Kim jest Xavi Valero?
Nowym trenerem bramkarzy Liverpoolu został Xavi Valero. Kibice The Reds mogą kojarzyć to nazwisko – i to nie bez powodu.
Po niespodziewanym odejściu Fabiana Otte po zaledwie roku pracy na Anfield oraz jednoczesnym zakończeniu współpracy z Claudio Taffarelem, „The Reds” zdecydowali się na zatrudnienie nowego trenera bramkarzy. Wybór padł na doświadczonego, 52-letniego Valero, który już wcześniej pracował w Liverpoolu – za czasów Rafy Beníteza.
Po siedmiu latach pracy w West Hamie Valero powraca na Anfield i obejmuje kierownictwo nad odmienionym działem bramkarskim, odpowiedzialnym za szkolenie takich zawodników jak Alisson, Giorgi Mamardashvili, Freddie Woodman czy Armin Pecsi.
Kim jest Xavi Valero?
Urodzony na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii, w Castellón de la Plana, Valero był piłkarzem drugoligowego CD Castellón. Większość swojej kariery spędził w Segunda División. W klubach zazwyczaj grał maksymalnie dwa sezony – wyjątkiem była Mallorca, z którą udało mu się wywalczyć awans do La Liga.
W swojej karierze reprezentował również takie kluby jak Logroñés, Real Murcia, Córdoba i Recreativo de Huelva. W 2005 roku przeniósł się do walijskiego Wrexham, w którym zakończył zawodniczą karierę.
Zanim Valero zawiesił buty na kołku zaczął już przygotowywać się do pracy jako trener bramkarzy. Na swoją szansę nie musiał długo czekać. Już w 2007 roku dołączył do sztabu Rafy Beníteza w Liverpoolu, zastępując Jose Ochotorenę.
W Melwood współpracował głównie z Pepe Reiną, ale także z młodym Peterem Gulácsim. Bramkarzem, który mimo że nigdy nie zadebiutował na Anfield, może pochwalić się udaną karierą. Gulácsi stał się podstawowym bramkarzem RB Lipsk, w którego barwach rozegrał już 339 spotkań.
Valero nie ograniczał się wyłącznie do pracy z bramkarzami. Pomagał także napastnikom. Fernando Torres przyznał, że Valero dostarczał mu cennych analiz dotyczących bramkarzy rywali:
– Był geniuszem w przekazywaniu mi co tydzień dokładnych informacji o tym, co mnie czeka. Nigdy wcześniej nikt tak ze mną nie pracował. Dzięki niemu wiedziałem, jak najlepiej wykończyć akcję przeciw konkretnemu bramkarzowi – czy zostaje długo na nogach, czy schodzi nisko, którą stronę preferuje. To była kluczowa wiedza. Zmieniło to sposób, w jaki wykończałem akcje.
Po odejściu z Liverpoolu w 2010 roku Valero pracował u boku Beníteza także w Interze, Chelsea, Napoli i Realu Madryt.
Ostatnie siedem lat spędził w West Hamie, ale teraz powraca na Anfield, by współpracować z jeszcze lepszymi bramkarzami.
W jaki sposób Xavi Valero podchodzi do trenowania bramkarzy?
Choć od początku jego kariery trenerskiej rola bramkarza uległa znaczącej ewolucji, Valero nie ma problemu z dostosowaniem się do współczesnych realiów.
W rozmowie z ESPN w 2018 roku powiedział: Gra się rozwinęła. Obecnie większość zespołów wymaga kompletnych bramkarzy – dobrych w każdym aspekcie, od rozgrywania po asekurację obrony przy grze wysoką linią.
– Ten sport stał się bardzo złożony i bramkarze muszą rozwiązywać problemy, jakie powstają w trakcie meczu.
– Skupianie się na kontrolowaniu gry i uświadamianiu bramkarzowi, co dzieje się zanim dojdzie do kontaktu z piłką, który jest przecież tylko ostatnim elementem sytuacji boiskowej, jest kluczowe dla poprawy jego skuteczności.
– Często za bardzo skupiamy się tylko na końcowym efekcie i sytuacji, w której bramkarz ma już piłkę w swoich rękach.
– Jednak mecze są szybkie, piłkarze coraz bardziej kompetentni, a gra bardziej złożona. Więc bramkarz musi umieć czytać grę i być w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
– Analiza każdego meczu i praca na treningach są kluczowe, by bramkarz mógł dać z siebie wszystko w trakcie spotkania. Pepe (Reina) był takim bramkarzem. Spełniał wszystkie wymagania w trakcie meczu, a mimo to wciąż dążył do rozwoju.
Po odejściu Taffarela – bliskiego przyjaciela Alissona – warto będzie uważnie przyglądać się, jak rozwinie się sytuacja bramkarska w Liverpoolu.
Brazylijczyk nigdzie się tego lata nie wybiera, jednak Mamardashvili z pewnością nie zadowoli się rolą rezerwowego na dłuższą metę.
Dla Valero oznacza to jedno – ogromną konkurencję na treningach, która powinna zapewnić wysoki poziom między słupkami Liverpoolu.
Sam Millne
Komentarze (0)