LEI
Leicester City
Premier League
20.04.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2127

Carragher odpowiada na zarzuty kibiców


Jeśli zapytasz kibiców Liverpoolu, często powiedzą, że Jamie Carragher jest wobec nich stronniczy, podczas gdy fani drużyn przeciwnych twierdzą, że zawsze faworyzuje „The Reds” – co sam teraz skomentował.

Były zawodnik Liverpoolu z numerem 23 na koszulce nie tracił czasu po zakończeniu kariery piłkarskiej – szybko został ekspertem telewizyjnym, dołączając do Sky Sports w sezonie 2013/14 i stopniowo budując swoją pozycję w mediach.

47-latek nigdy nie ukrywał swojej lojalności wobec Liverpoolu – w końcu rozegrał dla klubu aż 737 meczów na przestrzeni 17 sezonów. Nic więc dziwnego, że kibice drużyn przeciwnych często przypinają mu łatkę „stronniczego”.

Z kolei fani „The Reds” równie chętnie twierdzą, że Carragher próbuje to zrównoważyć, będąc przesadnie krytyczny wobec Liverpoolu – nawet wtedy, gdy nie jest to konieczne.

Ostatecznie, to nieodłączna część tej roli, zwłaszcza jeśli chodzi o komentowanie na żywo, do którego – jak mówi sam Carragher – namówił go Gary Neville. Teraz odniósł się do zarzutów o stronniczość – zarówno ze strony kibiców Liverpoolu, jak i ich rywali.

- Ludzie mówią, że jestem stronniczy wobec Liverpoolu – powiedział Carragher, komentując swoją rolę współkomentatora w programie The Overlap.

- Mogę was zapewnić, że jeśli spojrzycie na moje media społecznościowe, wielu fanów Liverpoolu pisze: Nie, on przesadza w drugą stronę, żeby udowodnić, że nie jest stronniczy. I wtedy myślisz sobie: Tego się nie da wygrać – powiedział Carragher.

- Jeśli spojrzycie na media społecznościowe, niezależnie od tego, kto komentuje, i macie dwie grupy kibiców – powiedzmy, że to mecz Aston Villi z Newcastle – obie będą przekonane, że jesteś przeciwko ich drużynie.

- Tego się po prostu nie da wygrać.

- Jako współkomentator, najlepszym momentem jest gol w ostatniej minucie. Musisz oddać atmosferę stadionu. Musisz oszaleć razem z nim.

- Komentuję sporo meczów Liverpoolu, a oni często strzelają bramki w końcówkach. Tak było za Kloppa – i zwykle wygrywają – powiedział Carragher.

- Liverpool nie przegrywa zbyt często, a jeśli już mają słabszy okres, to kibice zarzucają mi, że jestem wobec nich zbyt krytyczny.

- Doszedłem więc do momentu, w którym sam zacząłem się nad tym zastanawiać: Czy czasami nie przesadzam w drugą stronę? Czy nie jestem zbyt surowy dla Liverpoolu, gdy im nie idzie?

- Ostatecznie doszedłem do wniosku: Po prostu będę mówił to, co naprawdę myślę, a jeśli podświadomie jestem w czymś stronniczy wobec Liverpoolu albo bardziej się ekscytuję po ich golu – to po prostu ja – stwierdził Carragher.

- Taki już jestem. Teraz media społecznościowe już mnie nie ruszają.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

MKrzysiek 11.04.2025 09:53 #
Jamie Carragher to prawdziwy symbol wierności i przywiązania do Liverpoolu zwłaszcza iż mnnie marzy się rola Carry w klubie kogoś takiego jak Franco Baresi który w Milanie szkoli obrońców Akademii :) :)

Pozostałe aktualności

TAA powrócił do lekkiego treningu  (1)
16.04.2025 16:45, Klika1892, The Athletic
Jota: Siła psychiczna kluczowa  (0)
16.04.2025 15:58, Tomasi, liverpoolfc.com
Tsimikas może zostać w Premier League  (0)
16.04.2025 15:20, Bartolino, thisisanfield.com
Konate: Nie musimy słuchać mediów  (0)
16.04.2025 12:26, MaksKon, thisisanfield.com
Dlaczego Liverpool zatrudnia tylu fizyków?  (7)
15.04.2025 23:12, B9K, The Athletic
Ojciec Mac Allistera o jego przyszłości  (5)
15.04.2025 21:06, Bajer_LFC98, Liverpool Echo