Coady przed meczem na King Power Stadium
Obrońca Leicester City, Conor Coady, ma nadzieję, że w starciu z Liverpoolem drużynie uda się wreszcie sprawić kibicom odrobinę radości – w chwili, gdy Lisom coraz realniej zagląda w oczy widmo spadku. Reprezentant Anglii mobilizuje zespół przed niedzielnym meczem z przyszłymi mistrzami Anglii, który pokaże Sky Sports Premier League.
– Gra przeciwko Liverpoolowi to coś, co nie zdarza się codziennie – mówi Coady w rozmowie ze Sky Sports.
– Możesz już nigdy nie dostać takiej szansy. To jedna z najlepszych drużyn na świecie, stojąca u progu spełnienia swoich marzeń. Więc pokaż się. Myślę, że właśnie z takim nastawieniem musimy podejść do tych ostatnich sześciu spotkań.
– Czy to trudne, bo gramy z Liverpoolem? Oczywiście, że to trudne. Ale równie trudne były mecze z Brentford, które dwa razy nas w tym sezonie ograło, bo to świetna drużyna. Trudno było też z Aston Villą i z Brighton.
– Więc nie ma znaczenia, z kim grasz – musisz przygotować się najlepiej, jak potrafisz, na to, co cię czeka. To będzie wymagające spotkanie, ale możemy coś pokazać, bo w tym sezonie nie daliśmy naszym kibicom zbyt wielu powodów do radości.
Komentarze (1)