Guardiola rozpoczyna grę. Co z urazem Haalanda?
Według Pepa Guardioli, Erling Haaland prawdopodobnie nie wystąpi w meczu Manchesteru City z Liverpoolem w Premier League (23.02, 17:30) z powodu kontuzji. Jednak fani The Reds uznają jego słowa za zwykłą manipulację, ponieważ ostateczna decyzja zostanie podjęta w sobotę (tj. 22 lutego).
Napastnik doznał urazu w poprzedniej kolejce, gdy Obywatele rozbili na własnym stadionie Newcastle United aż (4:0). Następnie nie wystąpił w rewanżowym meczu barażu o awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt (1:3). Urzędujący mistrzowie Anglii finalnie odpadli z rozgrywek.
W niedzielę odbędzie się starcie w wadze ciężkiej na angielskim podwórku, ponieważ do Manchesteru przyjedzie lider tabeli - Liverpool Arne Slota i jak się okazuje, występ Haalanda stoi pod znakiem zapytania, o czym poinformował Guardiola na konferencji prasowej.
- Jeszcze nie wiemy. Wszystko rozstrzygnie się jutro - przekazał.
- Lepiej mieć Erlinga na boisku. Każdy jest odpowiedzialny za dobre i złe rzeczy w drużynie, ale bez dwóch zdań z nim jesteśmy lepsi - dodał.
Jego słowa mogą być prawdą. Należy jednak wziąć pod uwagę również drugi scenariusz, czyli posadzenie 24-latka na ławce rezerwowych i wprowadzenie na boisko np. w drugiej połowie. Przypomnijmy, że na przestrzeni lat Guardiola stosował tak zwane "mind games" przed meczami z The Reds.
Komentarze (0)