LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1312

Zbliża się 36. rocznica tragedii na Hillsborough


Kibice LFC wciąż pamiętają wydarzenia z dnia 15 kwietnia 1989 roku. Niebawem, jak co roku, uczczą pamięć swoich kolegów, którzy zginęli 36 lat temu w czasie tragedii na stadionie Hillsborough.

Stadion w Hillsborough należał w 1989 roku do klubu Sheffield Wednesday FC. Właśnie zaczął się na nim ważny mecz o Puchar Anglii. Drużyna Liverpool FC miała zmierzyć się w nim z Nottingham Forest FC. Stadion nie spełniał wówczas aktualnych standardów bezpieczeństwa.

Miejsca dla kibiców nie posiadały numeracji, a w niektórych sektorach nie było nawet krzeseł. Wiele osób oglądało mecz na stojąco, zza metalowych krat, które okalały boisko. Na murawie miały walczyć dwie znane drużyny, więc przewidywano obecność ponad 53 tysięcy fanów. Dwie trybuny, jedna większa, druga mniejsza, miały pomieścić kibiców przeciwnych drużyn. Zły przydział miejsc mógł skończyć się podobnym incydentem, jaki miał miejsce w 1981 roku, w czasie meczu Tottenham i Wolverhampton, gdy większa grupa fanów została skierowana na mniejszą trybunę.

W efekcie doszło do zbytniego zatłoczenia, przepychanek i walk o miejsca, co skutkowało wieloma obrażeniami u obserwatorów meczu. W efekcie przez 6 lat na stadionie Hillsborough nie odbywały się żadne duże wydarzenia sportowe. Chociaż został on przebudowany, jednak nadal nie spełniał wymagań pod względem bezpieczeństwa kibiców.

Od 10 lat nie posiadał ważnego certyfikatu bezpieczeństwa. W 1989 roku zdecydowano jednak o tym, że odbędzie się na nim mecz, który zgromadzi znaczną ilość kibiców. Dodatkowo, nie wyciągając wniosków z poprzednich doświadczeń, przydzielono ponownie zbyt małą trybunę, bardzo dużej ilości kibiców LFC. Nie mieli oni do swojej dyspozycji nawet całej jej powierzchni. Tragedia wisiała w powietrzu. 

Mecz, który nie powinien się odbyć – przyczyny i wnioski z tragedii na Hillsborough

Opisywanie samej tragedii na Hillsborough jest jak rozdrapywanie ran. 97 osób zostało zaduszonych i zadeptanych w wyniku złej organizacji wydarzenia. W większości byli to młodzi ludzie, w wieku ok. 20 lat. Po długich latach prowadzonego dochodzenia, sąd Warrington orzekł, że to nie kibice byli winni tragedii, lecz poważne zaniedbania, leżące po stronie policji, służb ratunkowych, projektantów stadionu i osób, które zarządzały nim. Werdykt sądu głosił, że było to nieumyślne zabójstwo 96 osób. Jedna z ofiar żyła jeszcze długi czas, choć miała poważne uszkodzenie mózgu.

Po tragedii na Hillsborough, nie tylko w Anglii wprowadzono nowe standardy w zakresie bezpieczeństwa na terenie obiektów piłkarskich. Zaczęły również obowiązywać inne wymogi, dotyczące budowy tego rodzaju miejsc. Organizacja oraz ochrona widowisk sportowych jest od tego czasu zawsze dobrze dopracowana i przebiega sprawnie, nawet w sytuacjach zagrożenia. Poprawie uległa także komunikacja między osobami zapewniającymi bezpieczeństwo i pomoc medyczną na stadionie. Wprowadzono ilościowe ograniczenia w kwestii kibiców znajdujących się na trybunach. Poszukując w internecie informacji na temat aktualnych zasad bezpieczeństwa obowiązujących na stadionach, warto sprawdzić wyniki rozgrywek piłkarskich na stronie bet.pl. Mimo ewidentnych zmian w organizacji dużych imprez sportowych, po 36 latach od incydentu na Hillsborough, nie zabliźniły się rany w sercach rodzin osób w nim zabitych. 

Tragedia na Hillsborough jest przestrogą dla wszystkich, zarówno dla organizatorów dużych wydarzeń sportowych, jak i ich uczestników. Nadal odbija się bolesnymi wspomnieniami wśród kibiców LFC.


ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Mohamed Salah wspiera młode piłkarki w Liverpoolu  (0)
28.03.2025 20:04, FroncQ, Liverpool Echo
Kontuzja Doaka a jego przyszłość  (0)
28.03.2025 17:59, Wiktoria18, thisisanfield.com
Kerkez o pogłoskach transferowych  (0)
28.03.2025 12:55, Maja, The Athletic
Salah zostanie królem strzelców?  (1)
28.03.2025 12:37, Redbeatle, liverpoolfc.com