Jak Real Madryt wykorzystuje media do transferów?
Gdy do końca sezonu pozostało dziewięć meczów, a Liverpool ma dwanaście punktów przewagi nad drugim miejscem w tabeli, narracja mogłaby skupiać się jedynie na ich niepowstrzymanym marszu po mistrzostwo.
Przesłania ją jednak coraz większa niepewność otaczająca przyszłość Trenta Alexandra-Arnolda, który, według doniesień z tego tygodnia, wydaje się bliższy niż kiedykolwiek transferu do Realu Madryt.
W najnowszym odcinku „The Athletic FC Podcast” do Ayo Akinwolere dołączyli Phil Hay oraz Guillermo Rai, dziennikarz związany z Realem Madryt. Tematem rozmowy był wpływ hiszpańskich mediów na zabezpieczanie celów transferowych Realu Madryt, a także rozważania, czy Trent Alexander-Arnold mógłby okazać się idealnym następcą Toniego Kroosa.
Ayo: Guillermo, szybkie pytanie o sposób, w jaki Real Madryt prowadzi interesy. Mówiłeś o transferach Davida Alaby, Antonio Rudigera I Kiyliana Mbappe – wszystkie były darmowe. Klub w ciekawy sposób wykorzystuje media do takich operacji, choć strategicznie temu zaprzecza. O przenosinach Trenta o Realu słyszeliśmy już dwa lata wcześniej, zanim mogło do nich dojść, a sprawa Mbappe ciągnęła się Bóg wie ile czasu, gdy jeszcze był w PSG. Klub umie dobrze poruszać medialnymi dźwigniami, aby dostać to, na czym mu zależy, prawda?
Guillermo: Tak, czasami nawet ja czuję, że to szaleństwo. Pamiętam artykuł Dermota Corrigana (korespondenta The Athletic w La Liga) o tym, jak hiszpańskie media zajmują się celami Realu Madryt, co jest powszechną praktyką i zwykłym sposobem działania Realu. Zazwyczaj ujawniają swoje cele, ale jednocześnie wielu rzeczy dokonują w tajemnicy i prywatnie. Nad tym transferem pracowali od prawie dwóch lat i nikt tak naprawdę nie wiedział jeszcze przed paroma miesiącami, jak daleko się posunęli. To jasne, że działają w inny sposób i robili to wcześniej wiele razy, na przykład z Jude’em Bellinghamem. Wykorzystują swoich graczy jako ambasadorów klubu, aby przekonali przyszły cel transferowy. To naprawdę ciekawy sposób, i, jak się okazuje, skuteczny.
Ayo: Tak, muszę powiedzieć, że Trent i Jude są dobrymi przyjaciółmi, więc wiem, co masz na myśli mówiąc, że Jude zmienia się w „agenta Jude’a”. Phil, spróbujmy postawić się w miejscu Tranta. Był w dobrym momencie kariery i wtedy zadzwonił Real Madryt. Żaden z nas nie dowie się, jakie to uczucie. Ale na pewno trudno było odmówić prawda?
Phil: Tak, a poza tym, Realowi łatwiej przychodzi składanie takich ofert, niż jakiemukolwiek klubowi w Europie. Są sprytni, popatrzmy choćby na sytuację z Mbappe. Mówiąc o mediach, pomyślałem także o Rodrim. Ta informacja pojawiła się zupełnie niespodziewanie, jeszcze przed zerwaniem więzadła krzyżowego zaczęto go wymieniać jako przyszły cel transferowy Realu Madryt. Wdają się bardzo dobrzy w wywoływaniu zamieszania, wiedząc, że te plotki zostaną zapamiętane i staną się częścią narracji. Takie działanie niekoniecznie wymusza transfer, ale sprawia, że piłkarzom trudniej się oprzeć ich ofercie. Z punktu widzenia Trenta Alexandra-Arnolda jest to duży, bardzo duży ruch. Wie, co go czeka, jaka jest tam drużyna i wie, jak duże będzie zainteresowanie nim jako piłkarzem Realu Madryt. Wiele to mówi o Realu, że potrafi przekonać takich zawodników, jak Mbappe i Alexander Arnold, by mieli odwagę przeczekać i odejść na zasadzie wolnego transferu, wiedząc, że nie przysporzy im to popularności, w klubie, który opuszczą. Real ma jednak takie wpływy i siłę oddziaływania, że jest w stanie to zrobić.
Guillermo: Tak, zdecydowanie. Także z punktu widzenia sztabu szkoleniowego, warto powiedzieć, że nie widzą w Alexanderze-Arnoldzie jedynie zwykłego obrońcy czy po prostu prawego obrońcy. Nie powinniśmy traktować transferu Trenta jako następcy Daniego Carvajala, dlatego jest on taki ważny. Po odejściu Toniego Kroosa w Realu Madryt pojawiło się poczucie, że brakuje czegoś w pomocy i budowaniu akcji. Sztab Carlo Ancelottiego wierzy, że Real Madryt z Alexandrem-Arnoldem poprawi się w tym aspekcie, a także w stałych fragmentach gry. Bardziej skupiają się na ofensywie, bo wiedzą, że pod względem umiejętności defensywnych może mu czegoś brakować, ale może być naprawdę wielkim atutem w ataku.
Komentarze (4)