Jak wygląda sprawa z zawodnikami homegrown?
Istniało wiele powodów, dla których Liverpool chciał pozyskać Jeremiego Frimponga.
Jego talent, wszechstronność i siła charakteru były przekonującymi czynnikami przemawiającymi za jego sprowadzeniem w zeszłym miesiącu, ale istniał jeszcze jeden istotny atut tego transferu: Frimpong liczy się jako zawodnik homegrown, czyli wychowanek.
Reprezentant Holandii spełnia ten warunek dzięki okresowi spędzonemu w Manchesterze City jako nastolatek. Ten fakt pomógł przekonać decydentów w Liverpoolu, że to idealny transfer, zwłaszcza po odejściu kilku zawodników spełniających kryteria homegrown.
Nie jest to błaha sprawa. Zasady Premier League ograniczają liczbę zawodników spoza grupy homegrown, których można zgłosić do 25-osobowego składu, do maksymalnie 17. Liverpool znajduje się obecnie w stanie przejściowym pod tym względem przed nowym sezonem.
Co to oznacza dla klubu, który nadal planuje pozyskać Floriana Wirtza i Milosa Kerkeza w tym oknie transferowym?
Jakie są zasady dotyczące zawodników homegrown?
Od 2008 roku kluby Premier League mają obowiązek zgłoszenia minimalnej liczby zawodników, którzy przeszli przez ich własną akademię młodzieżową lub akademię innego angielskiego klubu.
Po zakończeniu każdego okna transferowego, 20 klubów Premier League musi zgłosić maksymalnie 25 zawodników. Ośmiu z nich musi spełniać kryterium zawodnika „homegrown”, co oznacza, że można zgłosić maksymalnie 17 zawodników spoza tej grupy.
Premier League definiuje zawodnika homegrown jako „osobę, niezależnie od narodowości czy wieku, która była zarejestrowana w klubie afiliowanym przy FA przez co najmniej trzy lata przed ukończeniem 21. roku życia (lub do końca sezonu, w którym kończy 21 lat)”.
Kluby mogą również korzystać z nieograniczonej liczby zawodników poniżej 21. roku życia. Dla sezonu 2025/26 będą to wychowankowie urodzeni 1 stycznia 2004 roku lub później.
Czy to problem dla Liverpoolu?
To zależy od zaufania trenera Arne Slota do trzonu drużyny i jego gotowości do włączenia młodych zawodników w skład.
W zeszłym sezonie Liverpool zgłosił 22 zawodników, z czego siedmiu spełniało kryterium homegrown. Trzech z nich — Trent Alexander-Arnold, Caoimhin Kelleher i młody pomocnik Tom Hill — opuściło już klub. Bramkarz Vitezslav Jaros również ma zostać wypożyczony, a przyszłość Joe Gomeza i Tylera Mortona pozostaje niepewna.
Oznacza to, że Curtis Jones jest jedynym pewnym zawodnikiem homegrown, który pozostanie z zeszłego sezonu. Do tej grupy zostanie doliczony Frimpong, jak wspomniano wcześniej, a także Conor Bradley, który w lipcu kończy 22 lata i nie będzie się już kwalifikował do grupy U-21.
To samo dotyczy 22-letnich Jarella Quansaha i Harveya Elliotta, choć obaj zawodnicy wzbudzają zainteresowanie transferowe, gdyż rzadko grali u Slota w zeszłym sezonie. Kilka dni temu Elliott przyznał, że obawia się „marnowania lat kariery” na ławce rezerwowych, a Bayer Leverkusen interesuje się Quansahem.

Jeśli zajdzie taka potrzeba, Slot może awansować młodych zawodników bez konieczności ich rejestrowania, np. Trey’a Nyoniego, Jamesa McConnella, Jaydena Dannsa czy Lewisa Koumasa — choć niektórzy z nich są już przewidziani na wypożyczenia w przyszłym sezonie.
Większym problemem będzie wpasowanie tylu zawodników spoza grupy homegrown w skład przy spodziewanych nowych transferach.
W zeszłym sezonie Liverpool zgłosił 15 zawodników niehomegrown: Alissona, Virgila van Dijka, Ibrahimę Konaté, Andy’ego Robertsona, Kostasa Tsimikasa, Ryana Gravenbercha, Alexisa Mac Allistera, Dominika Szoboszlaia, Wataru Endo, Mohameda Salaha, Luisa Díaza, Darwina Núñeza, Federico Chiesę, Diogo Jotę i Cody’ego Gakpo. Oczywiste jest, że niektórzy z nich będą musieli odejść w letnim oknie transferowym.
Jak może wyglądać skład?
Zakładając, że Kerkez i Wirtz dołączą, oto aktualna lista zawodników Liverpoolu oraz ich wiek w momencie składania zgłoszeń do Premier League, z zaznaczeniem 18 zawodników niehomegrown.
Giorgi Mamardashvili ma pełnić rolę rezerwowego bramkarza dla Alissona, zastępując Kellehera, który przeniósł się niedawno do Brentford. Łatwym rozwiązaniem dla zastąpienia Jarosa (jeśli odejdzie na wypożyczenie) byłoby zgłoszenie bramkarza homegrown — najprawdopodobniej Harveya Daviesa — jako trzeciego bramkarza. Jednak bez innych zmian to i tak jeden zawodnik niehomegrown więcej niż w poprzednim sezonie.
Dodając do tego napastnika Bayeru Leverkusen — Floriana Wirtza, którego Liverpool chce uczynić rekordowym transferem — oraz Kerkeza, lewego obrońcę, którego klub stara się pozyskać z Bournemouth, łączna liczba zawodników spoza grupy homegrown wzrośnie do 18.
Chociaż Slot preferuje pracę z mniejszą grupą zawodników — woli mieć po jednym zawodniku rywalizującym o każdą pozycję, a jako rezerwy wykorzystywać młodzież z drużyny — nadal mógłby tak dobrać liczby, by wykorzystać maksymalny dopuszczalny limit.
Pytanie brzmi zatem: jak utrzymać siłę składu, zapewniając wystarczającą liczbę jakościowych zawodników homegrown, a jednocześnie zmieścić wszystkich uznanych za kluczowych zawodników spoza tej grupy.
W zeszłym sezonie Slot zgłosił 22-osobową kadrę i niezależnie od jej liczebności w kolejnym sezonie, nadal będzie mógł wpisać 17 zawodników bez statusu wychowanka. Jednak najbardziej zagrożeni są Tsimikas, Núñez i Chiesa, ponieważ konieczne będzie zachowanie równowagi.
Gregg Evans
Komentarze (1)