Darwin odpowiedział na krytykę

Darwin Núñez w mediach społecznościowych zareagował na krytykę jakiej został poddany po niecelnym strzale przeciwko Aston Villi, obiecując, że „nigdy” nie podda się, grając w koszulce Liverpoolu.

Istniało wiele powodów, dla których w środę wieczorem The Reds zdołali jedynie zremisować 2:2 na wyjeździe z Villą, ale fatalny strzał Núñeza był jednym z nich.

Po podaniu Conora Bradleya, Dominik Szoboszlai ostatecznie zgrał piłkę wzdłuż bramki do Urugwajczyka, ale ten koszmarnie przestrzelił.

W czwartek Núñez odpowiedział na platformie X swoim krytykom.

- Nie byłem najlepszy trzy tygodnie temu i nie jestem najgorszy teraz. Jeśli upadnę, podniosę się. Nigdy się nie poddam.

- Będę dawał z siebie wszystko aż do ostatniego dnia, kiedy jestem tutaj w Liverpoolu. Wytrwałość - napisał. 

Od momentu, gdy spudłował, nie wniósł do gry zbyt wiele, a Arne Slot otwarcie skrytykował go na konferencji prasowej przed meczem z Manchesterem City, skupiając się na jego nastawieniu.

- Zawodnicy marnują okazje, to mogę zaakceptować, ale trudniej było zaakceptować jego zachowanie po zmarnowanej sytuacji — powiedział Slot.

- Za bardzo mu to ciążyło, nie był sobą, Darwinem który haruje i dba o to, żeby pomóc drużynie. Myślę, że był zbyt rozczarowany po zmarnowaniu tej okazji i może dlatego tak to potem wyglądało.

Obecnie Núñez musiałby zrobić bardzo wiele, żeby uratować swoją karierę w Liverpoolu pod wodzą Slota, gdyż jest napastnikiem, do którego można mieć wiele zastrzeżeń.

To jego trzeci sezon na Anfield i na dobrą sprawę od czasu jego przybycia nie widać znacznej poprawy, wykończenie zawodzi, a całokształt jego gry jest niezadowalający.

Núñez może mieć status ulubieńca fanów Liverpoolu ze względu na swoje zaangażowanie, ale ich cierpliwość jest coraz bardziej na wyczerpaniu, szczególnie po środowym występie. 

Miło jest widzieć, jak wychodzi i pokazuje, że mu zależy, obiecując, że da z siebie wszystko dopóki nie odejdzie, ale z pewnością zbliżają się jego ostatnie trzy lub cztery miesiące jako piłkarza The Reds.