LIV
Liverpool
Premier League
13.04.2025
15:00
WHU
West Ham United
 
Osób online 1610

Slot po porażce z Fulham


Arne Slot żałował błędów, jakie Liverpool popełnił w niedzielnym wyjazdowym starciu z Fulham, przegranym 3-2. Gospodarze w pierwszej połowie odwrócili niekorzystny wynik, co spowodowało drugą ligową porażkę The Reds w tym sezonie.

 Strzał z dystansu Alexisa MacAllistera dał podopiecznym Slota prowadzenie już w pierwszym kwadransie, ale szybko wyrównał Ryan Sessegnon. Bramki Alexa Iwobiego i Rodrigo Muniza w ciągu pięciu minut dały walczącej o europejskie puchary ekipie Cottagers prowadzenie 3-1 do przerwy. Luis Diaz wszedł z ławki rezerwowych i w 72. minucie zmniejszył stratę, ale ostatecznie Liverpoolowi nie udało się wyrównać i poniósł pierwszą porażkę na wyjeździe w Premier League w sezonie 2024-25. Poniżej zamieszczamy skrót konferencji prasowej Slota po meczu.

O tym, co poszło nie tak w pierwszej połowie…

– Myślę, że szczególnie 15 minut pierwszej połowy. Widziałem też normalne fragmenty, zanim straciliśmy pierwszego i drugiego gola. Widziałem kilka bardzo dobrych sytuacji przy rozgrywaniu, i w ustawieniu. Tak więc nie było to aż 45 minut katastrofy, ale nie jesteśmy przyzwyczajeni do takich błędów i moim zdaniem jest to czymś innym, niż ogólna słaba gra.

O tym, czy błędy go rozczarowały…

– Tak, oczywiście, ale nie tylko mnie – samych zawodników, kolegów z drużyny, kibiców. Jednakże jednym z powodów, dla których jesteśmy w tak dobrej pozycji, jest to, że nie popełniamy wielu błędów a jeśli się zdarzą, staramy się je naprawić. To właśnie próbowaliśmy zrobić przy drugim golu, ale niestety piłka zamiast odbić się i trafić za linię końcową, wpadła do bramki. To może się zdarzyć, zwłaszcza w meczu z tak dobrą drużyną, jak Fulham. Kiedy popełniamy błędy, mają jakość, żeby nas ukarać. Uważam, że pod koniec drugiej połowy wykreowaliśmy tak dużo okazji, że mieliśmy szansę odrobić straty. Zabrakło nam jednak czasu, zwłaszcza na koniec, bo przez pierwsze 20 minut drugiej połowy nie sprawiliśmy wrażenia jakbyśmy byli w stanie strzelić gola. Ale przez ostatnie 20 czy 25 minut wydaje mi się jasne, że w końcu zdobylibyśmy trzecią bramkę. Dlatego też faktyczny czas gry był krótszy niż 25 minut.

O tym, czy tak duża przewaga w tabeli spowodowała samozadowolenie…

– Nie uważam, żeby były powody do samozadowolenia. Nie jesteśmy teraz numerem jeden dlatego, że wygrywamy wszystkie mecze różnicą trzech czy czterech bramek. Chyba każdy kto oglądał nasze występy, przyzna, jak wiele to od nas wymaga wysiłku i ciężkiej pracy, oczywiście w połączeniu z jakością. Zespół, który wygrywał ligę w ostatnich czterech sezonach, w prawie każdym meczu prowadził 3-0 już po pierwszej połowie. W naszym przypadku tak nie jest, więc mamy pełną świadomość, że musimy rywalizować jeszcze przed siedem kolejek. Widzieliśmy to w meczu z Evertonem, wtedy wynik był stykowy. Dzisiaj też taki był, i wcześniej wiele razy znajdowaliśmy się po właściwej stronie, ale teraz jesteśmy po tej złej – głównie przez popełnione błędy.

O tym, co powiedział piłkarzom po meczu…

Ogólne przesłanie było takie, że pokazali wielki charakter w drugiej połowie, jednak nie pierwszy raz w tym sezonie mieliśmy trudną pierwszą połowę. To się nie zdarzało aż tak często, ale zdarzyło się na przykład w domowym spotkaniu z Southampton, w którym graliśmy bardzo słabo. Zwykle jesteśmy w stanie to nadrobić dzięki mentalności zespołu, ich kondycji, rezerwowym, których możemy wprowadzić. Dziś to nie wystarczyło i teraz mamy cały tydzień, aby przygotować się na West Ham. Każdy musi zdawać sobie sprawę – i wszyscy są tego świadomi, więc tak naprawdę nie musiałem im tego mówić – że jedynym sposobem na wygranie meczu piłki nożnej jest ciężka praca, 90 minut nieustannego wysiłku. Powiedziałem to już kilka razy – nie jesteśmy drużyną, która wygrywa 3-0 czy 4-0 po trzech, czterech, pięciu błyskach geniuszu. Za każdym razem gdy wygrywamy, jest to efekt ciężkiej pracy, może z wyjątkiem dwóch czy trzech meczów w tym sezonie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (20)

Czerwony_Liverpooczyk 06.04.2025 20:17 #
Niech spytają go czemu Salah gra od deski do deski jak jest teraz bez formy.
mayro78 06.04.2025 20:44 #
Posadzenia Diaza na ławce było błędem.
Jota wogole pilek nie miał z przodu. Gakpo jest pod formą. Robertson tragedia z przodu i tyłu. Niech mu ktoś powie , ze atak trzeba zatrzymać przed polem karnym, a nie zapraszać w to pole przeciwnika.
jaszyn 06.04.2025 21:08 #
Zgodę się co do Diaza. Gołym okiem widać że znowu łapie wiatr w żagle a Slot sadza go na ławce, tak było już na początku sezonu.
ynwa19 06.04.2025 20:52 #
Arne wierzę w ciebie i chłopaków 😃🔴💪
Qtras3434 06.04.2025 20:55 #
Nie panikujmy...Lecimy w końcu na majstra i rekord wyrównany!!W przyszłym sezonie będzie więkrza jakość po transferach.YNWA !!!!
adamne 06.04.2025 21:05 #
Serio wierzysz w transfery i to takie które nas wzmocnią? Zazdroszczę optymizmu.
Dowieźmy jakoś ten tytuł, może wrócą już za tydzień Alisson i Bradley to powinno trochę dodać pewności w defensywie.
Qtras3434 06.04.2025 22:26 #
Tak wierzę bo Holender ma papiery na trenera a Amerykanie widzą potencjał finansowy w L.M i prawach tv więc na 100% coś się wydarzy...jesteśmy nadal w TOPie światowym!!!
HUN 07.04.2025 10:56 #
Bradley już wrócił o zaliczył asystę
Gruffi 06.04.2025 22:11 #
Błędy błędami ale zawodnicy byli wolni i niezdecydowani, to chyba raczej słaba forma tych co weszli. Trzeba wiedzieć kto jest w formie i go wpuszczać w podstawie. Trenerze proszę obejrzeć mecz jeszcze raz i wyeliminować te błędy.
AquardationLFC 06.04.2025 22:32 #
Bardzo mnie to niepokoi i źle rokuje na przyszłość, dopóki wszystko szło i się zazębiało było pięknie, gdy zaczęło się sypać, widać że Slot nie ma żadnego pomysłu żeby z tego wyjść.
Mac 06.04.2025 23:16 #
tak, miał pomysł i nagle nie ma... zastanów się człowieku. Jest końcówka sezonu, a my graliśmy na wszystkich frontach. Spadki formy się zdarzają. Mamy aktualnie spadek formy, niepełny skład jest zdrowy, jest ogólne rozproszenie kwestią kontraktów. Będzie dobrze, YNWA!
VII 07.04.2025 01:03 #
To nie tak że on nie ma żadnego pomysłu. On nie ma narzędzi, żeby wprowadzić takowy pomysł. Jak zrobił roszadę młodymi w FA CUP, to wszyscy tak samo wtedy pisali że ta porażka to wina Slota. Teraz po takich porażkach jakieś 30 procent komentarzy to "Porażka na konto Slota" albo "Slot przegrał mecz zmianami". Jak wprowadza Nuneza w meczu z Brentford który strzela dwie bramki w końcówce albo Eliota który zdobywa bramkę w pierwszym meczu z PSG, to jest "cholernym geniuszem" i "mistrzem zmian" czy coś w tym stylu. Nie twierdzę że chłop jest nieomylny i nie popełnia błędów. Robi je tak samo jak Klopp robił. Ale do cholery jakie on ma alternatywy? Kogo może wprowadzić? Gramy tymi samymi, bo grając innymi jesteśmy zespołem mogącym konkurować sportowo jedynie z dolną częścią tabeli Premier League. Niech wyciśnie z tego niedoboru składowego ile się da i po sezonie niech "zacznie" swoją pracę. O ile oczywiście te łajzy właściciele mu to umożliwią.
AquardationLFC 07.04.2025 15:50 #
Zmiany zmianami ale jest jeszcze sfera mentalna, która leży całkowicie.
radoLFC 07.04.2025 06:39 #
Mam nadzieję że ten mecz wyczerpał limit wielbłądów, trzy bramki to trzy niepotrzebne lub zupełnie przypadkowe błędy, w ataku też niczego sobie, Salah ładujący piłkę nad poprzeczką z 6 metrów lub poprzeczka.
Martwi mnie że wystarczy byczek w ataku przeciwnika, który porozpycha naszych obrońców i robi się ciepło.
Z pozytywów, podoba mi się że mimo murarki przeciwnika potrafimy rozegrać groźną akcję.
Szkoda tych punktów bo mam wrażenie że Fulham grając lepiej przegrywało z nami w przeszłości.
Redzik90 07.04.2025 07:59 #
Błędy indywidualne zawodników to raz. Ale główną przyczyną słabej gry jest dobór zawodników przez Slota. To, że katuje Gravena i Mo bez formy to jest kpina. Endo i Chiesa zrobiliby więcej niż tamci dwaj bez formy. Elliott przyspawany do ławki. Robertson kopiący się po czole. To decyzje personalne trenera spowodowały, że zajechał kilku piłkarzy i dalej ich zajeżdża, zamiast ich zluzować i dać komuś innemu szansę.
mnk2 07.04.2025 10:23 #
Powinna być zdecydowanie większą rotacja szczególnie w meczach ze słabszymi zespołami. Podejrzewam że Slot nie ma za grosz zaufania do kilku zawodników. To że mówił publicznie że jest zadowolony z kadry o niczym nie świadczy (bo co miał mówić wchodząc na nowy pokład nie będąc marka jak Liverpool). Obawiam się że on jednak mógł oczekiwać wzmocnień przynajmniej zimą jak się okazało że klub walczy na kilku frontach co nie było oczywiste na starcie sezonu. A Salah to jest trzymany na boisku bo nawet jak grał piach to i tak coś wyczarował. A od kilku meczy jak Salah nie strzela jest problem.
SlotYNWA 07.04.2025 12:12 #
Czarno widzę przyszłość Liverpoolu!!! W krótkim czasie straciliśmy szanse na 3 trofea, a w lidze też kopiemy się po czołach!!! Ale tak to jest, jak właściciele mają gdzieś drużynę, biorą niekonfliktowego trenera Slota i liczą, że nie inwestując niczego, wszystko będzie szło naprzód!!!
Shelby666 07.04.2025 12:17 #
Dojechać z tą formą i tym składem do mistrza, tyle i aż tyle. Patrząc również na formę "pretendentów" do tytułu to wierzę że nam się uda. Żadne "arsenały" już w tym sezonie nie wygrają wszystkich meczy bez porażki czy remisu do końca sezonu. Jesteśmy zdecydowanym faworytem z tą przewagą punktową.
A do transferów to co niektórzy tutaj powątpiewają w FSG. Fakt, że patrząc na ostatnie okienka można mieć do nich wątpliwości ale prowadzenie klubu to jest biznes. Nie wierzę że nic w tym temacie się nie wydarzy. Nie wierzę że zmarnują potencjał wizerunkowy i dochodowy klubu, nie wierzę że strzelą sobie zwyczajnie w kolano. To byłoby jakieś irracjonalne. Muszą wszyscy decydenci w klubie, FSg wiedzieć i zdawać sobie sprawę że tym obecnym składem nie będziemy się liczyć w żadnych rozgrywkach i potrzebne są transfery które wzmocnią zespół a nie że się tylko odbędą. No kurczę mam taką nadzieję, inaczej tego nie widzę. Nie można przecież zarżnąć złotej kury.
szadol 07.04.2025 12:57 #
co tu komentowac.Slot dalej nie wyciaga wnioskow i gra nadal tymi samymi pilkarzami.Mimo beznadziejnej pierwszej polowie, meczy byl do wygrania.Widac, ze jezeli Salah jest bez formy, to i druzyna nie dojezdza.
Redzik90 07.04.2025 14:37 #
Nie dojeżdża, bo grają w 10 z Mo w takie dyspozycji. I to jest chore, że taki Chiesa nie dostaje szansy. Czy nawet taki Elliott. Jakby Salah usiadł ze dwa mecze na ławce, to na pewno by mu nie zaszkodziło, a wręcz pomogło.

Pozostałe aktualności

Scholes: Liverpool zagrał zbyt nonszalancko  (0)
07.04.2025 22:52, MaksKon, liverpool.com
Co z kontraktem Ibrahimy Konaté?  (0)
07.04.2025 21:19, Mdk66, thisisanfield.com
Joe Cole: Cała trójka odejdzie po sezonie  (1)
07.04.2025 20:49, Klika1892, liverpool.com
Laurie Shaw zmieni City Football Group na FSG  (0)
07.04.2025 20:27, Bartolino, The Athletic
Liverpool się chwieje – prasa po porażce z Fulham  (0)
07.04.2025 20:00, FroncQ, thisisanfield.com
Mac Allister graczem meczu z Fulham  (0)
07.04.2025 19:31, AirCanada, własne
Kroniki Galla - odcinek 5  (0)
07.04.2025 17:17, Gall1892, własne
Skrót meczu  (0)
07.04.2025 16:42, Piotrek, liverpoolfc.com