Dobre wieści na temat stanu zdrowia Trenta

Reprezentant Anglii zszedł zrozpaczony z boiska po doznaniu urazu kostki w przegranym meczu z Paris Saint-Germain tydzień temu. Wstępne badania nie wykazały jednak poważnych uszkodzeń, więc szansa na szybki powrót do drużyny była jak najbardziej realna.

Jak podaje Lewis Steele z Daily Mail, Trent „ma nadzieję na powrót do gry jeszcze w kwietniu”. Na razie nie ma jednak potwierdzenia tych słów.

Szokujące odpadnięcie drużyny z Champions League skutkowało tym, że zostało jej tylko dziewięć spotkań do rozegrania w tym sezonie. Wiele wskazuje na to, że mogą to być ostatnie minuty wychowanka Liverpoolu w klubie. Zawodnik nadal nie doszedł do porozumienia z władzami klubu w sprawie przedłużenia kontraktu i jeśli nie zdecyduje się na pozostanie, będzie mógł odejść w letnim oknie transferowym na zasadzie wolnego transferu. Najprawdopodobniej jego następnym przystankiem w karierze będzie stolica Hiszpanii, a Anglik będzie reprezentował barwy Los Blancos.

Steele podkreślił, że nic nie jest pewne w przypadku urazu Trenta i że sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Cały sztab, jak i sam Alexander-Arnold, są jednak pełni nadziei na powrót już w kwietniu.

Pozostałe spotkania Liverpoolu w sezonie 2024/2025:

• Everton (Anfield) – 2 kwietnia

• Fulham (wyjazd) – 6 kwietnia

• West Ham (Anfield) – 13 kwietnia

• Leicester (wyjazd) – 20 kwietnia

• Tottenham (Anfield) – 27 kwietnia

• Chelsea (wyjazd) – 3 lub 4 maja

• Arsenal (Anfield) – 10 lub 11 maja

• Brighton (wyjazd) – 18 maja

• Crystal Palace (Anfield) – 25 maja

Podopieczni Arne Slota powrócą do walki o tytuł dopiero 2 kwietnia po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej. The Reds zmierzą się u siebie z Evertonem w derbach Merseyside. Po tym spotkaniu zostanie im już tylko osiem meczów do rozegrania, jednak nie wiadomo, czy Trent będzie w stanie wrócić już na derby. Sezon zakończy się dopiero 25 maja, więc prognozy dla Anglika są dość optymistyczne.

Arne Slot w wywiadzie przed finałem Carabao Cup powiedział:

– Tak, spodziewamy się jego powrotu przed końcem sezonu. Myślę, że można to optymalnie oszacować na połowę kwietnia, na mecze przeciwko takim drużynom jak Leicester lub Tottenham.

Nieobecność 26-letniego prawego obrońcy stanowi dla holenderskiego szkoleniowca niemały problem. Przy kontuzjowanych Bradleyu i Gomezie do dyspozycji trenera pozostaje jedynie młodziutki Jarell Quansah.

Conor Bradley najprawdopodobniej nie wróci do gry od razu po zakończeniu przerwy reprezentacyjnej, więc Slot, chcąc nie chcąc, będzie musiał przez jakiś czas zaufać Quansahowi. Ostatecznym rozwiązaniem mogłoby być także przesunięcie Curtisa Jonesa na prawą obronę, jednak jest to jedynie plan awaryjny trenera.

Z pozostałych informacji kadrowych wiadomo, że Harvey Elliott, o którego obawiano się po wyjeździe na zgrupowanie reprezentacji Anglii do lat 21, ma się dobrze i nie grozi mu żadna kontuzja ani dłuższa przerwa w grze.