Virgil przed rewanżem z Kogutami
Virgil van Dijk i jego koledzy z drużyny chcą odwrócić losy dwumeczu po porażce 0:1 na wyjeździe z Tottenhamem i ponownie awansować do finału na Wembley.
W rubryce programu meczowego, zawodnik z numerem 4 napisał:
- Są mecze, które sprawiają, że krew w żyłach piłkarza pulsuje szybciej, a półfinał przy światłach na Anfield przeciwko bardzo dobrej drużynie jest jednym z nich.
- Zdajemy sobie sprawę z wyzwania, jakie stoi przed Tottenhamem Hotspur. Tabela ligowa świadczy o tym, że nie mają za sobą łatwego okresu. Jednak to drużyna ze świetnymi piłkarzami i nie ma żadnych szans, że ich zlekceważymy.
- Wszyscy byliśmy rozczarowani pierwszym meczem. To była dla nas frustrująca noc, ale powiedziałem po meczu, że to dopiero połowa rywalizacji i że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby być gotowym na rewanż.
- Od czasu porażki w północnym Londynie spisaliśmy się dobrze. Poradziliśmy sobie z trudnymi rywalami i utrzymaliśmy koncentrację. Sobotnie zwycięstwo nad Bournemouth było ważne i musieliśmy na nie ciężko pracować.
- Wiedzieliśmy, że czeka na nas trudny mecz, biorąc pod uwagę ich formę w ostatnim czasie. Chcę wyrazić wielkie uznanie dla piłkarzy Bournemouth za wspaniały występ pomimo wielu kontuzji.
- Wyjazd z czystym kontem i trzema punktami w takim miejscu był dla nas satysfakcjonujący i pokazał poziom, który musimy utrzymać w nadchodzących meczach.
- Jak już wielokrotnie mówiłem, w piłce nożnej najważniejsza jest konsekwencja, czyli pokazywanie się każdego dnia z jak najlepszej strony. Jeśli to zrobisz, jeśli nadal będziesz ciężko pracować, zachowasz spokój i pokorę oraz będziesz traktować każdego przeciwnika z szacunkiem, to możesz odnieść sukces.
- Zaczynamy spotkanie z jedną bramką straty. Do tego przeciwko zespołowi, który posiada w swoich szeregach wielu graczy ofensywnych, mogących nas zranić. Awans to finału będzie wymagał od nas bardzo dobrego występu. To oczywiście główny cel.
- Wszyscy jesteśmy zdesperowani, aby znaleźć się w finale w przyszłym miesiącu. Miejmy nadzieję, że dzięki dobremu występowi i waszemu niesamowitemu wsparciu będziemy mogli sprawić, że będzie to kolejna niezapomniana noc na Anfield.
Komentarze (0)