2 kluby zainteresowane Tsimikasem
Z Liverpoolem łączonych jest już kilka nazwisk, takich jak Florian Wirtz, Jerome Frimpong oraz Milos Kerkez. Ten ostatni ma być docelowym następcą Andy’ego Robertsona, którego forma w tym sezonie pozostawiała wiele do życzenia. Temat przyszłości Kostasa Tsimikasa jest obecnie szeroko komentowany, właśnie ze względu na niemal pewny transfer Kerkeza.
Węgier ma odejść z Bournemouth za kwotę szacowaną na 45 milionów funtów. Przyszłość Robertsona również nie jest do końca jasna, biorąc pod uwagę jego wypowiedzi po ostatnim meczu sezonu. Przybycie Węgra na Anfield byłoby jednak równoznaczne z odejściem Tsimikasa tego lata.
Jednym z klubów zainteresowanych Grekiem jest Leeds United. Wcześniej pojawiały się również pogłoski o potencjalnych transferach do Nottingham Forest i Wolverhampton. Reporter Daily Mail, Lewis Steele, donosi jednak o nowych możliwościach dla reprezentanta Grecji. Na swoim kanale na YouTube przekazał, że zainteresowanie Tsimikasem wyraziły także Valencia oraz Lille. Szacowana cena transferu to 15 milionów funtów.
W Valencii na pozycji lewego obrońcy występuje kapitan zespołu José Gayà, a jego zmiennikiem jest Jesús Vázquez. Gayà w tym sezonie zagrał tylko 53% możliwego czasu gry z powodu kontuzji oraz rotacji w składzie.
Lille natomiast pożegna się tego lata z Mitchelem Bakkerem, który powróci do swojego macierzystego klubu – Atalanty. Francuski klub będzie zatem poszukiwał nowego rywala do rywalizacji na lewej stronie defensywy, który mógłby konkurować z Gabrielem Gudmundssonem.
Wraz z wygraniem Premier League Tsimikas został pierwszym w historii Grekiem, któremu udało się tego dokonać. W mistrzowskim sezonie zaliczył aż 29 występów – wcześniej udało mu się to jedynie w barwach Olympiakosu w 2020 roku.
Na początku pobytu w Liverpoolu Grek miał rywalizować z Andym Robertsonem o miejsce w podstawowym składzie, jednak to Szkot pozostał pierwszym wyborem zarówno dla Jürgena Kloppa, jak i Arne Slota. W związku z nadchodzącym transferem Kerkeza rola Tsimikasa w drużynie zaczyna być coraz bardziej podważana, a jego odejście z Anfield wydaje się bardzo prawdopodobne.
Kostas Tsimikas to solidny zawodnik, któremu należy się więcej szans i regularnej gry. Jego niekonsekwencja jednak sprawiła, że Arne Slot rzadziej decydował się na wystawienie go od pierwszych minut. Z pewnością nie pomaga mu również fakt, że traktowany jest raczej jako zawodnik rotacyjny, a gdy ma szansę udowodnić swoją wartość i przejąć rolę Robertsona – nie prezentuje wystarczająco wysokiego poziomu.
Przyjście Kerkeza wydaje się niemal pewne – Węgier jest o osiem lat młodszy od Kostasa i ma potencjał na długą i owocną współpracę z Liverpoolem. Okno transferowe jeszcze się nie rozpoczęło, ale – jak pokazuje sytuacja – „diabeł pracuje ciężko, ale Richard Hughes jeszcze ciężej”. Nie będzie niespodzianką, jeśli Kostas Tsimikas opuści Liverpool tego lata.
Komentarze (4)