LEI
Leicester City
Premier League
20.04.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2095

Potter przed starciem z Liverpoolem


Graham Potter wezwał swoich zawodników z West Ham United, by w niedzielne popołudnie na Anfield pokazali najlepsze wersje samych siebie w starciu z faworytami do tytułu Premier League – Liverpoolem.

To bez wątpienia najtrudniejszy mecz w sezonie na papierze. Młoty udają się na stadion prowadzonej przez Arne Slota drużyny The Reds, by spróbować zostać dopiero drugim zespołem, który pokona ich u siebie, i trzecim, który zrobiłby to w ogóle w lidze w tym sezonie.

W rzeczywistości, dwa wcześniejsze starcia z Liverpoolem – jedno na wyjeździe w trzeciej rundzie Carabao Cup, a drugie na London Stadium w Premier League – zakończyły się łącznym wynikiem 10:1 na korzyść ekipy z Merseyside.

Liverpool przegrał trzy z ostatnich czterech meczów we wszystkich rozgrywkach, w tym ostatni w lidze z Fulham. Jednak mimo to, z jedenastopunktową przewagą nad drugim Arsenalem, trener Potter wie, z jakim wyzwaniem przyjdzie się jego zespołowi zmierzyć.

Gospodarze mogą być dodatkowo podbudowani wiadomością o nowym, dwuletnim kontrakcie Mohameda Salaha. Egipski napastnik był zresztą tematem jednego z pytań podczas piątkowej konferencji prasowej West Hamu.

W rozmowie z mediami Potter poruszył także temat rosnącego wpływu Niclasa Füllkruga, który w zeszły weekend zdobył swojego trzeciego gola w sezonie, oraz przedstawił swoje ambicje na resztę rozgrywek 2024/25.

– Nie mamy żadnych nowych urazów po meczu z Bournemouth, więc spodziewam się, że skład będzie wyglądał podobnie. Füllkrug miał lekki dyskomfort – nie zmęczenie, ale po prostu chcemy się upewnić, że wszystko z nim w porządku po ostatnim weekendzie. Trenował dziś z zespołem, więc jeśli nie będzie żadnej reakcji, znajdzie się w kadrze.

– To topowy zawodnik. Myślę, że wszyscy widzieli, jaki wpływ miał w meczach z Wolves i Bournemouth. Dał nam coś nowego w ofensywie, więcej możliwości, inne rozwiązania. Do tego ma świetny charakter, bardzo go lubimy. Ale ten sezon był dla niego trudny, jeśli chodzi o urazy – dlatego zarządzamy tym ostrożnie, żeby mógł jak najwięcej dać drużynie na boisku, bez ryzyka.

– Wiemy, że nasza gra może wyglądać lepiej, ale marginesy w tej lidze są bardzo cienkie. Od momentu, gdy tu przyszliśmy, widać postęp. W 25 meczach przed nami zespół stracił ponad 50 goli – więc jeśli to był punkt wyjścia, zrobiliśmy krok do przodu. Teraz chodzi o to, by znaleźć balans między defensywą a atakiem. Musimy lepiej atakować i chcemy grać lepiej – i nad tym pracujemy.

– Gdy spojrzeć na nasze mecze, to były może dwie połowy, które naprawdę nie wyszły – u siebie z Brentford i na wyjeździe z Wolves. Poza tym w każdym spotkaniu byliśmy konkurencyjni, a o wyniku decydowały detale. Punkty potrafią szybko się odwrócić, ale my wiemy, nad czym musimy pracować.

– Scarles to chłopak z Akademii i to dla nas ważne. Ma świetne podejście i z każdym meczem będzie coraz lepszy. Ale jako zespół musimy prezentować odpowiedni poziom, bo jesteśmy klubem Premier League – tu chodzi o wyniki, nie tylko rozwój. Ollie dał nam już sporo, a będzie dawał jeszcze więcej.

– Liverpool? Jasne, przegrali ostatnio, ale wcześniej wygrali cztery ligowe mecze z rzędu. Odpadli też z Ligi Mistrzów z PSG, ale to przecież świetna drużyna, więc to żadna hańba. The Reds mają za sobą fantastyczny sezon, ogromne brawa dla Arne Slota. Nadal mają coś do zrobienia, ale są na czele i całkowicie zasłużenie. Wiemy, że czeka nas bardzo trudne zadanie.

– Musimy pojechać tam i pokazać najlepszą wersję siebie, tylko wtedy będziemy mieli jakąkolwiek szansę. Wiemy, że nasze ostatnie mecze na Anfield nie wyglądały dobrze, ale musimy się dostosować i zadbać, by nie było w nas tej kruchej strony. Jeśli to się uda, będziemy konkurencyjni – a to najważniejsze. Potem wszystko zależy od tego, czy zagramy dobrze i czy zdołamy zdobyć punkty.

– Salah? Fantastyczny piłkarz, który zawsze stanowi zagrożenie. Trzeba być czujnym przez cały mecz. Ten nowy kontrakt to świetna wiadomość dla niego i dla klubu – gratulacje. Dla Premier League to również dobra informacja – kolejna wielka gwiazda zostaje i nadal będzie zachwycać kibiców.

– A co do Slota – każdy trener jest inny, ale on wygląda na kogoś, kto szybko się zaadaptował. Wykonał znakomitą robotę, więc szacunek dla niego. Oczywiście trzeba się dostosować, ale jeśli jesteś kompetentny i klub ci ufa – a tak to wyglądało – to masz szansę. Liga jest piekielnie trudna, ale oni sobie świetnie radzą.


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

TAA powrócił do lekkiego treningu  (1)
16.04.2025 16:45, Klika1892, The Athletic
Jota: Siła psychiczna kluczowa  (0)
16.04.2025 15:58, Tomasi, liverpoolfc.com
Tsimikas może zostać w Premier League  (0)
16.04.2025 15:20, Bartolino, thisisanfield.com
Konate: Nie musimy słuchać mediów  (0)
16.04.2025 12:26, MaksKon, thisisanfield.com
Dlaczego Liverpool zatrudnia tylu fizyków?  (7)
15.04.2025 23:12, B9K, The Athletic
Ojciec Mac Allistera o jego przyszłości  (5)
15.04.2025 21:06, Bajer_LFC98, Liverpool Echo