PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1258

Eksperci o Frimpongu


O najnowszym nabytku Liverpoolu powiedziano już praktycznie wszystko. Wypowiadali się różni eksperci, sam zawodnik udzielił już kilku wywiadów dla stron klubowych. Natomiast nadal pozostaje pewna nutka tajemnicy. Podejrzewam, że polscy kibice The Reds nie oglądali zbyt często ekipy Bayeru Leverkusen, więc poszedłem zapytać u źródła. Jakie są największe atuty Frimponga? Czy jest to zawodnik na wzór Trenta? Co jest jego największą słabością? Na te oraz inne pytania odpowiadali różni polscy oraz zagraniczni eksperci. 

Na jakiej pozycji prawdopodobnie będzie grał i jakie ma cechy osobowości...

- Jest to bardzo ofensywny piłkarz. Prawdę mówiąc, nie wyobrażam go sobie jako bocznego obrońcy ustawionego w czwórce. U Xabiego był wahadłowym, ale grającym jak skrzydłowy, blisko napastnika. Moim zdaniem, biorąc pod uwagę wiek i doświadczenie Frimponga, a także cenę, to była dla Liverpoolu niesamowita okazja. Ma niezwykłą szybkość, w tym sezonie zmierzyli mu ponad 36 km/h, ale co ważne - potrafi z niej korzystać. To nie jest typ jeźdźca bez głowy. W ostatnim czasie bardzo się poprawił jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji w polu karnym przeciwnika.

No i jeśli ktoś oczekuje, że to będzie zastępstwo 1:1 dla TAA, to się może zdziwić, bo to zupełnie inaczej grający piłkarz, o innej charakterystyce. W Bayerze był jednym z liderów, od których Xabi zaczynał ustalanie składu, ale raczej to był typ lidera boiskowego - zdolnego, by dać sygnał swoim rajdem, ale nie żadnego krasomówcy w szatni. Charakter? Bywa porywczy, może to kwestia wieku, ale rywale potrafili go sprowokować w niektórych sytuacjach. Kamil Kania, ostatnio związany z Viaplay. 


O największych wadach i zaletach... 

- Frimpong to nie jest na pewno obrońca do gry w czwórce. Ma deficyty jeśli chodzi o bronienie pozycyjne. Być może okazyjnie zdarzą się mecze (czy może fragmenty meczów), w których tak będzie ustawiany, ale docelowo nie jest to jego pozycja. Wahadło to chyba optymalna pozycja dla niego, jeśli nie wahadło, to bardziej skrzydło niż bok obrony. Zakładając, że Liverpool będzie funkcjonował w systemie 4-2-3-1, widziałbym go raczej na prawym skrzydle w roli dublera Salaha, choć oczywiście inaczej będzie interpretował swoją rolę niż Egipcjanin. To bardzo szybki i eksplozywny piłkarz, który uwielbia szukać głębi i wybiegać za linię obrony.

Przydaje się przede wszystkim w grze z kontry i z drużynami, które chcą grac wysoko ustawioną linią obrony. Czy da sobie radę w warunkach Premier League, grając na skrzydle w ataku pozycyjnym i w meczach, w których rywal stanie bardzo głęboko? Nie dałbym gwarancji. Ale za te pieniądze Liverpool ściąga do siebie piłkarza, z którego powinien mieć pożytek na przestrzeni całego sezonu.

Największy atut to zdecydowanie dynamika. Jak złapie trochę przestrzeni, to jest bardzo trudny do złapania i zatrzymania. Z wad wskazałbym przede wszystkim grę w defensywie. Mam też trochę wątpliwości, jak będzie sobie radził w ataku pozycyjnym w sytuacjach, gdy nie będzie miał miejsca za linią obrony. Bo choć drybluje całkiem nieźle, to jednak gros wygrywanych przez niego pojedynków bazuje na zdobywaniu choćby skrawka wolnej przestrzeni za plecami przeciwnika. Tomasz Urban, komentator Eleven Sports



O tym czy ma więcej wad czy zalet...


- To piłkarz bazujący na szybkości. Ma nieprawdopodobne odejście, nie potrzebuje wiele miejsca, by uciec rywalowi. W Bayerze grał głównie na prawym wahadle i odnajdował się tam znakomicie z uwagi na swoje ofensywne usposobienie. Ma dobry strzał, świetne dośrodkowanie. Z minusów na pewno gra w defensywie, to nie jest zawodnik dobrze czujący się w destrukcji. No i nie jest stworzony do gry kombinacyjnej na małej przestrzeni. Marcin Borzęcki, Viaplay.

O jednym elemencie, w którym jest dobry, ale mógłby być jeszcze lepszy...

- Pewnie w o każdym jego elemencie gry można by powiedzieć to samo. Natomiast, jak mam wybrać jeden to proszę bardzo - skuteczność jego dośrodkowań wynosi około 39,7%, co sugeruje, że wciąż ma pole do poprawy, jeśli chodzi o precyzyjne zagrania w pole karne. No i pozwolę sobie dodać jeszcze jeden, bo to pewnie będzie dla wielu istotne w kontekście pytań czy broni lepiej od Trenta.  Frimpong wygrywa około 28,8% pojedynków defensywnych, co oznacza, że choć chętnie wywiera presję na rywalach, to jego gra w defensywie wciąż może się rozwinąć. - Adam Khan, footballtalentscout.net 

Czy to początek nowej polityki transferowej Liverpoolu...

Myślę, że całkiem nieźle potrafię przewidzieć, co Liverpool może zrobić w danym oknie transferowym. W końcu robię to od wielu lat, więc mam nadzieję, że mam już w tym pewne obycie. Ale jeśli chodzi o Jeremiego Frimponga – szczerze mówiąc, zupełnie się tego nie spodziewałem. Na tym etapie muszę już po prostu zobaczyć go w koszulce Liverpoolu. Bo mimo całego szumu wokół jego rzekomego transferu na Anfield, czuję, że jakaś część mnie wciąż czeka, aż klub ogłosi, że to wszystko był tylko jakiś chory eksperyment społeczny. Wiemy po kilku dniach, że to wszystko stało się faktem a co więcej, wkrótce możemy zobaczyć kolejne nazwiska w klubie. Co mogę powiedzieć o samym piłkarzu?

Zacznijmy od najważniejszego: lubię Frimponga. To ważne, by to powiedzieć na wstępie. Jako piłkarz, sam w sobie – jest dobry. Robi różnicę dla Bayeru Leverkusen, nie ma co do tego wątpliwości. 
Lubię takich zawodników. Wiesz, że Frimpong jest na boisku. To nie jest tylko kolejny numer w składzie. On robi różnicę. Rywale muszą się z nim liczyć. Trzeba projektować taktykę, żeby go zatrzymać.

Frimpong ma ekstremalne cechy. Bardzo specyficzne. I właśnie dlatego można go traktować niemal jak sprytny taktyczny gadżet. W pewnym sensie przypomina Adamę Traoré za czasów Nuno Espírito Santo. Wiecie, jeden tydzień gra jako wahadłowy, a następny jako środkowy napastnik – kto tak robi? To też pokazuje, że dział scoutingu pracował długo i wytrwale zanim zdecydował się na takiego piłkarza, o takiej charakterystyce. Jego największym atutem jest — oczywiście — szybkość. Wydaje się, że osiąga maksymalną prędkość natychmiast. Posiada przerażające przyspieszenie już od startu z miejsca. Darwin Núñez też jest szybki, ale u niego to dostrzegasz dopiero po pięciu sekundach biegu. Frimpong natomiast wchodzi na tryb naddźwiękowy w ułamku sekundy. Liverpool wchodzi chyba w tryb ultra ofensywny w przyszłym sezonie i zobaczymy gdzie ta polityka nas zaprowadzi. Josh Williams, autor "Data Game", członek Anfield Wrap oraz Redmen TV.


Kto więcej zyskał tym transferem a kto stracił... 

Dla Frimponga, który jako prawy wahadłowy w systemie 3-4-3 rozegrał dla Bayeru 04 łącznie 190 meczów i zdobył 30 bramek, w kadrze zespołu są już dostępne alternatywy — zarówno na czwórkę, jak i piątkę obrońców — w postaci Brazylijczyka Arthura oraz nigeryjskiego reprezentanta Nathana Telli. 
Biorąc pod uwagę, że dwaj najpoważniejsi kandydaci do objęcia posady trenera Bayeru 04, Cesc Fàbregas i Erik ten Hag, preferują ustawienie z czwórką obrońców, jest to korzystna sytuacja. 

Liverpool chciał tego typu piłkarza i osiągnął to za relatywnie małe pieniądze. Premier League zawsze będzie górowała nad Bundesligą i nawet transfer Kane'a tego nie zmieni. O samym piłkarzu można powiedzieć wiele dobrych słów, ale trzeba również pamiętać, że nie jest to gotowy zawodnik na ten moment. Musi poprawić kilka aspektów i dobrze jakby znalazł się trener, który wreszcie powie na jakiej pozycji Jeremie czuje się najlepiej. Bayer powinien sobie poradzić bez wahadłowego, większym problemem będzie utrata Wirtza. Liverpool z kolei nie zastąpi Trenta 1:1, ale doda sobie możliwości zarówno w obronie jak i w ataku. Pytanie tylko, gdzie będą one bardziej widoczne. Stephan von Nocks Kicker *

Żeby oddać jeszcze bardziej powagę tego transferu zrobiłem drobny research i po przeanalizowaniu Kickera warto nadmienić, że :

- W zimowej edycji sezonu 2024/25 Kicker sklasyfikował Frimponga jako najlepszego zawodnika na pozycji ofensywnego wahadłowego w Bundeslidze, przyznając mu ocenę 3,17.

- Wcześniej, w sezonie 2023/24, otrzymał ocenę 2,42, co plasowało go na drugim miejscu w kategorii "Weltklasse" (klasa światowa) na pozycji defensywnego wahadłowego.

- W artykule z 12 lutego 2024 roku Kicker opisał jego decydujący gol w meczu przeciwko Bayernowi Monachium (3:0) jako "erupcję emocji", podkreślając jego wpływ na grę zespołu i ambicje mistrzowskie Bayeru Leverkusen. 

* Opinia Sephana Von Nocksa była zebrana jeszcze przed ogłoszeniem i potwierdzeniem nowego menadżera Bayeru (Eric Ten Haag). Jako, że dziennikarz od razu poinformował mnie o braku wolnego czasu na dłuższą wypowiedź pozwolił mi skorzystać z jego artykułu dla niemieckiego Kickera oraz dodał kilka słów od siebie. 

Sebastian Borawski

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Oficjalnie: Armin Pecsi zawodnikiem Liverpoolu  (0)
07.06.2025 19:40, Bartolino, liverpoolfc.com
Kluczowe daty w sezonie 2025/26  (7)
07.06.2025 12:50, Ad9am_, liverpoolfc.com
Raport z meczów reprezentacji  (0)
07.06.2025 12:01, PiotrKukczynski1992, liverpoolfc.com
Chiesa: Nie miałbym nic przeciwko, by zostać  (5)
06.06.2025 20:38, FroncQ, Liverpool Echo
Możliwy transfer Darwina do Arabii Saudyjskiej  (5)
06.06.2025 19:56, Wiktoria18, thisisanfield.com
Vitor Matos nowym trenerem Maritimo  (1)
06.06.2025 19:54, AirCanada, Twitter