Wszystko albo nic – czy Trent trafi do Realu?
Podczas gdy hiszpański gigant nadal zabiega o obrońcę Liverpoolu, zastanówmy się, dlaczego perspektywy pozyskania go przez Los Blancos są korzystne.
Real Madryt zwiększy swoje wysiłki, aby podpisać kontrakt latem z Trentem Alexandrem-Arnoldem jako wolnym agentem w ramach polityki transferowej na zasadzie „wszystko albo nic”, stosowanej przez działaczy drużyny ze stolicy Hiszpanii.
Królewscy wzięli na cel 26-letniego Anglika jako długoterminowego następcę Daniego Carvajala, chociaż nie zawarto jeszcze żadnego porozumienia – mimo, że obrońca Liverpoolu otrzymał pozwolenie na negocjacje przedkontraktowe z innymi klubami.
Trentowi pozostało mniej niż pięć miesięcy umowy na Anfield i może odejść za darmo tego lata bez przedłużania jej.
Telegraph Sport poinformował w grudniu, że głównym celem mistrzów La Liga było pozyskanie Alexandra-Arnolda jako wolnego transferu. Chociaż złożyli oni ofertę w wysokości około 20 milionów funtów w styczniowym okienku transferowym, nie spodziewano się, że transakcja zostanie zrealizowana.
Zapytany o tą sytuację, były obrońca Liverpoolu Jamie Carragher powiedział w zeszłym miesiącu w The Gary Neville Podcast:
- Wszystkie strony tych rozmów wiedzą, że Liverpool i tak ją odrzuci.
Alexander-Arnold nie wypowiada się na temat swojej przyszłości na Anfield, a ponieważ zespół Arne Slota walczy o tytuł Premier League, mało prawdopodobne jest, aby chciał on odwrócić uwagę od zdobycia kolejnego, ważnego trofeum do swojej kolekcji, w której jest triumf w Lidze Mistrzów z Anglikiem w składzie.
Pięć powodów, zwiększających szansę na transfer do Realu:
1. Polityka transferowa
Real ustalił jasną politykę, jeśli chodzi o sprowadzanie zawodników do klubu, a źródła bliżej Madrytu opisują ją jako „wszystko albo nic” - albo wydadzą dużo, aby pozyskać zawodników, takich jak Jude Bellingham za 115 milionów funtów, albo nie zapłacą ani grosza w opłatach transferowych. Stali się mistrzami w zdobywaniu najlepszych wolnych agentów w Europie, a Kylian Mbappé jest ostatnim, który jest tego przykładem. Antonio Rüdiger i David Alaba to inni zawodnicy, którzy „skracają” swoje kontrakty, aby zapewnić sobie transfer do Bernabeu.
Madryt jest również przygotowany na zapłacenie dużych kwot za najlepszych młodych graczy - Endrick, Arda Guler i Eduardo Camavinga przybyli jako nastolatkowie. Ostatni z nich, który występował w wygranym 3-2 meczu z Manchesterem City we wtorek, miał 18 lat, gdy został sprowadzony z Rennes. Królewscy nigdy nie zamierzają zawierać transakcji o średniej wartości 30-40 milionów funtów, aby wzmocnić skład.
2. Zmniejszone ryzyko dla klubu
Ryzyko jest bardzo duże po stronie gracza, który może doznać kontuzji lub być narażony na zmianę zdania ze strony Madrytu, gdy ich kontrakt wygasa w ostatnim roku. Alphonso Davies z Bayernu Monachium wydawał się potencjalnym nabytkiem z wykorzystaniem Prawa Bosmana, ale od tego czasu zdążył podpisać przedłużenie kontraktu na Allianz Arena. Jest on jednak wyjątkiem od reguły: Real zdaje sobie sprawę, że większość graczy skorzystałaby z okazji dołączenia do nich.
3. Miejsca dla Alexandra-Arnolda
W tej chwili Carlo Ancelotti nie zagra z Carvajalem w składzie do końca sezonu po tym, jak doznał on kontuzji więzadła krzyżowego przedniego. Alexander-Arnold byłby zastępcą i pokazał, że może grać jako obrońca, przechodząc płynnie do środka pola, aby wpływać na grę swoimi podaniami.
Z racji tego, że Carvajal, Rüdiger i Alaba nie zagrają w starciu z City, Ancelotti miał dwóch pomocników – Auréliena Tchouaméniego i Federico Valverde w swojej linii obrony oraz 21-letniego Raúla Asencio. „Naprawdę trudno jest dostosować się do tej pozycji, szczególnie gdy gra się przeciwko najlepszemu numerowi 9 naszego pokolenia” — powiedział Bellingham. „Uważam, że Tchouaméni był genialny, a Asencio grał w pierwszej drużynie przez cztery miesiące i przyjeżdża na Etihad i zaprezentował się fantastycznie. Szacunek dla wszystkich graczy, szczególnie tych dwóch - jestem z nich naprawdę dumny”.
4. Koszty transakcji
Biorąc pod uwagę, że Real nie płaci kwoty transferowej, to wynagrodzenie, premie za podpisanie umowy i dodatki są elementem negocjacji na korzyść zawodnika. Na obecnym rynku, każdy Galactico podpisujący kontrakt z Realem oczekuje od 8 do 10 milionów funtów netto za sezon, czyli około 400 000 funtów tygodniowo.
5. Nastawienie Alexandra-Arnolda
Alexander-Arnold pozostaje małomówny w kwestii swojej sytuacji kontraktowej na Anfield, ale wspominał ambicjach, aby zostać zdobywcą Złotej Piłki:
- Wierzę, że mogę to zrobić. Chcę być pierwszym obrońcą, który kiedykolwiek tego dokonał. Dopiero rano po przejściu na emeryturę możesz spojrzeć w lustro i powiedzieć: „Dałem z siebie wszystko”.
- Nie ma znaczenia, ile trofeów i medali zdobędziesz. Ważne jest, co dajesz grze i czy wykorzystasz w pełni swój potencjał.
Mike McGrath
Komentarze (3)
Nie no Arnold też musi zostać nie ma innej opcji. Co gość poszerza nasz wachlarz w ataku to glowa mała, większość tego nie dostrzega tylko przyjęła łatkę dramat w defensywie ale do przodu coś tam dorzuci.
Poprawił grę w defensywie i mecz z Utd tego nie zmieni,. każdy ma słabsze mecze a nawet serię meczów. Wiadomo jeśli się weźmie pod uwagę aspekty stricte defensiv to jest najsłabszy z całej czwórki.Każdy rywal wie żeby jechać naszą prawą stroną, ale my już też dobrze o tym wiemy. Kwestia rywala, dobra taktyka z schodzącym do pomocy PŚO i zabezpieczającym DMF i PŚP,. Wiadomix wszystko musi zbalansowane na całej linii boiska.
Nigdy nie będzie top defensiv PO bo już ma braki których nie da się nadrobić, ale zawsze można się w jakimś stopniu poprawić, bądź też nie ofc. Chłopak ma 10lata grania przed sobą na najwyższym poziomie i wchodzi w najlepszy dla piłkarza wiek.
To będzie mega strata jak odejdzie i wielu jeszcze nie daje sobie z tego sprawy ale polecam się uważnie przyjrzeć jego grze, defensywa defensywą, ale robi różnicę w ataku na prawej stronie, dodatkowy rozgrywający że stopą podobną do KvD, plus strzały i stale fragmenty gry.
Jego plusy przeważają minusy, a przy odpowiednim podejściu, rozpracowania przeciwnika i asekuracji da się zatuszować braki defensywne( nie zawsze oczywiście). A jego fantazja w ofensywie to już nie chcę mi się pisać ale czysta przyjemność oglądać jego pasy czy wrzutki czy strzały. Gość musi zostać jak dwóch innych gości w podobnej sytuacji kontraktowej.