Paul Merson o wpływie Szoboszlaia na zespół
Ekspert Sky Sports Paul Merson pochwalił wpływ, jaki na prowadzoną przez Arne Slota ekipę Liverpoolu ma pomocnik Dominik Szoboszlai. W ostatnich kilku tygodniach Węgier jest w świetnej formie, od początku sezonu strzelił siedem bramek.
- Tak, uważam że wyróżniał się w poprzedniej kampanii, był jednym z najlepszych transferów ubiegłego sezonu - powiedział Merson. - Kapitalnie rozpoczął rozgrywki, choć zwolnił nieco pod koniec sezonu.
- W tym roku pracuje niesamowicie ciężko. Dużo biega bez piłki. Poruszanie się bez posiadania futbolówki jest sztuką. Większość zawodników chce pracować wtedy, kiedy ma piłkę przy nodze, kiedy jej nie mają nie są tacy chętni do harówki.
- On dużo biega, co daje korzyści całej ekipie, wystarczy spojrzeć na statystyki przebiegniętego przez niego dystansu, choć jednocześnie nie jest jednym z zawodników, którzy biegają gdziekolwiek. Bardzo precyzyjnie wybiera momenty, dzięki czemu pojawia się w dobrych miejscach. Moim zdaniem to topowy gracz.
- Niektórzy piłkarze biegają w sposób, który w znikomy sposób wpływa na grę. On na nią wpływa, chociażby poprzez przyciąganie uwagi przeciwników, którzy mogliby skupić się na Mohamedzie Salahu... To naprawdę zawodnik z najwyższej półki.
Wcześniej w tym sezonie Slot wspominał, że chciałby zobaczyć więcej bramek autorstwa Szoboszlaia, ponieważ jego pracowitość bez piłki nigdy nie była poddawana w wątpliwość. 24-latek, który jest absolwentem systemu Red Bulla, jest prawdziwym motorem napędowym zespołu.
W trakcie bezlitosnego zagęszczenia spotkań w tym sezonie Szoboszlai zwykle występuje w roli najbardziej wysuniętego pomocnika, zazwyczaj w towarzystwie Alexisa Mac Allistera oraz Ryana Gravenbercha, ostatnio po ostatnim gwizdku w spotkaniu z Manchesterem City padł wyczerpany na murawę, a już trzy dni później rozegrał kolejne 90 minut.
Komentarze (0)