Nuno Espirito Santo odpowiada Slotowi

Trener Nottingham Forest Nuno Espirito Santo powiedział, że „pieniądze nie grają w piłkę nożną” po tym, jak trener Liverpoolu Arne Slot zasugerował, że wydali pieniądze, aby osiągnąć sukces w tym sezonie.

Forest zaprasza liderów Premier League na City Ground we wtorek na decydujący mecz, który może zadecydować o tym, czy Nottingham pozostanie w wyścigu o tytuł.

Nuno poprowadził swoją drużynę do sześciu kolejnych zwycięstw w lidze i dzięki zwycięstwu we wtorkowy wieczór zbliżyliby się do Liverpoolu na odległość trzech punktów.

Slot komplementował Nuno i Forest przed meczem, ale stwierdził również, że „jeśli spojrzysz na pieniądze, które wydali, nie jest to kompletna niespodzianka”.

Nuno powiedział jednak, że chodzi o zawodników, a nie o wydane pieniądze.

- Nie znam wydatków, nie znam wartości. To się nie zdarza - powiedział.

- Patrzę na zawodnika jak na człowieka i jak mogę go ulepszyć. Jak mogę uczynić cię lepszym?

- Pieniądze nie grają w piłkę nożną, robią to ludzie. To nie moja sprawa, nie przejmujemy się ceną.

Nuno powiedział również, że sugestia, że jego drużyna jest zaangażowana w wyścig o tytuł Premier League, opiera się na „jeśli, jeśli, jeśli”.

- Musimy rozgrywać mecze. Jesteśmy tutaj, aby rywalizować ze wszystkimi drużynami, myślę, że radzimy sobie dobrze i nic się nie zmienia w naszym podejściu - powiedział.

- Ważniejsze od wszystkiego jest to, że wiemy, co możemy zrobić, znamy się nawzajem, nasze mocne i słabe strony.

- Nie myślimy o tym „co jeśli”, dlatego zawsze staramy się przygotować do tego, jak zamierzamy rozegrać mecz.

- Pod koniec meczu nie będzie żadnych gdybań... bardzo mi przykro.

- Kiedy robimy rzeczy dobrze, powinniśmy być zadowoleni, ale zbyt wiele komplementów może nas rozproszyć, więc nie chcemy poświęcać im zbyt wiele uwagi - powiedział.

- To był początek sezonu, może to była niespodzianka, ale to było dawno temu, wiele rzeczy się zmieniło - odniósł się do zwycięstwa z Liverpoolem na wcześniejszym etapie sezonu.

- Nikt w tym pokoju nie mógł przewidzieć tego, co się dzieje. To ambicja i chęć robienia rzeczy dobrze oraz ciężka praca zawodników i zaangażowanie na to pozwalają.