Slot zostanie dodany do kultowego baneru
Jest to jeden z najbardziej kultowych banerów na Anfield.
Sześć metrów szerokości i trzy metry wysokości, przedstawia twarze sześciu cenionych menedżerów z wybitnej historii Liverpoolu - Billa Shankly'ego, Boba Paisleya, Joe Fagana, Kenny'ego Dalglisha, Rafy Beniteza i Jurgena Kloppa - i zajmuje honorowe miejsce w pobliżu frontu Kop przed każdym meczem u siebie.
Tego lata przejdzie metamorfozę, a Arne Slot zostanie dodany obok Kloppa na początku przyszłego sezonu. Jest to wyraz uznania dla holenderskiego trenera, który poprowadził Liverpool do tytułu Premier League podczas niezwykłej pierwszej kampanii.
Baner należy do Irish Kop, internetowego forum kibiców Liverpoolu z Dublina, założonego przez Paula Larkina w 2003 roku. Ma ono około 8000 członków, w tym stałych bywalców meczów, Liama Flanagana i Gera Kane'a.
Pytanie, czy dodać Slota do baneru na tak wczesnym etapie jego rządów na Anfield, było tematem debaty, odkąd stało się jasne, że Liverpool zdobędzie 20. tytuł mistrzowski.
- Niektórzy uważają, że to za wcześnie, ale kryteria zawsze były takie, że jeśli wygrywasz ligę lub Puchar Europy, to na nim jesteś - mówi Larkin.
Większość osób pomagających przy banerze uważa, że powinniśmy go zaktualizować i ja się z nimi zgadzam. Poprosiłem grafika o przygotowanie kilku nowych projektów. Następnie wybierzemy jeden i przygotujemy nową wersję w Stanach Zjednoczonych na sierpień. Slot na to zasługuje.
Flanagan był jednym z tych, którzy mieli zastrzeżenia.
- Nie chcesz uwieczniać każdego menedżera, który się pojawi - mówi.
Slot poradził sobie świetnie, ale nie zbudował jeszcze własnego zespołu. Musi kontynuować ten sukces, aby stać się jeszcze bardziej wartościowym kandydatem.
Kane uważa inaczej.
- Wystarczy umieścić go na pieprzonym banerze! Wygrał ligę w swoim pierwszym sezonie. Zawsze mówiliśmy, że kryterium od czasów Shankly'ego jest wygranie ligi lub Pucharu Europy. Jestem zdecydowanie w tym obozie.
Baner, jeszcze bez Kloppa, po raz pierwszy pojawił się na the Kop na początku sezonu 2009/10 za rządów Rafy Beniteza.
Powstał on na podstawie obrazu lokalnego artysty Davida Neve'a, który zainspirował się symbolem Pięciu Głów Komunizmu przedstawiającym Karola Marksa, Fryderyka Engelsa, Włodzimierza Lenina, Józefa Stalina i Mao Zedonga.
Po nawiązaniu bliskich relacji z grupą kibiców Spion Kop 1906, która organizuje pokazy flag i transparentów, Irish Kop chciało wnieść swój własny wkład w oprawę dnia meczowego. Baner szybko stał się hitem.
- Tak często przyjeżdżaliśmy na mecze z Irlandii, że chcieliśmy podkręcić atmosferę i rozważaliśmy różne pomysły, zanim zdecydowaliśmy się na ten - wyjaśnia Larkin.
- Niewiele klubów stawia menedżerów na piedestale tak jak my. Większość klubów ma banery poświęcone tylko obecnym lub byłym zawodnikom, ale Liverpool jest inny.
- To sięga czasów Shankly'ego - mówi Kane.
- Wszyscy w niego wierzyli. Był najważniejszą osobą w klubie i wprowadził Liverpool na drogę do stania się klubem, którym jesteśmy dzisiaj.
- Baner przez lata był szeroko komentowany w programach Match of the Day i Sky Sports. Oprócz świetnego projektu, wyróżnia go sam rozmiar i położenie tuż przy bramce na Kop.
- Niektórzy przesadzają. Ilekroć jest to pokazywane w telewizji, ludzie w mediach społecznościowych pytają: „Gdzie jest Gerard Houllier? Dlaczego go nie ma? - dodaje Flanagan.
- Nie ma w tym żadnej zniewagi. To tak proste, że Houlliera nie było na pierwotnym obrazie, na którym oparto baner. Wygrał wszystko inne dla Liverpoolu, ale nie wygrał ani ligi, ani Ligi Mistrzów. Takie były kryteria artysty.
Liverpool może pochwalić się ogromną rzeszą fanów w Irlandii. Larkin, który pracuje dla firmy transportowej Dublin Bus, uruchomił Irish Kop 22 lata temu, głównie jako sposób dla kibiców podróżujących do Merseyside na mecze, aby dzielić się informacjami na temat biletów i podróży.
Ich wysiłki w zakresie zbierania funduszy wsparły pracę Hillsborough Justice Campaign i pomogły stworzyć pomnik Paisleya w jego rodzinnym mieście Hetton-le-Hole w północno-wschodniej Anglii.
- Nie ma żadnych opłat członkowskich, nie jesteśmy oficjalnym klubem kibiców, nie mamy prezesa ani sekretarza, nigdy nie chodziło o osiągnięcie zysku - mówi Larkin.
- Chodzi tylko o pomaganie ludziom i staranie się, aby nie zostali oszukani przez sprzedawców biletów lub firmy turystyczne.
Flanagan, który zarządza zespołami programistów, przeprowadził się do Liverpoolu z Dublina w 2018 roku. Ze swojego ogrodu widzi tylną część the Kop.
- Podróż na Anfield jest obecnie nieco krótsza niż kiedyś - mówi.
- Zacząłem przychodzić na mecze w późnych latach 80-tych - płynęliśmy promem. Teraz, gdy dostępne są różne loty, jest to łatwiejsze, a liczba podróżujących zdecydowanie wzrosła. Tysiące osób przyjeżdża z Irlandii na każdy mecz u siebie.
- Chodzi o to, aby pomóc im dostać się w najtańszy i najlepszy możliwy sposób, ale jest w tym także aspekt edukacyjny, jeśli chodzi o kulturę Liverpoolu, wyjaśnianie o Hillsborough i dlaczego nie można nosić przy sobie kopii gazety The Sun.
Kane, który jest właścicielem firmy transportowej, mieszka w Summerhill w hrabstwie Meath, około 40 minut jazdy od Dublina. W tym sezonie opuścił tylko jeden domowy mecz ligowy - mecz z Chelsea w październiku, kiedy jego lot został odwołany.
W 2012 roku 15 z nich połączyło siły, aby kupić minibus, co oznaczało, że mogli odbyć podróż na Anfield z Dublina za około 35 euro za każdy mecz.
- To był pijacki pomysł, kiedy byliśmy na Euro w Polsce, który doprowadził do kilku wspaniałych wspólnych chwil - dodaje Kane.
- Ale czasy się zmieniają wraz z innymi zobowiązaniami i obecnie mamy tendencję do przylatywania i wylatywania w dniu meczu.
- Każdego dnia meczowego ustalany jest harmonogram wywieszania baneru, który wymaga czterech osób do podtrzymywania przymocowanych do niego masztów.
- Jest trzymany razem ze wszystkimi flagami Spion Kop w małym obszarze za Kop - mówi Larkin.
- Trzeba wyciągnąć chłopaków z pubu i udać się na stadion około 30-40 minut przed rozpoczęciem meczu, aby rozstawić flagę, zanim zrobi się zbyt tłoczno.
- To dlatego nie trzymałem go w górze od lat! - chichocze Kane.
Po odejściu Beniteza w 2010 roku, podarowali płótno z transparentem żonie Hiszpana, Montse, i byli zachwyceni widząc go później w telewizji wiszącego na ścianie jego biura w Madrycie.
Jedyna poprzednia zmiana baneru miała miejsce latem 2019 roku, kiedy Klopp został dodany po poprowadzeniu Liverpoolu do finału Ligi Mistrzów przeciwko Tottenhamowi Hotspur.
Irlandzki Kop zebrał wymagane pieniądze za pośrednictwem crowdfundingu w ciągu zaledwie 24 godzin; zrobią coś podobnego, aby uzyskać szacunkową kwotę 1000 euro potrzebną do wyprodukowania nowej wersji zawierającej Slot.
Nikt z nich nie spodziewał się, że baner będzie wymagał kolejnej renowacji tak szybko po odejściu Kloppa. Byli przygotowani na sezon przejściowy, a nie na procesję o tytuł.
- Od pierwszej minuty, gdy przeszedł przez drzwi, było jasne, że Slot to będzie swój chłop - mówi Kane.
- Mógł próbować być jak Klopp, wykorzystując emocje tak jak Klopp. Ale on miał swój własny sposób działania - spokojny i wyważony. Okazało się to bardziej skuteczne, niż ktokolwiek z nas marzył.
- Było wiele argumentów, by mu się nie powiodło. Prestiż pracy, kto był jego poprzednikiem, trzy duże sagi kontraktowe w tle, ale on był nieskazitelny od pierwszego dnia.
- Tak, wykonał niesamowitą robotę - mówi Larkin.
- Nie mam zamiaru słuchać tych bzdur o słabej Premier League. Zdmuchnęliśmy wszystkich innych.
James Pearce
Komentarze (2)
Ale w sumie jestem zaskoczony tym dodaniem Slota, ale nie mam nic przeciwko!
Teraz została tylko ciekawość jak ten baner będzie wyglądał :)