Quansah bez wymarzonego debiutu
Jarell Quansah dostał powołanie na marcowe zgrupowanie reprezentacji Anglii, które było pierwszym dla niemieckiego selekcjonera Thomasa Tuchela. Anglicy wygrali 2:0 z Albanią, a Quansah nie pojawił się na boisku. Jedynym przedstawicielem Liverpoolu w tym meczu był Curtis Jones, który rozpoczął spotkanie w wyjściowej jedenastce.
W poniedziałek Anglia pokonała Łotwę 3:0, a na listę strzelców wpisali się Reece James, Harry Kane oraz Eberechi Eze. W ten wieczór Quansah również pozostał na ławce rezerwowych.
Teraz Jarell wraca do Liverpoolu i spróbuje pomóc pierwszemu zespołowi w walce o tytuł mistrzowski. W tym momencie Quansah jest jedynym prawym obrońcą ze względu na kontuzje Trenta, Conora Bradleya i Joe Gomeza.
W obozie The Reds spodziewają się, że Alexander-Arnold wróci do gry w przyszłym miesiącu, lecz jego występ w derbach Merseyside 2 kwietnia pozostaje mało prawdopodobny.
Bradley dąży do powrotu na boisko przed końcem sezonu, z kolei Gomez również liczy na rozegranie kilku pozostałych meczów w obecnej edycji Premier League.
Z perspektywy Liverpoolu brak występów Quansaha w reprezentacji Anglii jest dobrą wiadomością, bowiem ewentualna kontuzja Jarella dodałaby problemów całemu zespołowi. Faktycznie, Slot mógłby spróbować na tej pozycji Wataru Endo, Curtisa Jonesa lub nawet Dominika Szoboszlai. Warto wspomnieć, że w Pucharze Anglii na prawej obronie zameldował się młodzieżowiec James McConnell. Natomiast po kilkunastu minutach na boisku został przesunięty do linii pomocy.
Do zdobycia mistrzowskiego tytułu Liverpool potrzebuje pięciu zwycięstw w dziewięciu pozostałych meczach w Premier League, The Reds spróbują jak najszybciej powrócić do formy po frustrujących porażkach w Lidze Mistrzów i Carabao Cup.
Komentarze (0)