Mac Allister: To początek czegoś wielkiego
Alexis Mac Allister jasno wyraził swoje wielkie ambicje związane z Liverpoolem, deklarując, że ma nadzieję, że „to początek czegoś wielkiego”.
Po 30 latach trudów, porażek i sporadycznych sukcesów, Liverpool ostatecznie zdobył tytuł z 18 punktami przewagi w 2020 roku.
The Reds byli jednak gotowi na ten triumf - właśnie wrócili jako zwycięzcy w Lidze Mistrzów i zdobyli 97-punktów w poprzedniej kampanii Premier League.
W tym sezonie ponownie zdobędą tytuł, ale nawet zawodnicy nie spodziewali się, że będą mieli taką przewagę nad najbliższymi rywalami.
- Nie czułem, że wygramy ligę tak łatwo, jak to zrobiliśmy, ponieważ jesteśmy w procesie, który dopiero się zaczyna - Mac Allister powiedział ESPN.
- Dla wielu była to duża zmiana. Trener i drużyna wiedzą, że możemy się dalej poprawiać i miejmy nadzieję, że to początek czegoś wielkiego.
- Myślę, że jestem w najlepszym momencie mojej kariery. Jestem zadowolony z sezonu, który miałem i z tego, że mogłem pokazać, co potrafię w tym wielkim klubie, ale zawsze mówiłem, że dużo zależy od mojego zespołu.
- Znalazłem graczy, którzy bardzo pomogli mi w mojej grze.
Mac Allister stał się jednym z najważniejszych zawodników drużyny w tym sezonie i jest teraz niezbędny dla the Reds.
Po wygraniu Mistrzostw Świata z Argentyną i strzeleniu gola w drodze do finału, można śmiało powiedzieć, że 26-latek widział już wiele w swojej karierze.
Nic nie może się jednak równać z emocjami, jakie odczuwał, gdy Liverpool wygrał Premier League z Tottenhamem.
- Gol przeciwko Tottenhamowi to najważniejsza bramka w mojej karierze - powiedział.
- Nie wiem, czy to najlepszy wynik w mojej karierze, ale na pewno najważniejszy.
Liverpool nie odniósł w tym sezonie większych sukcesów w Lidze Mistrzów.
Pomimo zajęcia pierwszego miejsca w tabeli fazy ligowej, spotkali się z silną drużyną Paris Saint-Germain w fazie play-off i zostali wyeliminowani w rzutach karnych.
- Mieliśmy pecha w losowaniu, trafiliśmy na świetną drużynę - powiedział Mac Allister.
- Chcielibyśmy zajść dalej. Każda z drużyn mogła dotrzeć do półfinału. Byli lepsi w rzutach karnych, ale w przyszłym roku będziemy walczyć o zwycięstwo.
Europejska chwała jest kolejnym krokiem dla tej drużyny Liverpoolu, ale liga pozostanie „chlebem powszednim”, jak to kiedyś ujął Bill Shankly.
Aby zrobić kolejny krok, Arne Slot będzie potrzebował transferów tego lata, aby mógł częściej rotować zespołem i rywalizować na wszystkich frontach. Mac Allister pozostanie jednak kluczowy dla zespołu w przyszłości.
Komentarze (5)