Slot o zmianie pozycji Gravenbercha
Wyjątkowa forma Ryana Gravenbercha jako defensywnego pomocnika Liverpoolu odegrała kluczową rolę w zdobyciu przez nich tytułu mistrza Premier League, a Arne Slot ujawnił teraz, jaką rolę w zmianie pozycji Holendra odegrał Alexis Mac Allister.
Pierwszy sezon Gravenbercha w Liverpoolu zapowiadał się obiecująco, ale nie błyszczał on w 12 meczach Premier League, które rozpoczął u Kloppa jako środkowy pomocnik.
Z powodu nieudanego transferu zawodnika Realu Sociedad, Martina Zubimendiego, Slot był zmuszony latem poszukać defensywnego pomocnika bliżej domu.
Trener wyjaśnił w rozmowie ze Sky Sports, jak przygotowania przedsezonowe i rozmowa z Mac Allisterem doprowadziły do przesunięcia Gravenbercha na pozycję numer 6.
- Poprosiłem Ryana, żeby wrócił trochę wcześniej, niż planował (w okresie przygotowawczym), ponieważ mieliśmy kilka meczów do rozegrania w Stanach Zjednoczonych – zaczął Slot.
- Byłem bardzo ciekawy, jak poradzi sobie na tej pozycji, ponieważ kiedy wróciliśmy z Ameryki, zostały tylko dwa mecze rozegrane tego samego dnia – myślę, że to było z Sevillą i Las Palmas – więc nie było dużo czasu, żeby coś przetestować.
- Jedną z rzeczy, o których rozmawiałem z większością zawodników – a może z każdym z nich podczas przerwy letniej – była opinia, którą podzielił się ze mną Alexis, z którą się też zgadzałem: że nie ma problemu z grą na pozycji numer 6 – radził sobie tam całkiem nieźle w poprzednim sezonie – ale woli grać z kimś za sobą na tej pozycji. Uważa, że to wydobywa z niego to, co najlepsze.
- Właśnie dlatego byliśmy zainteresowani pozyskaniem zawodnika na pozycję numer 6, ale Ryan rzeczywiście wrócił dzień lub dwa wcześniej – liczyłem na więcej, ale dobre i to – dzięki czemu mógł zagrać z Manchesterem United na tej pozycji (jako defensywny pomocnik).
- Od razu mi się to spodobało, bo był bardzo pewny siebie z piłką przy nodze. Jeśli obejrzy się ten mecz jeszcze raz, jest taki moment, w którym podaliśmy mu piłkę, ktoś próbował go naciskać, a on po prostu użył swojego ciała, żeby osłonić piłkę, i ten przeciwnik na kilka sekund zniknął z gry.
- Pomyślałem wtedy, że to będzie bardzo przydatny atut. Potem musieliśmy się jeszcze przekonać w pierwszych meczach sezonu, czy poradzi sobie defensywnie – i poradził sobie świetnie.
Gravenberch odnalazł się na nowej pozycji jak ryba w wodzie, zaczynając każdy mecz Premier League aż do spotkania z Chelsea w niedzielę.
Spośród porównywalnych zawodników w pięciu czołowych ligach Europy, Holender plasuje się w najlepszych 4% pod względem liczby przechwytów w ostatnim roku – według danych FBRef.
W tych samych statystykach zajmuje również 83. i 84. percentyl pod względem progresywnych prowadzeń piłki i udanych dryblingów.
Obok Mo Salaha i Virgila van Dijka, Slot uważa go za jednego z najbardziej niezastąpionych zawodników w drużynie, a Gravenberch został również powołany do reprezentacji Holandii.
Pomimo swojej świetnej formy, która pomogła Liverpoolowi zdobyć tytuł, w wieku zaledwie 22 lat wciąż ma jeszcze wiele do nauki.
Slot skomentował, co mógłby poprawić: - Myślę, że to, co jeszcze mógłby dodać do swojej gry, to gra na jeden–dwa kontakty i jeszcze lepsze znajdowanie zawodników między liniami.
- Może mógłby wziąć przykład z Virgila (Van Dijka), bo Virgil jest dla mnie naszym najlepszym zawodnikiem w tej kwestii – potrafi świetnie podać między linie – ale Ryan spisuje się znakomicie, to na pewno.
Choć nie jest jeszcze zawodnikiem kompletnym, jest o wiele bliżej tego statusu, niż ktokolwiek spodziewał się rok temu – i nie ma lepszego miejsca na rozwój niż Liverpool.
Komentarze (0)