Frimpong: Wirtz czyni mój transfer fajniejszym
Jeremie Frimpong przyznał w rozmowie z ESPN, że przejście Floriana Wirtza do Liverpoolu sprawiło, że jego własny transfer stał się „jeszcze fajniejszy”.
30 maja Frimpong przeniósł się z Bayeru Leverkusen na Anfield. Wkrótce dołączył do niego także Wirtz – w ramach rekordowego transferu w historii klubu.
– Jestem naprawdę podekscytowany. Nie mogę się doczekać gry dla Liverpoolu. A Florian Wirtz, mój dobry przyjaciel, też tu przychodzi – to sprawia, że wszystko jest jeszcze fajniejsze. Znam też kilku chłopaków z kadry narodowej, więc naprawdę nie mogę się już doczekać – powiedział Frimpong w rozmowie z ESPN NL.
24-letni reprezentant Holandii, uznawany za jednego z najlepszych bocznych obrońców na świecie, miał w kontrakcie klauzulę odejścia opiewającą na 35 milionów euro. W rankingu ESPN 100 został sklasyfikowany na ósmym miejscu wśród zawodników swojej pozycji.
Transfer Frimponga zbiegł się z odejściem Trenta Alexandra-Arnolda do Realu Madryt. Nowy nabytek The Reds ma odegrać istotną rolę w drużynie Arne Slota, która powalczy o kolejne mistrzostwo Anglii.
Zapytany o rozmowę ze Slotem podczas transferu, odpowiedział:
– Tak, oczywiście. Gdy tylko z nim porozmawiałem, od razu zauważyłem, że jest zainteresowany. Powiedział, że bardzo chce mnie w Liverpoolu i że będę dobrze pasował do zespołu. Kiedy słyszysz, że Arne Slot cię chce – i do tego masz grać dla Liverpoolu – to po prostu zaszczyt. Jak mógłbym odmówić?
Frimpong i Wirtz mogą zadebiutować w Premier League już w pierwszej kolejce sezonu 2025/26, gdy Liverpool zagra z Bournemouth.
Komentarze (2)