć na temat meczu?

Mamy nadzieję, że będzie to niezapomniany dzień i mecz, że Stanley da z siebie wszystko, ale przede wszystkim, że wszyscy będą się dobrze bawić. W końcu to tylko mecz!

Jest jeszcze ta reklama mleka, dzięki której klub zarobił kilka szylingów i zyskał rozgłos, i miło było zobaczyć Carla Rice'a, który wypowiedział frazę „dokładnie!”, podczas meczu drugiej rundy na Wham Stadium.

Są też dwaj chłopcy z Kirkby, którzy przybyli do klubu w 1999 roku jako początkujący gracze-menedżerowie i odeszli, wywierając trwałe wrażenie na klubie piłkarskim. W składach meczowych było wielu liverpoolczyków, zarówno czerwonych, jak i niebieskich, jednak zarówno Coleman, jak i Bell są zagorzałymi fanami The Reds.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Woods: Wymarzone losowanie  (0)
10.01.2025 13:27, AirCanada, BBC
Cody Gakpo z golem miesiąca w Liverpoolu  (0)
10.01.2025 11:58, BarryAllen, liverpoolfc.com
Quansah i Szoboszlai wracają do kadry na FA Cup  (3)
10.01.2025 11:30, FroncQ, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Accrington  (1)
10.01.2025 10:46, Klika1892, liverpoolfc.com
Liverpool może powalczyć o Kwaracchelię  (28)
09.01.2025 21:54, AirCanada, The Athletic