Robertson skłonny przenieść się do Madrytu
Liverpool znalazł się w pułapce rozwijającej się sagi, jeśli chodzi o Andy'ego Robertsona i Atletico Madryt, którzy są gotowi zaoferować niską kwotę transferu.
Choć uważano to za mało prawdopodobne przed tym latem, pod koniec ubiegłego tygodnia okazało się, że Robertson nie tylko wzbudził zainteresowanie Atletico, ale także może być otwarty na transfer.
Decyzja ta pojawia się w momencie, gdy Liverpool jest bliski zakontraktowania nowego lewego obrońcy, Milosa Kerkeza. Szkot, dla którego tego lata kończy się ostatni rok umowy, prawdopodobnie spadnie w hierarchii.
Arne Slot najwyraźniej wolałby zostawić Robertsona jako doświadczonego rywala dla Kerkeza, ale wydaje się, że Atletico rozpoczyna podobny proces.
Paul Joyce z „Timesa” , znany już z zainteresowania tą sprawą, znalazł się wśród osób, które otrzymały informację o możliwym alternatywnym celu.
Chodzi o Lucasa Digne'a, który podobnie jak Robertson ma 31 lat i jego kontrakt z Aston Villą wygasa w 2026 roku, a Diego Simeone ceni sobie jego umiejętność atakowania i obrony.
Chociaż kluby zazwyczaj sporządzają krótką listę kandydatów na dowolne stanowisko, cynicznym poglądem jest, że nazwisko Digne'a zostało przytoczone, aby podsycić entuzjazm wokół Liverpoolu i Robertsona.
Jako że Robertson rzekomo jest skłonny przenieść się do Madrytu, może to być próba wywarcia presji na klub, aby pozwolił mu odejść.
Joyce informuje również, że Atletico chce zapłacić co najmniej 5 milionów euro (4,3 miliona funtów), jeśli sprawy potoczą się naprzód.
Kibice Liverpoolu powinni być świadomi podobnych, niskich ofert, jakie otrzymywali wcześniej inni piłkarze współpracujący z agentami PLG: Jordan Henderson i Trent Alexander-Arnold.
Zanim Henderson przeniósł się do Al-Ettifaq w 2023 roku i Alexander-Arnold przeszedł do Realu Madryt przed Klubowymi Mistrzostwami Świata tego lata, szeroko komentowano, że klub zostanie poproszony o zwolnienie z opłaty, aby ułatwić transfer.
Liverpool czekał na korzystne oferty
W obu przypadkach Liverpool wykazał się stanowczością, zabezpieczając 12 milionów funtów za niefortunny transfer Hendersona do Arabii Saudyjskiej i 10 milionów funtów za rozwiązanie kontraktu z Alexandrem-Arnoldem miesiąc wcześniej.
Czy tak będzie w przypadku Robertsona i Atletico, pozostaje niewiadome, ponieważ z pewnością zupełnie inna jest sytuacja lewego obrońcy.
Można to postrzegać jako wyraz uznania dla zaangażowania zawodnika w klub na przestrzeni ośmiu lat od jego transferu z Hull City za kwotę 8 milionów funtów oraz jego chęci pozostania w podstawowym składzie.
Zawarcie przez Liverpool kontraktu z Kerkezem może przyspieszyć negocjacje dotyczące Robertsona, ponieważ ojciec Węgra potwierdził w poniedziałek, że „transakcja jest już praktycznie przesądzona”.
Jack Lusby
Komentarze (5)