LIV
Liverpool
Premier League
27.04.2025
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1584

Gravenberch zachwycony po wyszarpaniu zwycięstwa


Trent Alexander-Arnold wszedł na boisko z ławki w drugiej połowie niedzielnego meczu z Leicester City i zapewnił The Reds zwycięstwo oraz utrzymanie 13-punktowej przewagi na pierwszym miejscu w tabeli Premier League.

20. tytuł mistrzowski może zostać zdobyty przez Liverpool w najbliższy weekend na Anfield, o ile The Reds pokonają Tottenham Hotspur, choć porażka Arsenalu w środę z Crystal Palace może sprawić, że stanie się to jeszcze przed meczem z Kogutami.

Po meczu z Leicester Gravenberch w rozmowie z liverpoolfc.com mówił:

- Późno strzeliliśmy gola, ale jestem zadowolony z tego wyniku. Naciskaliśmy do samego końca i finalnie wygraliśmy 1:0.

- Nawet jeśli nie gramy swojej najlepszej piłki, chodzi o końcowy wynik. W ostatnich tygodniach, nawet gdy nie graliśmy najlepiej, udawało nam się osiągać dobre wyniki. Zawsze chodzi o trzy punkty.

- Potrzebujemy jeszcze jednego zwycięstwa i mamy nadzieję, że uda nam się przypieczętować mistrzostwo u siebie. Nie możemy się tego doczekać.

Alexander-Arnold szybko dał o sobie znać po pięciotygodniowej absencji spowodowanej kontuzją i strzelił swojego pierwszego gola lewą nogą w barwach Liverpoolu.

Decydujący o losach meczu moment, który miał miejsce w 76. minucie, wywołał wielkie emocje w zespole i na trybunach kibiców gości.

- Naprawdę cieszę z powodu Trenta. Był kontuzjowany i dziś wracał do gry. Widzieliście, jak ważny potrafi być dla nas.

- Nasi kibice są niesamowici. Tydzień w tydzień są z nami i wspierają nas przy okazji każdego meczu. Również dzisiaj widzieliśmy, że naprawdę ich potrzebujemy.

Gravenberch kontynuuje serię nieprzerwanych występów od pierwszej minuty w Premier League w tym sezonie.

Mecz w Leicester był jego 45. we wszystkich rozgrywkach w sezonie 2024/25. Holender stał się absolutnym pewniakiem do gry na pozycji defensywnego pomocnika w zespole Arne Slota.

- Ciągle mocno się trzymam! Choć, jeśli mam być szczery, bywa też naprawdę ciężko - mówił 22-latek.

- W minionym sezonie nie grałem za dużo, a teraz gram w niemal każdym meczu. Jest trudno, ale wciąż idę do przodu.

- Na początku sezonu musiałem przystosować się do nowej roli na boisku, do nowej pozycji. Nie grałem tam zbyt wiele, ale teraz wiem, co muszę robić. Menedżer w pełni mi zaufał i bardzo się z tego cieszę.

Mecz na King Power Stadium zwieńczył tydzień, w trakcie którego Virgil van Dijk związał swoją przyszłość z klubem, podpisując dwuletni kontrakt.

- Mimo że Virgil dalej gra, to według mnie jest legendą Liverpoolu i jest dla nas niezwykle ważny. Cieszę się, że jest z nami - zakończył Gravenberch.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

AquardationLFC 21.04.2025 12:47 #
Ja to wszystko rozumiem, wyszarpanie zwycięstwo, heroiczna walka, potem obrona wyniku do ostatnich minut itp wszystko pięknie, ładnie ale ludzie kochani, my graliśmy ze spadkowiczem... Przecież te Leicester to nawet United zlało 3-0 bez większych problemów na wyjeździe ostatnio
Pete2172 21.04.2025 13:09 #
Jak cię szanuję chłopie, to w ciągu ostatnich miesięcy twoje malkontenctwo wybiło poza skalę. Za Kloppa wyjazdy do spadkowiczów to też była mordęga, tylko do tego jeszcze często kończyły się remisami. Mistrzostwo mamy w kieszeni i jeśli na rynku klub sporo podziała, a gra dalej będzie przeciętna to wtedy będzie pole do zmartwień.
AquardationLFC 21.04.2025 13:28 #
Niepotrzebne porównanie do Kloppa i nie za bardzo wiem co ono ma na celu
SalahOfficial 21.04.2025 18:11 #
To konto się chyba podszywa pod moderatora bo tamten ma jedną literę inną
AquardationLFC 21.04.2025 18:17 #
SalahOfficial
Odważne stwierdzenie jak na kogoś, kto został zbanowany na forum
SalahOfficial 21.04.2025 19:06 #
Dostałem bana za prawdę
GrzesSto 21.04.2025 12:55 #
Ja troche w innym temacie, dziwią mnie komentarze zmniejszające znaczenie gry Luisa Diaza i chęć jego sprzedaży a chwalenie gry Gakpo chłop od powrotu z kontuzji gra słabo a to już trochę czasu minęło a Luis ma w miarę równa
formę cały sezon a do tego Jota też tragedia i myślę że jakby Darwin zagrał tyle minut w ostatnich meczach nie wyglądałby gorzej

Pozostałe aktualności

Prasa po meczu z Leicester  (0)
21.04.2025 13:34, MaksKon, Liverpool Echo
Arteta: Wszystko, co możemy zrobić, to ich opoźnić  (4)
21.04.2025 13:26, B9K, Liverpool Echo
Skrót meczu  (0)
21.04.2025 11:33, Piotrek, liverpoolfc.com
Neville: Trent nie może dłużej zwlekać  (0)
21.04.2025 11:21, FroncQ, Sky Sports
Carragher o cieszynce Alexandra-Arnolda  (0)
20.04.2025 22:08, FroncQ, Liverpool Echo