LIV
Liverpool
Premier League
11.05.2025
17:30
ARS
Arsenal
 
Osób online 1334

Premiera dziewiątego odcinka YNTA!


Miło mi zaprosić wszystkich na premierę dziewiątego odcinka podcastu You'll Never Talk Alone. Już dzisiaj (29.03) o godzinie 18:00 będziecie mogli obejrzeć naszą rozmowę na najbardziej gorące i pieklące tematy z ostatnich tygodni. Standardowo nie zabraknie kilku sprzeczek, różnych poglądów oraz kącika filozoficznego, który wyjątkowo podzielił gości. 

A skoro o gościach mowa, to byli nimi - Adam Porażyński, Bartosz Kucharewicz oraz debiutująca Ewa Wiatr. Gospodarzem tradycyjnie - Sebastian Borawski. Zapraszamy go oglądania, komentowania, uczestniczenia w dyskusji na czacie. Oczywiście nie zabraknie również konkursu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

AirCanada 29.03.2025 19:30 #
Ewka gratuluję debiutu!😍🤓
Vepson 29.03.2025 20:28 #
Krwawy Bartosiak TOP xD
Vepson 29.03.2025 21:22 #
Warto zaznaczyć, że w tym odcinku padł rekord długości pytania zadanego przez prowadzącego: monolog-wykład Sebastiana rozpoczął się w: 0:50:00 i trwał do: 1:06:40 (na chwilę przerwała Ewa w 1:02:15 i 1:05:05) co daje około 16 minut :D
DavidHilbert 29.03.2025 22:31 #
😂😂😂 dokladnie!
Gall1892 30.03.2025 13:30 #
Kocham Was, kocham to podcastowe uniwersum i obiecuję, że kiedyś przestanę. Pewnie nie, ale będę się starał! A najlepsze jest to, że nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego, że tak długo gadałem. Myślę, że rekord zostanie szybko pobity xD
DavidHilbert 29.03.2025 22:31 #
Chcemy więcej Ewy w YNTA!
AirCanada 29.03.2025 22:45 #
Dokładnie! Ewka Wiatr allez allez!!!😍😍😍😎😎😎
MaxPower 29.03.2025 23:26 #
To był jeden z najlepszych podcastów do tej pory, szczególnie wątek filozoficzno-emocjonalny z przyznawaniem się, kiedy i w jakich okolicznościach kibicowania Liverpoolowi zdarzyło się komuś płakać. Brawa za odwagę i poruszenie tej tematyki.

Słuchając tego uświadomiłem sobie, że nigdy nie zdarzyło mi się płakać po porażce. Okazji nie brakowało, bo tych porażek i to wyjątkowo bolesnych w ostatnich latach nie brakowało, ale nie wzbudzają one we mnie emocji prowadzących do płaczu. Mnie zdarzyło się to dwa razy - chwilę po tym jak Origi strzelił bramkę na 2:0 z finale LM w 2019 roku (droga+sukces), gdy zeszło napięcie związane z meczem i drugi raz, zdecydowanie intensywniej, podczas dekoracji mistrzowskiej w 2020 roku. W tym przypadku to nawet nie chodziło o sukces, bo to że zostaniemy mistrzem było pewne już w lutym (i gdy zdecydowano, że rozgrywki będą dokończone), a absurdalne okoliczności. 30 lat oczekiwania na tytuł, gdzie dla pewnie dużej części z nas był to pierwszy tytuł za naszego życia, a to wszystko skończyło się celebracją na pustym stadionie i brakiem możliwości zorganizowania fety mistrzowskiej i świętowania sukcesu przez drużynę razem z miastem i kibicami. Mam nadzieje, że to już ten sezon, kiedy wszystko odbędzie się już jak należy.

Pozostałe aktualności

Maresca: Liverpool pokazał, dlaczego jest mistrzem  (0)
04.05.2025 23:13, B9K, chelseafc.com
Van Dijk: Każda porażka boli  (0)
04.05.2025 22:54, B9K, liverpoolfc.com
Pomeczowa konferencja Slota  (0)
04.05.2025 22:34, Olastank, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
04.05.2025 19:45, Gall1892, Sofascore
Porażka 3:1 z Chelsea!  (72)
04.05.2025 18:17, Gall1892, własne
Skład na mecz z Chelsea!  (20)
04.05.2025 16:16, Gall1892, liverpoolfc.com
Chalobah przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2025 12:03, FroncQ, chelseafc.com