Zapowiedź meczu z Evertonem
Jutro wieczorem Liverpool w zaległym meczu Premier League zmierzy się na Goodison Park z Evertonem.
Pierwotnie spotkanie miało zostać rozegrane na początku grudnia, ale z uwagi na bardzo niekorzystne warunki pogodowe zostało przełożone. Ulewnym deszczom towarzyszył wiatr, którego prędkość przekraczała kilkadziesiąt kilometrów na godzinę. Władze rozgrywek nie miały wyboru i spotkanie zostanie rozegrane w środowy wieczór o godzinie 20:30.
Liverpool ma obecnie 6 punktów przewagi nad Arsenalem i w przypadku ewentualnego zwycięstwa na Goodison Park, może postawić się w komfortowej sytuacji w Grze o Tron.
W drużynie Liverpoolu pozytywną informacją jest powrót do zdrowia Trenta Alexandra-Arnolda. Wychowanek the Reds nabawił się urazu mięśnia dwugłowego uda w ligowej potyczce z Bournemouth i opuścił 2 ostatnie spotkania ekipy Arne Slota.
Z kolei kontuzja odnowiła się Joe Gomezowi, który w pojedynku Pucharu Anglii z Plymouth opuścił boisko już w pierwszej odsłonie i na pewno nie będzie do dyspozycji trenera na Goodison Park.
Z kolei w niebieskiej części Merseyside dobrą informację dla Davida Moyesa jest powrót do zdrowia Witalija Mykołenki. Lewy obrońca z powodu problemów z łydką nie zagrał w sobotnim starciu z Bournemouth w FA Cup. Menadżer Toffików potwierdził, że Ukrainiec wrócił do treningów i ma dużą szansę, by znaleźć się w składzie na mecz z the Reds.
W drużynie Evertonu kontuzjowani są: Nathan Patterson, Seamus Coleman, Dwight McNeil, Dominic Calvert-Lewin, Armando Broja i Youssef Chermiti.
Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami w Premier League:
W ostatnim spotkaniu tych drużyn w lidze na Goodison Park więcej powodów do radości mieli fani gospodarzy. Everton wygrał tamto spotkanie 2:0. Gola w pierwszej połowie dla Toffików strzelił Jarrad Branthwaite, natomiast gwoździem do trumny dla Liverpoolu było trafienie Calverta-Lewina po asyście McNeila w 58. minucie.
Ostatnie zwycięstwo Liverpoolu na Goodison Park:
The Reds po raz ostatni zainkasowali 3 punkty w niebieskiej części Merseyside 1 grudnia 2021 roku. Podopieczni Kloppa nie dali wówczas większych szans Evertonowi, pokonując swoich rywali 4:1.
Po pierwszej połowie Liverpool prowadził 2:1 po golach Hendersona i Salaha. Po zmianie stron po raz kolejny dał o sobie znać Król Egiptu, natomiast gospodarzy dobił Diogo Jota.
Ostatnie 5 meczów drużyn w Premier League:
Everton rozpoczął 2025 rok od ligowych porażek z Bournemouth (0:1) i Aston Villą (0:1). To właśnie ten drugi mecz był naznaczony powrotem Davida Moyesa do korzeni. Szkot po 12-letniej przerwie został ponownie menadżerem Toffików. Później było już zdecydowanie lepiej. Everton pokonał u siebie 3:2 Tottenham, zdobył 3 punkty na stadionie Mew w Brighton (1:0), a także rozbił na Goodison Park 4:0 Leicester.
Liverpool również nie rozpoczął idealnie tego roku. The Reds zremisowali na Anfield z Manchesterem United 2:2. Później przyszedł wyjazdowy podział punktów z Nottingham Forest (1:1). Na szczęście później przyszła już podobnie jak w przypadku Toffików, seria 3 zwycięstw z rzędu.
Podopieczni Arne Slota inkasowali komplet oczek w rywalizacji z Brentfordem, Ipswich Town i Bournemouth.
Krótki rzut na statystyki zespołów:
Everton | - | Liverpool FC |
16 | Miejsce w tabeli | 1 |
6 | Zwycięstwa | 17 |
8 | Remisy | 5 |
9 | Porażki | 1 |
9 | Czyste konta | 10 |
1,48 | 'Duże' okazje na gola w meczu | 3,22 |
Wolves (4:0) | Najwyższe zwycięstwo | West Ham (5:0) |
Spurs (0:4) | Najwyższa porażka | Forest (0:1) |
Ndiaye (6) | Najlepsi strzelcy (gole) | Salah (21) |
Komentarze (5)
9 pkt plus mecz u siebie. To jest nie do nadrobienia przez Arsenal.
Najważniejsze żeby jeszcze bardziej odskoczyć armatkom.