Slot zaprzecza plotkom o Núñezie
Trener Arne Slot zaprzeczył, jakoby Darwin Núñez nie został powołany do kadry meczowej na niedzielne spotkanie z West Hamem z powodu sprzeczki w centrum treningowym.
Holender wyjaśnił na konferencji prasowej, że zawodnik nie znalazł się w kadrze z powodu złego samopoczucia na treningu dzień przed meczem. Mimo to towarzyszył kolegom z drużyny, spędzając całe spotkanie na ławce rezerwowych.
W ciągu tygodnia narastały spekulacje dotyczące przyczyn absencji urugwajskiego napastnika. Núñez był wcześniej kilkukrotnie krytykowany przez trenera za swoją postawę na boisku, m.in. po meczach z Wolves i Aston Villą.
Zapytany o sytuację Núñeza, Slot odpowiedział:
- Nie czuł się dobrze dzień przed meczem, a następnego dnia również nie był w stanie pomóc drużynie.
- Nie czuł się dobrze? - dopytywał dziennikarz.
- Nie czuł się dobrze - powtórzył Slot.
Trener potwierdził, że zakupiony za rekordowe 85 milionów funtów Urugwajczyk znajdzie się w kadrze meczowej na wyjazdowe spotkanie z Leicester na King Power Stadium.
Liverpool może oficjalnie zdobyć mistrzostwo Anglii już w niedzielę - warunkiem jest zwycięstwo nad zespołem prowadzonym przez Ruuda van Nistelrooya oraz ewentualna porażka Arsenalu z Ipswich Town.
Slot został również zapytany o rzekomą sprzeczkę między Núñezem a członkiem sztabu przed meczem z West Hamem:
- On po prostu nie czuł się sobą, źle się czuł.
- Czyli był chory? - dopytywał dziennikarz.
- Nie zamienił nawet słowa z żadnym członkiem sztabu - uciął trener.
Wielkie letnie okienko transferowe Liverpoolu już się rozpoczęło. Przedłużenie kontraktów z Virgilem van Dijkiem i Mo Salahem to pierwsze sukcesy nowego szkoleniowca. Sam kapitan nazwał nadchodzące lato „wielkim” jeszcze przed podpisaniem nowej umowy, idąc w ślady Salaha.
Slot podkreślił, że zatrzymanie dwóch największych gwiazd zespołu to ogromny sukces i kluczowy element klubowej strategii. Ponownie odmówił komentarza w sprawie przyszłości Trenta Alexandra-Arnolda, który według spekulacji latem może trafić do Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu.
- W Liverpoolu zawsze jest wielkie lato - powiedział Slot. - Teraz również tak będzie. Przedłużyliśmy umowy z naszą dwójką (Salah i Virgil), zobaczymy, co będzie dalej.
- Skłamałbym, gdybym powiedział, że nie jestem zadowolony z obecnej drużyny. Jeśli uda się ją utrzymać w tym składzie, to już będzie wielkie lato.
Przewiduje się, że Liverpool poszuka wzmocnień na pozycjach napastnika i lewego obrońcy. Sam trener jednak uważa, że zespół nie wymaga wielu zmian, skoro jest obecnie głównym kandydatem do mistrzostwa Anglii.
Slot zapowiedział także, że Trent najprawdopodobniej wróci do gry na mecz z Leicester po kontuzji kostki, której doznał w starciu z Paris Saint-Germain w marcu.
- Niewiele zmieniło się w składzie zeszłego lata i nie skończyło się to źle. Są badania, które pokazują, że im dłużej zawodnicy grają razem, im bardziej zżyta jest drużyna, tym lepsze osiąga wyniki. Oczywiście potrzebujemy pewnych wzmocnień, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony z zespołu. Poza kilkoma rotacjami na wybranych pozycjach, uważam, że jest bardzo dobrze.
- Jasne, przyda się świeża energia, ale ten sezon pokazał, że jesteśmy na bardzo dobrym poziomie.
Komentarze (1)