LIV
Liverpool
Premier League
26.02.2025
21:15
NEW
Newcastle United
 
Osób online 2338

Wygasające kontrakty - ważne decyzje do podjęcia


Negocjacje kontraktowe są jednym z głównych tematów w Liverpoolu w tym sezonie, ponieważ przyszłość Mohameda Salaha, Virgila van Dijka i Trenta Alexandra-Arnolda pozostaje nierozstrzygnięta.

Pozwolenie trzem kluczowym zawodnikom na zbliżenie się do końca kontraktu i ryzyko ich odejścia za darmo wywołuje nieustanną debatę od początku kampanii. Priorytetem Liverpoolu jest walka o trofea, ale krótkoterminowa przyszłość zespołu zależy od tego, co stanie się z tą trójką.

Właściciele klubu, Fenway Sports Group (FSG), w ostatnich latach zbudowali silny skład, ale w nadchodzących miesiącach konieczne będą zmiany. W zeszłym miesiącu trener Arne Slot powiedział: - W tle pracujemy nad wzmocnieniem składu na lato. To oznacza, że w kolejnych latach będziemy mogli walczyć o każde trofeum, o które gramy.

Oznacza to, że decyzje dotyczące kontraktów innych zawodników również wkrótce znajdą się w centrum uwagi, ponieważ Liverpool musi określić, których graczy pierwszego zespołu warto zatrzymać, a których sprzedać.

Jak wygląda sytuacja kontraktowa obecnej kadry The Reds?

2025

Mohamed Salah
Trent Alexander-Arnold
Virgil van Dijk

2026

Andy Robertson
Caoimhin Kelleher
Ibrahima Konate
Vitezslav Jaros

2027

Alisson
Wataru Endo
Joe Gomez
Kostas Tsimikas
Diogo Jota
Curtis Jones
Luis Diaz
Harvey Elliott
Conor Bradley
Trey Nyoni
James McConnell
Tyler Morton

2028 i dłużej

Dominik Szoboszlai
Alexis Mac Allister
Federico Chiesa
Cody Gakpo
Darwin Nunez
Jarell Quansah

Czy to sytuacja wyjątkowa?

Nie ma wątpliwości, że krótkoterminowe problemy związane z kontraktami Salaha, Alexandra-Arnolda i Van Dijka są wyjątkowe i rzadko spotykane – można było nimi lepiej zarządzać na wcześniejszym etapie.

Liverpool nie miał sprzyjających okoliczności, ponieważ cała sytuacja została pozostawiona w rękach dyrektora generalnego ds. futbolu FSG, Michaela Edwardsa, oraz dyrektora sportowego Liverpoolu, Richarda Hughesa, kiedy w marcu ubiegłego roku zostali oni powołani do kształtowania klubu w erze po Jürgenie Kloppie.

Mimo to, niezależnie od zmian menedżerskich latem i późniejszej restrukturyzacji zarządu, FSG nie powinno dopuścić do takiej sytuacji z udziałem trzech kluczowych zawodników o wysokiej wartości. Pozwolenie Alexanderowi-Arnoldowi, który ma dopiero 26 lat i znajduje się w najlepszym okresie kariery, na wejście w ostatnie miesiące kontraktu, można uznać za przejaw złego zarządzania.

Sytuacja Salaha, który w czerwcu skończy 33 lata, oraz Van Dijka, który w lipcu będzie miał 34 lata, jest bardziej skomplikowana, biorąc pod uwagę ich wiek i potencjalną wartość w kolejnych latach.



Renegocjacje kontraktów to zawsze trudny aspekt futbolu, a znalezienie równowagi między wynagradzaniem zawodników za ich występy a ochroną interesów biznesowych klubu bywa skomplikowane.

Wszyscy trzej zawodnicy otrzymali w tym sezonie lukratywne oferty przedłużenia umów, ale rozmowy przeciągają się. Ponieważ żadna ze stron nie ujawnia szczegółów negocjacji, trudno ocenić, czy żądania zawodników są wygórowane, czy też propozycje klubu niewystarczające. W przypadku Alexandra-Arnolda sytuację dodatkowo komplikuje zainteresowanie Realu Madryt, który chce pozyskać go latem jako wolnego zawodnika.

Jeśli Liverpool zdoła pomyślnie przejść przez ten trudny okres i ograniczyć straty do utraty tylko jednego kluczowego zawodnika, to późniejsza przebudowa nie powinna być aż tak wymagająca.
Wkrótce trzeba będzie podjąć inne ważne decyzje – najistotniejsze dotyczą restrukturyzacji działu bramkarzy oraz przyszłości defensywy – ale można je dokładnie przemyśleć bez presji natychmiastowego działania.

Caoimhin Kelleher ma kontrakt do lata 2026 roku i jest mało prawdopodobne, że podpisze jego przedłużenie. Bramkarz nie ukrywał swojej chęci zostania numerem jeden w innym klubie i już zeszłego lata chciał odejść, ale Liverpool nie otrzymał satysfakcjonujących ofert za zawodnika, którego wycenia na ponad 20 milionów funtów. Z uwagi na fakt, iż latem do klubu dołączy Giorgi Mamardashvili, który ma rywalizować z Alissonem, Liverpool musi zdecydować, czy sprzedać Kellehera za dużą kwotę, czy ryzykować jego odejście za darmo w 2026 roku.



Sytuacja Ibrahima Konaté nie podlega jednak dyskusji.

Czołowe kluby w Europie uważnie śledzą wszelkie zmiany wokół niego, ale Liverpool nie zamierza go sprzedawać i traktuje jako kluczową część swoich długoterminowych planów. Francuski obrońca ma 25 lat, a najlepsze lata kariery wciąż przed nim. Kontrakt został mu zaproponowany pod koniec zeszłego roku i rozmowy wciąż trwają.

Wzmocnienie środka obrony jest jednym z priorytetów na kolejne okno transferowe, podobnie jak znalezienie nowego lewego obrońcy, który mógłby rywalizować z Andym Robertsonem. Szkot rozgrywa swój ósmy sezon w Liverpoolu, ale jego umowa wygasa w 2026 roku.

Jakie jest podejście klubu do przedłużania kontraktów?

FSG prowadzi Liverpool jako samowystarczalne przedsiębiorstwo, dlatego decydenci niechętnie zobowiązują się do wypłacania ogromnych sum zawodnikom, którzy są już w późniejszym etapie kariery.

Preferowane są kontrakty silnie uzależnione od wyników, w których premie odgrywają kluczową rolę. Na przykład Mohamed Salah jest najlepiej opłacanym zawodnikiem klubu z podstawowym wynagrodzeniem przekraczającym 350 tysięcy funtów tygodniowo (około 440 tysięcy dolarów), ale jego realne zarobki są znacznie wyższe dzięki licznym bonusom. Kolejni najlepiej zarabiający piłkarze to Van Dijk, Alisson i Alexander-Arnold, których pensje wynoszą ponad 200 tysięcy funtów tygodniowo.

Każda umowa jest oceniana indywidualnie, ale Liverpool w przeszłości nie wahał się podejmować trudnych decyzji. W ostatnich latach klub rozstał się z takimi zawodnikami jak Joel Matip, Thiago, Roberto Firmino, James Milner i Sadio Mané, a także pozwolił na odejście Fabinho i Jordana Hendersona, gdy pojawiły się atrakcyjne oferty z Arabii Saudyjskiej.

Kto odpowiada za zarządzanie kontraktami?

Po letniej restrukturyzacji Richard Hughes przejął codzienne obowiązki związane z negocjacjami w Liverpoolu. Jest głównym kontaktem dla zawodników i ich przedstawicieli, a następnie przekazuje wszelkie aktualizacje Michaelowi Edwardsowi, który przedstawia je zarządowi FSG.

Edwards, który zastąpił Mike’a Gordona na stanowisku prezesa FSG, koncentruje się obecnie na strategii wieloklubowej i bierze udział w decyzjach Liverpoolu tylko wtedy, gdy w grę wchodzą duże kwestie finansowe. Gdy klub generuje środki, to Hughes i Edwards decydują, jak je reinwestować.

Arne Slot również ma duży wpływ na to, kogo chce w swoim składzie, choć jako trener nie jest aż tak mocno zaangażowany w kwestie transferowe, jak był Jürgen Klopp.

Co wiemy o poszczególnych zawodnikach?

Lewy obrońca Andy Robertson wystąpił w niemal wszystkich meczach Liverpoolu w Premier League w tym sezonie, rozpoczynając w pierwszym składzie 11 z ostatnich 12 spotkań — co wyraźnie pokazuje, jak ważną rolę wciąż odgrywa w drużynie.

Szkot może nie osiąga już poziomu swoich najlepszych sezonów, ale jego doświadczenie i wiedza są kluczowe. Jeśli Liverpool znajdzie młodego lewego obrońcę z potencjałem na długoterminowego następcę — podziwiany jest na przykład 21-letni Milos Kerkez z Bournemouth — to Robertson, mający już 30 lat, nadal może odegrać istotną rolę w zespole w kolejnych latach.

Jego kontrakt wygasa latem 2026 roku i sam zawodnik nie spieszy się z odejściem. Krótkoterminowe przedłużenie umowy jest możliwe. Bardziej prawdopodobne wydaje się znalezienie nabywcy na Kostasa Tsimikasa niż sprzedaż Robertsona.

Co dalej z Luisem Díazem?

Nie ustają spekulacje na temat przyszłości Luisa Díaza, którego wszechstronność została doceniona przez Arne Slota. Barcelona jest zainteresowana Kolumbijczykiem, ale pojawiają się wątpliwości, czy będzie w stanie zapłacić kwotę, która przekona Liverpool do sprzedaży. Ponieważ Díaz wkracza w ostatnie dwa lata swojego kontraktu, klub musi zdecydować, czy chce się zobowiązać do kosztownego przedłużenia umowy na okres po 2027 roku.



Decyzje dotyczące długoterminowej przyszłości Diogo Joty, Wataru Endo, Joe Gomeza i Harvey’a Elliotta również będą skomplikowane.

Jota jest najlepszy pod względem wykończenia akcji w drużynie i Slot ceni go za wszechstronność, ale jego podatność na kontuzje pozostaje problemem. Jeśli Liverpool znajdzie kupca na Darwina Núñeza, budżet transferowy znacząco wzrośnie. W styczniu kluby z Saudi Pro League wykazywały duże zainteresowanie Urugwajczykiem, ale Liverpool nie chciał sprzedawać go w środku sezonu. Latem jednak rozstanie może być korzystne dla obu stron.

Endo został sprowadzony 18 miesięcy temu jako rozwiązanie tymczasowe do środka pola i będzie miał 34 lata, gdy jego kontrakt wygaśnie, więc przedłużenie umowy wydaje się mało prawdopodobne.

Podobna sytuacja dotyczy Joe Gomeza, który kilka lat temu podpisał długoterminowy kontrakt, zdając sobie sprawę, że może to być jego ostatnia umowa w Liverpoolu. Czas działa jednak na jego korzyść — gdy kontrakt się skończy, będzie miał 30 lat — a jego wszechstronność jest ceniona. Klub nie ma jednak potrzeby spieszyć się z nową umową. Gomez był bliski odejścia zeszłego lata, gdy Liverpool uzgodnił jego sprzedaż do Newcastle United w ramach wymiany na Anthony’ego Gordona, ale ostatecznie transfery nie doszły do skutku.

Sytuację Gomeza komplikuje dodatkowo jego rekonwalescencja po operacji ścięgna udowego. Powrót na boisko przewidziany jest dopiero na końcową fazę sezonu.

Z kolei Harvey Elliott odrzucił w styczniu doniesienia o swoim niezadowoleniu, choć łączono go z przenosinami do Borussii Dortmund i Brighton. Mimo to jego czas gry pozostaje ograniczony, co oznacza, że latem będzie musiał dokładnie przeanalizować swoją przyszłość.

Conor Bradley ma otrzymać nowy kontrakt, ale klub czeka z rozmowami, dopóki nie rozstrzygnie się sytuacja Trenta Alexandra-Arnolda.

Czy liczba potencjalnych przedłużeń kontraktów wpłynie na budżet transferowy?

Jest jeszcze za wcześnie, by jednoznacznie określić, jak bardzo potencjalne przedłużenia umów wpłyną na fundusze transferowe. Wszystko zależy od tego, co stanie się z Salahem, Van Dijkiem i Alexandrem-Arnoldem.

Jeśli Liverpool będzie musiał zastąpić całą trójkę, konieczne będzie przeznaczenie ogromnych środków na przebudowę składu. Z kolei jeśli którykolwiek z nich (lub wszyscy trzej) zostaną, podpiszą kontrakty na bardzo wysokie warunki, co dodatkowo obciąży i tak rosnący budżet płacowy, który zostanie potwierdzony w najnowszym zestawieniu finansowym klubu.

Ponieważ wszystkie środki pochodzą z tego samego budżetu, należy pamiętać, że wzrost wydatków na pensje nieuchronnie zmniejszy pulę pieniędzy dostępnych na transfery.

Sytuacja finansowa Liverpoolu się poprawia

Kiedy w zeszłym miesiącu ogłoszono wyniki Deloitte Football Money League, okazało się, że całkowite przychody klubu wzrosły do około 714 milionów euro (£600 mln; $750 mln) za sezon 2023-24, co stanowi wzrost w porównaniu do poprzedniego sezonu, gdy wynosiły 683 mln euro.

Głównymi czynnikami tego wzrostu były:

45-milionowy wzrost przychodów komercyjnych,
29-milionowy wzrost przychodów z dni meczowych, co było możliwe dzięki otwarciu nowej trybuny Anfield Road Stand.
Jednak spadek przychodów z transmisji o 42 mln euro pokazał, jak dużą stratą była nieobecność Liverpoolu w Lidze Mistrzów w sezonie 2023-24.

Powrót do elitarnych europejskich rozgrywek w tym sezonie powinien znacząco zwiększyć przychody klubu. Liverpool ma już zapewnione co najmniej 100 milionów euro z nagród Champions League, a do zdobycia jest jeszcze kolejne 56,5 mln euro.

Dodatkowo, początek nowej umowy z Adidasem oraz rekordowe wpływy z dni meczowych sprawiają, że kolejny sezon pod względem finansowym powinien wyglądać jeszcze lepiej.

To z kolei powinno dać klubowi większą swobodę w zwiększeniu budżetu płacowego, jednocześnie pozwalając pozostać konkurencyjnym na rynku transferowym.

Gregg Evans, James Pearce
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (16)

PindrekYNWA 26.02.2025 12:01 #
OFICJALNIE!!!
Slot zawieszony na mecz z Newcastle i Southampton oraz musi zapłacić karę w wysokości 70 tys funtów
Jego asystent także zawieszony na dwa mecze i musi zapłacić 7 tys funtów
Brodwej 26.02.2025 13:38 #
Ale są h..je ,Slot i tak w miarę grzecznie zachowywał się
Brodwej 26.02.2025 13:38 #
Ale są h..je ,Slot i tak w miarę grzecznie zachowywał się
lfcarty 26.02.2025 14:14 #
Kiedy kary dla "sędziów"?
omnia 26.02.2025 12:11 #
Tutaj nie ma o czym gadać i nie rozumiem tych artykułów, gdzie się zastanawiają i analizują różne scenariusze. To jest proste jak konstrukcja cepa - trzeba przedłużyć jak najszybciej kontrakty z Mo, VVD, TAA i Konate. Nie ma co się kłócić o każdego szekla.
Są to piłkarze o najwyższej światowej renomie i klasie i zasługują by być dobrze opłacanymi.
Czy zarząd nie widzi, że grozi nam sytuacja w której po wygraniu PL z automatu tracimy ZA DARMO trzech najlepszych, najbardziej zasłużonych i poważanych piłkarzy?
Radbug 26.02.2025 12:58 #
A kontrakty to są według ciebie ZA DARMO?

33 i 34 lata. Nie jest to jeszcze emerytura, ale też nie są to młodzi zawodnicy. Kontrakt leży już na stole. Każdy zawodnik, nawet największa legenda, kiedyś kończy karierę. Sztuką jest aby zauważyć ten moment zanim będzie wielka zniżka formy. Z przykładowo Gerrardem zwlekaliśmy minimum o rok za długo. Z Hendo tak samo. Być może teraz przyszedł też czas na VVD i Salaha? Kontrakty z podwyżka pensji leżą na stole. Piłka jest po stronie zawodników czy mają jeszcze na tyle ambicji sportowej, że podpiszą i u nas zostaną, czy skuszą ich złote góry Arabii Saudyjskiej. Zrozumiem ich decyzję jakakolwiek ona będzie.
mnk2 26.02.2025 14:06 #
@Redbug Sorry kolego ale nie jesteś od decydowania kiedy który zawodnik będzie kończył karierę. W stosunku do Salaha (który rozgrywa najlepszy sezon) i Van Dijka piszesz o wieku a jaki argument masz w stosunku do Arnolda. Gdyby nie skąpstwo Fsg to by tej sytuacji nie było. Kontrakty przynajmniej o 2 lata a dla Arnolda o 5 należało przedłużyć za Kloppa. Ale jak się nawet na dyrektora i skautów skąpi to co tu mówić o kontraktach.
omnia 26.02.2025 14:14 #
@Radbug
Oczywiście, że nie są za darmo. Ale sprowadź za wartość tych potencjalnych umów lidera obrony i zawodnika który będzie nam dawał double-double do połowy sezonu.
Przecież to absurd rozmawiać o wieku w kontekście takich zawodników. Też nikt nie mówi o kontraktach na 10 lat jak w Chelsea. Ale nawet jak taki Mo spuści z tonu to w ciągu 3 lat spokojnie strzeli koło 80-100 bramek i dołoży z 30-50 asyst. Kto inny w ciągu 3 lat nam to da? A jeśli już byśmy sprowadzili jakiegoś Ronaldo Nazario czy Pele to myślisz, że by byli za darmo i nie pobierali wygórowanej tygodniówki.
Zastanawia mnie co mają w głowach osoby piszące takie farmazony...
Radbug 26.02.2025 16:25 #
Nie jest to dla mnie absurd. Jeszcze nie tak dawno temu 2-3 sezony, Salah był wypychany z klubu przez samych kibiców bo miał zniżkę formy. Moim zdaniem to te twarde i restrykcyjne zasady nałożone na nasze finanse doprowadziły nas tu gdzie jesteśmy - na szczyt Premier League i Champions League. Nie znam klubu piłkarskiego, który upadł bo zbyt restrykcyjnie pilnował swoich wydatków mimo iż pieniądze miał. Natomiast jest cała masa tych, które upadły, albo zmierzają ku upadkowi, bo w pewnym momencie za bardzo popuściły finansowego pasa/zrobiły sobie kominy finansowe.

Pytanie brzmi czy Salah lub VVD są więksi od klubu? Jeżeli tak (bo to topowi zawodnicy) to można dać im kominy płacowe i zatrzymać za wszelka cenę. W przyszłych 2 sezonach będziemy tak samo mocni, ale w perspektywie 5-10 lat będzie to już miało niekorzystne skutki. Jeżeli nie i pozwolimy im odejść - podejmiemy ogromne ryzyko. Będziemy na pewno słabsi w najbliższym czasie, bo takich zawodników nie da się nagle zastąpić 1 do 1. Ale otworzy to drogę do przewietrzenia kadry i tworzenia nowego projektu przez Slota.
Czarodziej 26.02.2025 14:30 #
"Conor Bradley ma otrzymać nowy kontrakt, ale klub czeka z rozmowami, dopóki nie rozstrzygnie się sytuacja Trenta Alexandra-Arnolda."

Czy tylko ja widzę tutaj jakąś bezsensowną zależność?
PorucznikKolano 26.02.2025 14:42 #
Niech dyrektorzy robią swoje. My i tak nie mamy pojęcia co dzieje się za kulisami, jakie są wymagania zawodników, co jest deal-breakerami a co jest na stole. Nie ma co się tym w ogóle ekscytować. W piłce nożnej wszystko zmienia się bardzo szybko, niech mądrzejsi od nas decydują co jest najlepsze dla LFC.
ynwa19 26.02.2025 14:56 #
A ja powiem tak powtarzajac sie: brak nowych kontraktow dla Mo i Virgila,specjalnie pomijam Trenta,to kompletny idiotyzm nie poparty zadnym racjonalnym argumentem poza...durnowata tabelka Excela dotyczaca wieku.
Ares 26.02.2025 15:52 #
Patrzenie na wiek w przypadku Salaha jest ponurym żartem. Przy jego "prowadzeniu się ", wydolności fizycznej, metalu i umiejętnościach? Facet jest w tej chwili być może najlepszym piłkarzem świata i bez wątpienia ma przed sobą jeszcze kilka lat gry na wysokim poziomie. Wypuszczenie z klubu takiego gracza będzie sabotażem
Owen89 26.02.2025 16:52 #
Tu się nie ma co pierdzielić, trzeba podpisywać.
Brodwej 26.02.2025 16:59 #
Krótko i rzeczowo na temat pozytywnej przyszłości Liverpoolu
Kratos 26.02.2025 17:01 #
Umowy są na stole. Cała trójka w tej chwili działa na szkodę klubu, bo nie można zaplanować letniego okienka.

Pozostałe aktualności

Van Dijk przed meczem z Newcastle  (0)
26.02.2025 16:18, B9K, liverpoolfc.com
Slot: Chcemy, abyście mogli marzyć  (0)
26.02.2025 15:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Sekret "fizycznych potworów" Slota  (0)
26.02.2025 15:21, Bartosz_Becker, Daily Mail
Duet Konaté - Van Dijk to inny poziom  (0)
26.02.2025 09:29, Bartolino, The Athletic
Michael Owen o komentarzach Salaha  (0)
25.02.2025 23:23, MaksKon, liverpool.com
Allardyce: Salah nie ma szans na Złotą Piłkę  (19)
25.02.2025 22:37, Ad9am_, Liverpool Echo