Konferencja prasowa przed meczem z Arsenalem
Arne Slot zabrał w piątek głos publicznie po raz pierwszy od czasu, gdy Trent Alexander-Arnold ogłosił zamiar opuszczenia Liverpoolu po wygaśnięciu jego kontraktu pod koniec czerwca.
Trener The Reds wziął udział w konferencji prasowej przed meczem jego drużyny z Arsenalem na Anfield w ten weekend.
Slot odniósł się do decyzji Alexandra-Arnolda i omówił również swoje opcje dotyczące prawej obrony w przyszłości.
O to co miał do powiedzenia trener Liverpoolu…
Na temat ogłoszenia swojej decyzji przez Alexandra-Arnolda...
Myślę, że podobnie jak wszyscy, którzy lubią Liverpool i są fanami Liverpoolu, jesteśmy rozczarowani jego odejściem, ponieważ nie tylko jest dobrym człowiekiem opuszczającym klub, ale również bardzo, bardzo, bardzo dobry obrońca opuszcza nas. Pracowałem również w klubach, takich jak AZ Alkmaar i Feyenoord, gdzie co sezon bardzo dobrzy lub wielu bardzo dobrych zawodników opuszczało klub. Więc jestem trochę bardziej przyzwyczajony do tego, że zawodnicy [opuszczają] klub. Moje doświadczenie – i, nawiasem mówiąc, również tego klubu – jest takie, że jeśli bardzo dobry zawodnik odchodzi, następny bardzo dobry zawodnik wchodzi na jego miejsce i prawdopodobnie to samo stanie się teraz.
O tym, jak wysoko ocenia Conora Bradleya...
Tak, nie porównujmy go z Trentem. Oni są dwoma różnymi typami zawodników. U Conora, myślę, że wszyscy widzimy potencjał. Ale w zeszłym tygodniu wyszedłem z nim na boisko i rozejrzałem się, ponieważ dla mnie był to pierwszy raz na Stamford Bridge i byłem bardzo zaskoczony, słysząc od niego, że miał też komentarz na temat stadionu. Spojrzałem na niego i powiedziałem: „Jeszcze nie wiedziałeś?” A on powiedział: „Nie, ja też jestem tu pierwszy raz”. To było dla mnie trochę zaskoczenie.
Bardzo utalentowany zawodnik. Niestety, nie był w formie przez cały sezon, a żeby zostać bardzo dobrym zawodnikiem, trzeba być dostępnym każdego tygodnia, a to jest pierwszy krok, który musi zrobić w przyszłym sezonie. Ale mamy duże zaufanie do Conora jako bardzo dobrego obrońcy Liverpoolu i myślę, że to już pokazał w ciągu ostatnich dwóch sezonów.
O tym, jak Alexander-Arnold poradził sobie z reakcją i czy Slot jest zaniepokojony reakcją kibiców...
Nie, że ludzie mają o nas opinię – czy to Trent, czy ja, czy ktoś inny, kto pracuje w tej branży – to nie jest nic nowego dla nikogo. Prawdopodobnie jest to dla niego teraz trochę bardziej negatywne niż zwykle i może trochę bardziej negatywne niż zwykle. Ale nie śledzę tego wszystkiego. Nie jestem tutaj, aby mówić fanom, jak powinni reagować. Zobaczę się z Trentem za chwilę, a chłopaki też mieli kilka dni wolnego, więc poczekam i zobaczę, co poczuje po ogłoszeniu przez niego, że opuszcza klub. Rozmawiałem z nim na WhatsAppie. Ale poczekajmy i zobaczmy.
Powtarzam, nie jestem tutaj, aby mówić fanom, jak powinni zareagować. Myślę, że wszyscy jesteśmy rozczarowani, ale Trent jest również pierwszym, który powiedział, że wolałby, abyśmy jako drużyna i jako klub nie byli zbyt rozproszeni tym ogłoszeniem. Mam więc nadzieję, że cała energia w niedzielę pójdzie na zawodników i wsparcie naszych fanów, a jak najmniej na Trenta – chyba że będzie to pozytywne, wtedy mogą robić, co chcą.
Na temat tego, czy Liverpool powinien „rozważyć” opcje prawego obrońcy w świetle zbliżającego się odejścia Alexandra-Arnolda, skoro Joe Gomez i Jarell Quansah to naturalnie bardziej środkowi obrońcy…
Mamy Conora Bradleya, a ja grałem na tej pozycji Curtisem Jonesem, więc jest czterech graczy, którzy mogą grać na tej pozycji. Zgadzam się, jednym z nich jest Conor i to idealna pozycja dla niego, ale Joe Gomez również może tam grać naprawdę dobrze. Wiadomo jego ulubioną pozycją byłby granie jako środkowy obrońca, zgadzam się. Dla Jarella jest tak samo. Myślę, że byłoby dla ciebie zaskoczeniem, gdybym powiedział ci teraz, tak, przyglądamy się temu lub przyglądamy się tamtemu – nie rozmawiamy o kontraktach tutaj [w sali prasowej], nie rozmawiamy o pozycjach ani o tym, czy chcemy poprawić drużynę w określonych obszarach.
To jest najtrudniejsza rzecz dla klubu takiego jak Liverpool, jeśli właśnie wygrałeś ligę i byliśmy tak konkurencyjni wobec Paris Saint-Germain [w Lidze Mistrzów], ponieważ potrzebowali rzutów karnych, aby nas wyeliminować, to niełatwo jest znaleźć lepszych graczy niż już mamy. A jeśli są, to nadal muszą być przystępni cenowo i muszą chcieć przyjść do naszego klubu. Ta ostatnia rzecz nie jest problemem, nawiasem mówiąc, ale czasami opłaty transferowe są.
Komentarze (0)