Everton-Liverpool: Wieści kadrowe
Arne Slot może brać pod uwagę obecność Trenta Alexandra-Arnolda na środowe derby Merseyside, ponieważ nasz prawy obrońca jest bliski powrotu do gry.
Numer 66 był nieobecny od czasu wymuszonej zmiany w AFC Bournemouth na początku tego miesiąca, w wyniku czego opuścił dwa ostatnie występy The Reds.
Anglik powrócił jednak do treningów w ostatnich dniach, aby móc wystąpić w wieczornym meczu przeciwko Evertonowi na Goodison Park.
Slot zaznaczył na konferencji prasowej:
- Trent odbył z nami część sesji treningowej. Tylko jednej i to wczoraj.
- Zobaczymy, jak będzie dzisiaj. Miejmy nadzieję, że znów będzie trenował z nami, a potem zdecydujemy czy zabrać go na mecz.
Joe Gomez na pewno nie wystąpi po tym, jak jego powrót przeciwko Plymouth Argyle w niedzielę został przedwcześnie przerwany w pierwszej połowie.
Slot kontynuował:
- Z Joe to ta sama noga, którą ostatnio miał kontuzjowaną. Nadal to oceniamy, ale na pewno nie będzie dostępny jutro.
Tyler Morton pozostaje innym nieobecnym zawodnikiem Liverpoolu, ponieważ pomocnik leczy kontuzję barku.
Gospodarze tymczasem mają nadzieję, że Witalij Mykołenko będzie dostępny po tym, jak opuścił przegrany mecz swojego zespołu z Bournemouth w zeszły weekend w Pucharze Anglii.
David Moyes stwierdził przed meczem:
- Rozpoczął dziś treningi, więc miejmy nadzieję, że będzie dostępny. To prawdopodobnie najważniejsza kwestia.
- W tej chwili mamy mało zawodników w składzie. Mamy Tima Iroegbunama w drodze powrotnej – dopiero wraca na boisko.
- Jimmy Garner wykonał naprawdę dobrą robotę w dwóch rozegranych meczach.
W Evertonie sześciu innych zawodników jest obecnie poza grą: Armando Broja, Youssef Chermiti, Dominic Calvert-Lewin, Seamus Coleman, Dwight McNeil i Nathan Patterson.
Po przybyciu do klubu na zasadzie wypożyczenia w zimowym oknie transferowym, Charly Alcaraz zadebiutował w sobotę.
Zapytany, czy teraz mógłby zacząć mecz przeciwko The Reds, Moyes powiedział:
- Jego występy udowadniają, że mógłby to zrobić. Czy ja go wystawię, to już inna sprawa. Myślę, że czasami, kiedy kogoś wprowadzasz, nie wiesz, ile czasu zajmie mu zaaklimatyzowanie się.
- Muszę powiedzieć, że zaadaptował się w grze bardzo dobrze. Ma doświadczenie w Premier League, więc jest obeznany w tej lidze. Decyzja, czy wystawimy go w pierwszym składzie, zostanie podjęta jutro.
Ostatni mecz obu drużyn:
Everton 0-2 Bournemouth (8 lutego): Pickford, O'Brien, Tarkowski, Branthwaite, Young, Gueye, Garner, Lindstrom, Doucoure, Ndiaye, Beto.
Plymouth 1-0 Liverpool (9 lutego): Kelleher, McConnell, Gomez, Quansah, Tsimikas, Endo, Nyoni, Elliott, Diaz, Chiesa, Jota.
Komentarze (0)