Van Dijk przed meczem z Ipswich
Virgil van Dijk cieszy się podróżą, jaką Liverpool odbywa w tym sezonie, ale wie, że zakończy się ona sukcesem tylko wtedy, gdy utrzymane zostaną obecne standardy.
The Reds wracają do Premier League po tym, jak we wtorek pokonali Lille i zapewnili sobie miejsce w najlepszej szesnastce Ligi Mistrzów.
Ipswich Town przyjeżdża dziś na Anfield o 16:00, a podopieczni Arne Slota chcą umocnić swoją pozycję na szczycie tabeli.
W swojej kolumnie kapitana w programie meczowym Van Dijk napisał: „Powiedziałem po wtorkowym meczu, że kiedy rozglądam się po drużynie, widzę spokój i skupienie”.
„Wszyscy pracujemy w pocie czoła każdego dnia i podchodzimy do każdego meczu z odpowiednim nastawieniem. Wiemy, że jesteśmy na dobrej pozycji i nasza forma jest dobra, ale wiemy też, jak wiele dużych wyzwań przed nami stoi, a moment, w którym tracisz ten fakt z oczu, jest momentem, w którym się zatrzymujesz”.
„Każdy w szatni wie, czego potrzeba, aby odnieść sukces. Wielu z nas wygrało wielkie trofea - z Liverpoolem, innymi klubami lub na poziomie międzynarodowym - a większość z nas przeszła przez wyzwania ostatniego sezonu, więc możemy czerpać z tego doświadczenia i być lepiej przygotowani do radzenia sobie z pewnymi sytuacjami i okolicznościami”.
„Myślę, że mówię w imieniu wszystkich, gdy mówię, że oprócz świadomości znaczenia każdego meczu, każdego treningu i sesji regeneracyjnej, cieszymy się również drogą. Wiem, że tak jest, a to ważna część rywalizacji o wielkie rzeczy. Trzeba podejmować wyzwania”.
„Kilka razy pytano mnie, czy zaskoczyliśmy samych siebie tym, jak radzimy sobie w tym sezonie. Oczywiście zawsze zdawałem sobie sprawę z jakości, jaką mamy w tym składzie - udowodniliśmy to w zeszłym sezonie, nawet jeśli nie odnieśliśmy wszystkich sukcesów, jakich chcieliśmy - ale nic nie wygrywa się w styczniu”.
„Kluczem dla nas jest utrzymanie formy i zdrowia, słuchanie trenera i jego sztabu oraz utrzymanie spójności. Jeśli to zrobimy, droga będzie nadal przyjemna, zarówno dla nas, jak i dla was”.
Komentarze (0)