CHE
Chelsea
Premier League
04.05.2025
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 2053

Mistrzostwo inne niż to sprzed pięciu lat


Liverpool mistrzem Premier League.

The Reds potrzebowali tylko jednego punktu w ostatnich pięciu meczach ligowych, aby zdobyć drugie trofeum Premier League i 20 tytuł mistrzowski, ale wykonali zadanie w wielkim stylu, pokonując Tottenham Hotspur 5:1 koronując pierwszy sezon pod wodzą trenera Arne Slota.

Świętowanie rozpoczęło się na długo przed ostatnim gwizdkiem i będzie trwało długo po zakończeniu kampanii i parady.

Liverpool zdominował tę kampanię ligową. Mają teraz 15 punktów przewagi nad drugim w tabeli Arsenalem i wciąż mogą pobić rekordową przewagę, jaką zapewnił sobie mistrz Anglii, wynoszącą 19 punktów i ustanowioną przez Manchester City w sezonie 2017/18.

Jednak fakt, że Liverpool wygrał Premier League, przeczy praktycznie wszystkim przewidywaniom przedsezonowym. Wniosek był taki, że o tytuł rywalizować będą Manchester City - zdobywca trofeum przez poprzednie cztery lata lub Arsenal - wicemistrz w poprzednich dwóch sezonach.

Latem Jürgen Klopp odszedł ze stanowiska menedżera latem po prawie dziewięciu latach w Liverpoolu. Slot co prawda miał imponujące osiągnięcia w swojej ojczystej Holandii, jednak był nieznaną postacią na angielskim podwórku. Dodajmy do tego spokojne letnie okno transferowe, w którym do klubu przyszedł jedynie Włoch Federico Chiesa, a wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na coś w rodzaju sezonu przejściowego.


Slot miał inny pomysł. Od początku mówił o poprawie w stosunku do poprzedniej kampanii, w której Liverpool rywalizował z City i Arsenalem w wyścigu o tytuł, aż do momentu, gdy wyniki posypały się na około 1,5 miesiąca przed końcem sezonu. Uważał, że odziedziczony przez niego skład był wystarczająco dobry, aby walczyć o pierwsze miejsce w tabeli i miał rację.

City i Arsenal niespodziewanie zanotowały regres, ale nie powinno to umniejszać Liverpoolowi, który był najlepszą drużyną w kraju i wciąż może zanotować sezon z z ponad 90 punktami.

Wygranie ligi to zawsze wielki moment, ale ten był szczególnie wyjątkowy.

Liverpool zakończył 30-letnie oczekiwanie na swój 19 krajowy, a pierwszy w erze Premier League tytuł w 2020 roku. Jednak pandemia sprawiła, że ​​na Anfield nie było kibiców, którzy mogliby oglądać kapitana Jordana Hendersona podnoszącego trofeum. Ograniczenia rządu Wielkiej Brytanii mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa oznaczały również, że nie odbyła się parada przez miasto i nie było żadnej najmniejszej okazji dla kibiców do świętowania razem z zawodnikami.

Podczas dyskusji o możliwym tytule ligowym, gwiazdor Mohamed Salah był jednym z tych graczy, którzy głośno podkreślali, że nie mieli okazji należycie uczcić swojego sukcesu pięć lat temu i mówił, że było to sporą motywacją w trakcie obecnej kampanii.


Minęło 35 lat, odkąd kibice Liverpoolu widzieli, jak ich drużyna podnosi trofeum za mistrzostwo ligi, więc dla wielu niedziela była pierwszą okazją do świętowania takiego triumfu. W przeciwieństwie do 2020 roku nie było żadnych ograniczeń, a świętowanie było przewidywalnie euforyczne. Przed rozpoczęciem meczu Anfield zostało spowite czerwonym dymem z rac noszonych przez fanów, a fajerwerki syczały pod stadionem długo po ostatnim gwizdku.

Było to pod wieloma względami podwójne świętowanie - po pierwsze tytułu, a po drugie faktu, że Liverpool zrównał się teraz ze swoim odwiecznym rywalem Manchesterem United, który również ma na koncie 20 tytułów ligowych.

Zgodnie z tradycją Premier League mistrzowie otrzymują trofeum podczas ostatniego meczu domowego sezonu, chyba że wyścig trwa do ostatniego dnia, a drużyna, której on dotyczy, gra swój ostatni mecz na wyjeździe. 

Ostatni mecz Liverpoolu w tym sezonie odbędzie się na Anfield przeciwko Crystal Palace w niedzielę 25 maja. Wtedy kapitan Virgil van Dijk podniesie trofeum.

Od dłuższego czasu wśród kibiców panowało przekonanie, że będą mogli swobodnie wyjść na ulice, aby zobaczyć drużynę z trofeum, a plany te zostały formalnie potwierdzone w poniedziałek.

Wydarzenie ma się odbyć w poniedziałek 26 maja — dzień po ostatnim meczu sezonu i dniu wolnym od pracy w Wielkiej Brytanii, co powinno zapewnić ogromne tłumy.

Parada, zorganizowana przez Radę Miasta Liverpool, rozpocznie się o 15:30 i przejdzie tą samą 15-kilometrową trasą, co parada po zdobyciu Ligi Mistrzów w 2019 oraz Pucharu Ligi i Pucharu Anglii w 2022 roku.

Rozpocznie się na Allerton Maze na południu miasta, a następnie skieruje się na północ na Queens Drive. Następnie przejdzie przez Mill Bank, West Derby Road, Islington, Leeds Street i The Strand, kończąc na Blundell Street.

W 2019 r. na obchodach pojawiło się około 750 000 osób, a w tym roku liczba ta może być podobna. „Parada zwycięstwa Liverpoolu to coś więcej niż piłka nożna - to pokaz dumy, pasji i ducha wspólnoty naszego miasta” - powiedział Liam Robinson, przewodniczący Rady Miasta Liverpool.


Nagrody pieniężne w Premier League są ustalane na podstawie wielu czynników.

Wszystkie 20 klubów zarabia równo po 86,9 mln funtów z praw do transmisji krajowych i międzynarodowych oraz kolejne 8,2 mln funtów z dochodów komercyjnych. Pozostała część rocznych zarobków jest ustalana na podstawie ostatecznej pozycji w lidze (przy czym każda pozycja bliżej szczytu tabeli jest warta dodatkowe 2,8 mln funtów) oraz opłat za obiekty, które są przyznawane za każdym razem, gdy klub jest pokazywany na żywo w telewizji na terenie Wielkiej Brytanii. Na miesiąc przed końcem sezonu przewiduje się, że Liverpool będzie łącznie transmitowany w telewizji krajowej w 29 z 38 meczów Premier League.

Manchester City, zdobywca tytułu w zeszłym sezonie, zarobił 175,9 mln funtów z nagród pieniężnych. Liverpool zajął wówczas trzecie miejsce w tabeli i otrzymał kwotę 171 mln funtów, więc prawdopodobnie odnotuje pod tym względem jedynie niewielki wzrost względem tamtego roku.

Jednak niektóre umowy handlowe Liverpoolu mogą również obejmować premie za tytuł. The Athletic informował wcześniej, że klub zarobi dodatkowe 2 mln funtów z umowy z Nike, gdy przypieczętuje tytuł.

Przychody zrekompensują premie wypłacane zawodnikom za wygranie ligi, a Liverpool często zachęca do zawierania umów, które oferują członkom zespołu, nagradzanie za sukcesy.

Zajęcie miejsca w pierwszej piątce w kraju oznacza również, że we wrześniu znów zagramy w Lidze Mistrzów. Pomimo odpadnięcia w 1/8 finału tegorocznych rozgrywek, Liverpool, który zajął pierwsze miejsce w fazie ligowej zarobił około 83,8 miliona funtów.

Kluczowi gracze Salah i Van Dijk podpisujący nowe kontrakty i wiążący swoją przyszłość z klubem to ogromny pozytyw, zwiększający szanse Liverpoolu na udaną obronę tytułu. Są niezwykle wpływowymi postaciami na boisku i poza nim, a zakładając, że ich poziom gwałtownie nie spadnie, Liverpool z pewnością pozostanie jednym z pretendentów.

Reprezentant Anglii Trent Alexander-Arnold ma odejść po wygaśnięciu umowy latem, ale Liverpool będzie miał okazję wzmocnić niezbędne pozycje, zachowując stabilność i mając już fundamenty do zdobycia tytułu.

Ich pełne dominacji zwycięstwo w tym sezonie powinno postawić ich w roli faworytów przed następnym, ale oczekuje się, że Arsenal i City tym razem rzucą większe wyzwanie. Zespół Artety wydaje się być lepiej przygotowany aby to zrobić, zwłaszcza jeśli wzmocni swój atak latem. Z kolei drużyna Pepa Guardioli musi znaleźć odpowiedzi na większa liczbę pytań po poważnym spadku dyspozycji w środku tego sezonu.

Trudno sobie wyobrazić, aby jakakolwiek inna drużyna poza tymi dwiema dokonała znaczącego skoku jakościowego, który byłby wymagany, aby uważać ją za poważnego pretendenta.

Andy Jones

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Prasa po meczu z Tottenhamem  (0)
28.04.2025 19:11, Tomasi, Liverpool Echo
Wywiad z Van Dijkiem  (0)
28.04.2025 19:04, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Henderson: Przepełniały mnie emocje  (0)
28.04.2025 18:53, Zalewsky, własne
Kapitanowie, którzy wygrywali mistrzostwo Anglii  (0)
28.04.2025 17:33, Redbeatle, liverpoolfc.com
Zmienione ścianki z trofeami na Anfield  (3)
28.04.2025 17:15, AirCanada, liverpoolfc.com
Salah pnie się w klasyfikacji strzelców ligi  (1)
28.04.2025 17:09, AirCanada, liverpoolfc.com