LIV
Liverpool
Premier League
11.05.2025
17:30
ARS
Arsenal
 
Osób online 1343

Trent a atrakcyjność Realu Madryt


Trent Alexander-Arnold odchodzi z Liverpoolu. Jego transfer do Realu Madryt wydaje się teraz niemal nieunikniony.

Mistrzowie Premier League pokonali Madryt zaledwie w listopadzie, ale przyciąganie najskuteczniejszego klubu Europy to coś więcej niż tylko wyniki na boisku.

Prestiż noszenia koszulki Realu Madryt to ciekawa sprawa, ponieważ moc i status gry dla hiszpańskiego klubu wydają się być wzmacniane tak samo przez erę Galacticos, jak i serię zwycięstw w Lidze Mistrzów w pokoleniu, które nastąpiło po niej.

Real to 15-krotni mistrzowie Europy, oczywiście. To pomaga. Legenda została wykuwana w erze Ferenca Puskása i Alfredo Di Stefano w latach 50-tych XX wieku. Jednak między wygranymi Pucharu Europy w 1966 a 1998 rokiem minęły 32 lata. To nie zniszczyło jednak atrakcyjności.

Projekt Galacticos przyciągnął do klubu Luisa Figo, Zinedine'a Zidane'a, Ronaldo i Davida Beckhama, mając długotrwały wpływ. 

- Dużo się nauczyliśmy z tego okresu - mówi Ramon Calderón w rozmowie ze Sky Sports. - Bo z piłkarskiego punktu widzenia to była klęska.

Jednak przekaz, jaki wysłał on do elity piłkarzy na świecie, przetrwał. Najlepsi z najlepszych, największe gwiazdy grają dla Realu Madryt. W 2009 roku Cristiano Ronaldo opuścił drużynę Manchesteru United, która dotarła do dwóch finałów Ligi Mistrzów z rzędu. Madryt nie awansował do ćwierćfinału przez pięć lat.

Calderón był prezesem klubu w tamtym okresie. Brał udział w transferach Ronaldo, Arjena Robbena i Fabio Cannavaro przed jego wygraną w Złotej Piłce, a także był wpływowym dyrektorem, kiedy Madryt sprowadził Beckhama i innych.

Był świadkiem tego wpływu z bliska. - Piłkarze zarabiają więcej, kiedy wielkie marki stają się naprawdę zainteresowane. Tysiące dziennikarzy przyjechało na konferencję prasową dla Beckhama. To było transmitowane w głównych wiadomościach w Azji. To jest poziom, na którym jesteśmy w piłce nożnej.

- To, co Real Madryt oferuje piłkarzom, to dobra reputacja, dobry wizerunek. Wiedzą, że mogą zarobić te same pieniądze, jakie dostaliby w innych drużynach. Ale mogą także zdobyć nagrody indywidualne i drużynowe. Myślę, że to bardzo ich interesuje.

Ach, ta Złota Piłka. Alexander-Arnold wywołał kontrowersje, kiedy szczerze przyznał, że zdobycie tego wyróżnienia jest dla niego większym celem niż bycie kapitanem Liverpoolu. A żaden klub nie jest bardziej związany z tą indywidualną nagrodą niż Real Madryt.

Można byłoby cynicznie podchodzić do szans Alexandra-Arnolda na zdobycie tej nagrody, biorąc pod uwagę obecność Kyliana Mbappé i jego kolegów – jest on wyjątkowym prawym obrońcą, ale wciąż obrońcą. Niemniej jednak, to jest wyraźnie w jego myśleniu. Transfer do Madrytu podnosi poprzeczkę. Nadal.

- Cristiano wygrał pięć Złotych Piłek - mówi Calderón. - Kiedy piłkarze przychodzą do nas, wiedzą, że mogą wygrać Ligę Mistrzów, La Ligę czy Puchar Króla. Ale wiedzą też, że przychodząc tu, mogą bardzo zbliżyć się do zdobycia Złotej Piłki.

To pomaga wyjaśnić histeryczną reakcję w Madrycie, gdy Vinicius Junior został pominięty na rzecz Rodriego w wyborze do Złotej Piłki 2024. Niektórzy uznali to za dowód na to, że klub stracił już wszelką perspektywę, wciąż wierząc, że Złota Piłka to tylko drobnostka.

Ale dla największych transferów Realu, związek z tą nagrodą jest prawie tak silny, jak słynny puchar Ligi Mistrzów. To część historii i spektaklu bycia piłkarzem Madrytu. 

Jest także inna praktyczna korzyść z bycia uznawanym za najlepszą destynację na świecie, klubem, który potrafi zabrać gwiazdy Liverpoolu i Manchesteru United w ich najlepszym okresie. Madryt może sobie pozwolić na czekanie. Dla nich nie ma wojny licytacyjnej jak u innych.

Bayern Monachium musiał wyłożyć dziewięciocyfrową sumę, by zapewnić sobie usługi Harry'ego Kane'a dwa lata temu. Gdyby pozwolili kapitanowi Anglii ukończyć kontrakt, przyciągnęłoby to innych chętnych, a nawet niemieccy giganci nie mogli sobie na to pozwolić.

Z Madrytem, a może tylko z Madrytem, sytuacja wygląda inaczej. Mają moc. 

- Ludzie mówią, że nie można go puścić za darmo - powiedział ostatnio Jamie Carragher ze Sky Sports. - Jeśli piłkarz chce odejść za darmo, nikt nie może go powstrzymać. Nie może!

Legenda Liverpoolu dodała: - Czy Liverpool naprawdę miał sprzedać Trenta Alexander-Arnolda latem? Po prostu go sprzedać? Madryt może nie chciałby go nawet wtedy, gdyby miałby to kosztować ich 60-70 mln funtów.

Zamiast tego po prostu dali do zrozumienia, że będą czekać.

- Z mojego doświadczenia naprawdę najlepsi piłkarze idą tam, gdzie chcą -  mówi Calderón.

Ten transfer przypomina, że choć Liverpool jest mistrzem Anglii, a inny zespół zostanie mistrzem Europy, to klubem, gdzie piłkarze często chcą iść, pozostaje Real Madryt.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kulisy odejścia Alexandra-Arnolda  (1)
05.05.2025 23:19, B9K, The Athletic
Carra: Trent straci swój status wśród fanów  (1)
05.05.2025 21:06, AirCanada, The Daily Telegraph
Czy zastąpienie Trenta jest możliwe?  (15)
05.05.2025 20:40, Klika1892, Sky Sports
Wataru Endō graczem meczu z Chelsea  (1)
05.05.2025 20:34, AirCanada, własne
Kroniki Galla #7  (4)
05.05.2025 17:53, Gall1892, własne
TAA tłumaczy decyzję o odejściu z klubu  (17)
05.05.2025 11:56, Bartolino, liverpoolfc.com
Oficjalnie: Trent Alexander Arnold odchodzi  (152)
05.05.2025 11:12, Sz_czechowski, liverpoolfc.com