LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1376

Luis Enrique po meczu z Liverpoolem


Trener Paris Saint-Germain, Luis Enrique, spotkał się z dziennikarzami po porażce 0:1 z Liverpoolem w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hiszpan podkreślił, że jego zespół był lepszy, ale kluczową rolę odegrał Alisson.

Czy PSG nadal ma szanse na  awans ? 

– Nie uważam, że ten mecz był trudny do analizy. Byliśmy znacznie lepsi od Liverpoolu pod względem gry i liczby stworzonych okazji. Mierzyliśmy się z najlepszą drużyną Europy w tym sezonie, zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów, i zagraliśmy bardzo kompletny mecz, podejmując ryzyko. Zasłużyliśmy na inny wynik, ale piłka nożna bywa niesprawiedliwa i trzeba to zaakceptować.

Czy PSG może odwrócić losy rywalizacji?

– Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Nie mamy nic do stracenia. Wszystko już przegraliśmy. W rewanżu musimy zagrać tak, jak dzisiaj. Oczywiście na Anfield będą agresywniejsi i bardziej zdecydowani, ale my nie możemy kalkulować. Już nie raz udało nam się odwrócić losy rywalizacji w Europie. Chcemy, żeby nasi kibice po rewanżu czuli to samo, co teraz – dumę z drużyny.

Co powiedział piłkarzom po meczu?

– Zazwyczaj nie rozmawiam z zawodnikami od razu po spotkaniu, ale dzisiaj widziałem, jak bardzo byli rozczarowani. Powiedziałem im, żeby podnieśli głowy, bo przeciwko najlepszej drużynie w Europie sprawili, że praktycznie nie istniała. Ich najlepszym zawodnikiem był bramkarz – to mówi wszystko o przebiegu spotkania.

Plan na rewanż?

– Jedziemy tam, żeby odebrać im piłkę i sprawić, by nasi kibice byli z nas dumni.

Jak to możliwe, że Liverpool nie miał większej przewagi?

– Jestem pewien, że w tym sezonie Liverpool nie miał ani jednego meczu, w którym ich współczynnik expected goals wynosił 0,0 do przerwy. To prawdopodobnie nasz najlepszy występ w ostatnich dwóch sezonach – zarówno w ataku, jak i w obronie. Radziliśmy sobie świetnie w pojedynkach jeden na jednego, zawodnicy byli fenomenalni, wybiegali ten mecz i pokazali ogromną solidarność. Jestem dumny z drużyny i przekazałem to piłkarzom.

Ocena pracy sędziego?

– Nie komentuję decyzji arbitrów. To zawsze wygląda tak samo.

Czy Kvaratskhelia dobrze się zaaklimatyzował?

– W PSG nie ma miejsca dla przeciętnych piłkarzy. Żeby grać w tym klubie, trzeba prezentować najwyższy poziom. To coś, co pozwala nam patrzeć z optymizmem w przyszłość. 

Czy mecz rozstrzygnęły detale?

– Nie. Przegraliśmy, bo Alisson dokonał pięciu niesamowitych interwencji. Mieliśmy anulowaną bramkę. Liverpool grał w ten sposób tylko przeciwko nam, bo nie pozwoliliśmy im na więcej. Poza pierwszymi pięcioma minutami to PSG było drużyną dominującą. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Wynik mógł i powinien być inny.

Co trzeba zrobić w rewanżu?

– Nie mamy nic do stracenia. Przegraliśmy u siebie, tak samo jak w zeszłym roku w ćwierćfinale. Jedziemy na Anfield, by pokazać się jako odważna drużyna i postarać się być lepsi od nich. Wiemy, że będzie trudno ponownie tak ograniczyć Liverpool, ale brak presji może działać na naszą korzyść.

Luis Enrique odniósł się także do meczu w wywiadzie dla telewizji:

Jak ocenia ten mecz?

– To niesprawiedliwe. To był nasz najlepszy mecz w Lidze Mistrzów. Ich współczynnik expected goals wynosił 0,0. Oddali jeden strzał i zdobyli gola. Kiedy najlepszym zawodnikiem rywala jest bramkarz, to znaczy, że mecz układał się w konkretny sposób. Jestem dumny z drużyny, piłkarzy i kibiców. Jesteśmy gotowi na Liverpool.

Czy PSG zasłużyło na zwycięstwo?

– Nie było łatwo, ale byliśmy znacznie lepsi od Liverpoolu. Zasłużyliśmy na zwycięstwo. Stworzyliśmy mnóstwo okazji.

Komentarz na temat pracy sędziów?

– Nie wypowiadam się na temat arbitrów. Kibice PSG mają swoją opinię, kibice Liverpoolu mają swoją.
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

krzycho765 06.03.2025 11:15 #
,,Mierzyliśmy się z najlepszą drużyną Europy w tym sezonie, zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów,,

Troszeczkę wczoraj nie było tego widać
WojtekYNWA 06.03.2025 13:31 #
W pewnym momencie sie zastanawiałem czy na czerwono to nie jakie Rennes czy Reims
garcia999 06.03.2025 11:19 #
W skrócie "zagraliśmy mecz życia, ale nie zdobyliśmy żadnej bramki. Czekamy na rewanż."

Pozostałe aktualności

Gomez widziany na poniedziałkowym treningu  (0)
31.03.2025 17:05, Klika1892, thisisanfield.com
Endō podekscytowany wizją tournée do Japonii  (1)
31.03.2025 13:38, AirCanada, liverpoolfc.com
Piłkarze wracają do Kirkby - zdjęcia  (2)
31.03.2025 13:29, AirCanada, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Azji na tournée  (9)
31.03.2025 09:47, RosolakLFC, liverpoolfc.com
Robertson: Muszę dalej ciężko pracować  (0)
30.03.2025 20:34, PiotrKukczynski1992, thisisanfield.com