FA rozpatrzy sprawę zawieszenia Slota
Arne Slot może uniknąć zawieszenie za czerwoną kartkę na objerzaną na Goodison Park, a Football Association rozważa kilka potencjalnych kar po chaotycznym derbowym meczu. Początkowo FA zdecydowała o dwumeczowym wykluczeniu Holendra, ale federacja wycofała się z tej decyzji.
Menedżer Liverpoolu był jedną z czterech osób ukaranych przez sędziego, Michaela Olivera, czerwoną kartką po środowym remisie 2-2 z Evertonem, ale w przeciwieństwie do Curtisa Jonesa i Abdoulaye Doucouré, Slot i jego asystent Sipke Hulshoff nie odbywają automatycznego zawieszenia. Zarówno Slot, jak i Hulshoff prawdopodobnie znajdą przy linii bocznej podczas wizyty Wolves na Anfield w niedzielę.
Slot może jednak zostać ukarany za swoje protesty po meczu przeciwko Oliverowi. FA czeka na raport meczowy arbitra, zanim zdecyduje, czy oskarżyć menedżera Liverpoolu o niewłaściwe zachowanie i ma na to czas do poniedziałkowego wieczoru. Holenderowi może zostać postawiony standardowy lub niestandardowy zarzut, co skutkowałoby przesłuchaniem dyscyplinarnym. Z racji, iż w tym sezonie odbył już jedną karę, w grudniu w Southampton po otrzymaniu trzech żółtych kartek, możliwe jest przesłuchanie i przedłużenie zawieszenia na dwa lub więcej meczów.
Zakończenie przesłuchania zajęłoby od dwóch do trzech tygodni. Slot mógłby zatem znaleźć się na linii bocznej w nadchodzących meczach Liverpoolu z Wolves, Aston Villą, Manchesterem City i Newcastle.
FA analizuje kilka incydentów ze 120. i ostatnich derbów Merseyside, który odbył się na Goodison Park. Obie drużyny mogą zostać oskarżone o brak kontroli nad swoimi zawodnikami po bójce, która wybuchła po tym, jak Jones zareagował gwałtownie na świętującego przed kibicami Liverpoolu Doucouré. Z sektora gości rzucano butelkami w kierunku przepychających się zawodników, a niektórzy kibice Evertonu wtargnęli na boisko po wyrównaniu wyniku przez Jamesa Tarkowskiego w 98. minucie.
Komentarze (10)
Szkoda tylko, że jak szariacki klub sportowy bił wszystkich w poprzednich ligowych sezonach, to takie akcje się nie wydarzały, ale może ma to związek z fetyszem zwiedzania pustyń wśród angielskich sędziów!!! Nie wiem, ale się domyślam!!!