LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 2298

Carragher nawołuje do pilnych transferów


Po niedzielnej porażce w finale Carabao Cup z Newcastle Jamie Carragher punktuje braki w ofensywie Liverpoolu i omawia możliwe ruchy klubu w letnim oknie transferowym.

Sytuacja kontraktowa jest bardzo niejasna. Pomimo wielu spekulacji wciąż nie wiadomo, czy kontrakty przedłużą jedni z najważniejszych zawodników w drużynie. Nieznana jest przyszłość Trenta Alexandra-Arnolda, Virgila van Dijka czy też głównego motoru napędowego ofensywy – Mohameda Salaha. Zawodnicy, w tym Salah, wypowiadają się o swoich rozmowach z władzami klubu bardzo zachowawczo. Wody w usta nabrał również Richard Hughes.

Po porażce ze Srokami winą obarczano wielu – od Arne Slota po Caoimhína Kellehera i innych graczy. Krytyki nie uniknął również Egipcjanin, który w ostatnich kilku meczach nie zaprezentował się tak, jak oczekiwali tego kibice. Carragher broni jednak Salaha i krytykuje całą resztę linii ofensywnej, m.in. Luisa Díaza, Darwina Núñeza oraz Diogo Jotę. Zdaniem byłej legendy klubu nie wypełnili oni swoich obowiązków w tym meczu i zawiedli.

– Wszyscy napastnicy w drużynie to dobrzy zawodnicy, ale nie świetni – komentuje Carragher.

– Niestety prawda jest taka, że bez niego (Salaha) sobie nie radzą i muszą na nim ciągle polegać.

Były reprezentant Anglii ostro ocenia ofensywę The Reds, jednak nie można zapominać, że Mo Salah nie zaprezentował się ani trochę lepiej od reszty kolegów z drużyny.

Z biegiem czasu można dostrzec, że w wypowiedzi Carraghera tkwi ziarno prawdy. Jedynym zawodnikiem, który może być usatysfakcjonowany swoimi statystykami, jest Cody Gakpo. Pada więc kluczowe pytanie: kogo może sprowadzić Liverpool, aby pomógł Salahowi, jeśli ten zdecyduje się pozostać w klubie? Przeanalizowaliśmy trzy opcje.

1. Alexander Isak

Każdy kibic oglądający niedzielny pojedynek na Wembley z pewnością dostrzegł genialnego Szweda, który był strzelcem drugiej bramki. Isak jest jednym z najlepszych strzelców w klasyfikacji Premier League – jest ogromnie zaangażowany w grę i notuje świetne wyniki. Obecnie jest marzeniem wielu drużyn. Zawodnik to idealna, kompletna “dziewiątka”, a kibice The Reds już widzą w nim zastępstwo dla nieprzewidywalnego Darwina Núñeza, który jest bardzo nieregularny.

Jedną z wielu zalet reprezentanta Szwecji jest jego inteligencja boiskowa i regularność. Na ten moment Isak wydaje się lepszym wyborem niż Urugwajczyk, a jego dołączenie w nowym sezonie z pewnością wzmocniłoby atak Liverpoolu.

Niefortunnie dla “The Reds”, to Newcastle triumfowało w tegorocznym finale. Wembley zalała czarno-biała fala, a zawodnicy Slota nie przywieźli do domu kolejnego trofeum, tak jak zrobili to jeszcze rok temu. Jedno jest pewne – Sroki na pewno nie oddadzą Isaka łatwo. 

2. Julián Alvarez

Kolejny talent, który został wypuszczony z Wysp i błyszczy w hiszpańskiej lidze. Argentyńczyk zeszłego lata opuścił niebieską część Manchesteru i dołączył do Atlético Madryt. Zdobycie Álvareza nie będzie proste, ponieważ napastnik świetnie radzi sobie w stolicy Hiszpanii, a klub nabył go stosunkowo niedawno. Liverpool musi liczyć się z tym, że w przypadku zgłoszenia się po Argentyńczyka będzie musiał wyłożyć na stół znaczną kwotę.

Jednym z atutów Álvareza jest jego wiek – napastnik jest młodszy od Isaka i ma potencjał na bycie genialnym numerem “9”. Drużyna z Madrytu może nie kwapić się do sprzedaży, jednak jeśli The Reds złożą odpowiednią ofertę, każdy scenariusz jest możliwy.

25-latek jest zdolny do dominacji na boisku i wyróżnia się odwagą. Na pewno byłby solidnym dostawcą bramek u boku Salaha lub, w innym wariancie, Luisa Díaza czy Cody’ego Gakpo. Argentyńczyk nie byłby też “świętą krową” wyłącznie czekającą na podania – w przeciwieństwie do João Félixa, który aktualnie błąka się po klubach na wypożyczeniach. Przez swój brak umiejętności pracy z piłką nie zaskarbił on sobie sympatii Diego Simeone. 

3. Yankuba Minteh

Nie tylko Darwin i Jota zostali negatywnie ocenieni przez Carraghera. Cień krytyki ze strony komentatora padł również na Díaza. Zdaniem Carraghera Kolumbijczyk, podobnie jak inni, jest odpowiedzialny za nieskuteczność ofensywy, co zmusza klub do rozpoczęcia dyskusji na temat jego przyszłości.

Na lewej flance do dyspozycji jest Holender Cody Gakpo, jednak Arne Slot zdecydowanie woli mieć na każdą pozycję dwóch światowej klasy zawodników, jeśli to tylko możliwe. W związku z tym Liverpool prawdopodobnie będzie szukać wzmocnień na lewe skrzydło.

Choć Gambijczyk jest na razie nieoszlifowanym diamentem, to pod okiem sztabu The Reds mógłby rozwinąć skrzydła i stać się doskonałym zmiennikiem. Warto wspomnieć, że Minteh pracował już wcześniej z Arne Slotem, gdy był na wypożyczeniu w Feyenoordzie, zanim Newcastle sprzedało go do Brighton.

Liverpool ma dużą szansę, aby w tym oknie transferowym znacząco wzmocnić i zreformować skład. Jeśli nie uda się pozyskać Isaka czy Álvareza, Minteh również mógłby wiele wnieść do drużyny. Warto zauważyć, że nie byłby to pierwszy raz, kiedy Liverpool kupuje zawodnika z teoretycznie słabszej drużyny, a następnie czyni z niego kluczowego gracza.

Minteh ma już doświadczenie z Premier League, więc nie powinien mieć większych problemów z aklimatyzacją w klubie. Musiałby jednak poprawić swój bilans bramkowy, aby realnie pomóc ofensywie. Jego statystyka oczekiwanych asyst wynosi aż 84%, co sugeruje, że mógłby znacząco wspomóc drużynę w tym aspekcie. 

James Martin

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Thierry Henry przewiduje tytuł dla Liverpoolu  (0)
17.03.2025 22:31, GingerElf, liverpool.com
Fowler o sytuacjach kontraktowych w klubie  (1)
17.03.2025 21:45, MaksKon, liverpool.com
Chiesa graczem meczu z Newcastle  (0)
17.03.2025 21:12, AirCanada, własne
Przegląd prasy po finale Carabao Cup  (0)
17.03.2025 12:55, FroncQ, thisisanfield.com
Co poszło nie tak na Wembley?  (22)
17.03.2025 12:31, Bartosz_Becker, The Athletic
Kelleher: To nie był nasz dzień  (3)
17.03.2025 12:15, AirCanada, liverpoolfc.com