Frimpong ma trafić na Anfield za 29,5 mln funtów
Liverpool podjął konkretne działania w kierunku pozyskania Jeremiego Frimponga, który ma zostać następcą Trenta Alexandra-Arnolda w klubie.
Klub ma zapłacić za reprezentanta Holandii 29,5 miliona funtów. Liverpool przeszedł do zaawansowanych rozmów z obozem prawego obrońcy Bayeru Leverkusen, który wyraził chęć dołączenia do angielskiego klubu, gdzie spotka kilku swoich rodaków.
24-latek ma w swoim kontrakcie z zespołem Aptekarzy wpisaną klauzulę, która wynosi 35 mln euro (około 29,5 mln funtów) i Liverpool jest gotowy ją aktywować i jak najszybciej dopiąć transfer Frimponga.
Doniesienia z Niemiec sugerują, że sporo zaczęło się dziać w kwestii ewentualnego transferu Frimponga do Premier League.
Reprezentant Oranje w drużynie Leverkusen występował najczęściej w roli prawego wahadłowego pod wodzą Xabiego Alonso. W poprzednim sezonie zanotował 14 bramek i 12 asyst.
W bieżącym może się pochwalić 5 golami i 12 asystami.
Bayer Leverkusen pierwsze zapytanie o dostępność Jeremiego Frimponga otrzymał w grudniu, kiedy przedłużająca się saga Trenta Alexandra-Arnolda zmierzała donikąd.
W przypadku aktywowania klauzuli Frimponga, 5,5 miliona funtów powędruje na konto Celticu, który zastrzegł sobie specjalne prawo w umowie sprzedaży Holendra do Niemiec w 2021 roku.
Lewis Steele
Komentarze (26)
Sprzedać Nuneza i Tsimikasa.
Wydaje się proste i do zrobienia, ale wiadomo że tak zapewne nie będzie :)
Niech on sobie lata szeroko po skrzydle, Salah bliżej środka a Maca i Szobo wykreują coś
Zaczynamy sagę jak z Caicedo i Zubimendim.
Tylko maszyna losująca musi nam wylosować jakiego przegrywa FSG nam znowu ściągnie; i czemu mam wrażenie że będzie to Lucas Vazquez by piłkarsko całkowicie nas ośmieszyć w całej Europie już na całego.
Transfery Endo i Chiesy też?
trochę pojechałeś, ale obawy zrozumiałe. Zubimendi i Caicedo też mieli klauzule. Aż zatesknilem za czasami kiedy oglaszaliśmy Fabinho...