PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1535

Pogrzeb Diogo Joty i André Silvy w sobotę


Diogo Jota i jego brat André Silva zostaną pochowani w sobotni poranek podczas ceremonii w Portugalii. Napastnik Liverpoolu podróżował z młodszym bratem na północy Hiszpanii, gdy w czwartek doszło do tragicznego wypadku.

Według doniesień do wypadku na autostradzie A52 w okolicach Palacios de Sanabria, niedaleko miasta Zamora, doszło w wyniku pęknięcia opony. Jota i André Silva, zawodnik portugalskiego klubu Penafiel, zmierzali w stronę promu do Wielkiej Brytanii, by rozpocząć przygotowania do nowego sezonu.

Ciała obu piłkarzy zostały przetransportowane do Portugalii w czwartkowy wieczór. W piątek (4 lipca) zaplanowano czuwanie w Gondomar, dzielnicy Porto, a pogrzeb odbędzie się w sobotę (5 lipca) w kościele parafialnym Igreja Matriz de Gondomar.

Piątkowe czuwanie odbędzie się w Capelas da Ressurreição – Kaplicach Zmartwychwstania – w dzielnicy Fontainhas. Na ulicach Porto gromadzą się tłumy, by oddać hołd narodowemu bohaterowi.

Oczekuje się, że w pogrzebie wezmą udział prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa oraz premier Luís Montenegro. Ceremonia ma być zamknięta dla publiczności.

Proboszcz parafii Igreja Matriz, ksiądz José Manuel Macedo, powiedział w rozmowie z CNN Portugal: – Ciała dwóch braci zostaną przeniesione jutro do kaplicy wielkanocnej na modlitwę, a potem odbędzie się pogrzeb. Jesteśmy gotowi połączyć się z ludźmi w pamięci o ich życiu. Jednocześnie dzielimy ból i nadzieję wierzących.

Przewodniczący Zgromadzenia Republiki, José Pedro Aguiar-Branco, podkreślił, jak ważną postacią był Jota: – To bardzo smutna wiadomość dla sportu narodowego i międzynarodowego. Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Diogo Joty i jego brata André Silvy. Jako piłkarz Diogo Jota zawsze z dumą reprezentował Portugalię. Dzięki talentowi i ciężkiej pracy stał się wzorem dla wielu młodych ludzi, pokazując, jak dążyć do celu. W Zgromadzeniu Narodowym 4 lipca odbędzie się głosowanie nad uchwałą kondolencyjną, którą przedstawię ku pamięci tych dwóch młodych mężczyzn i dziedzictwa, jakie pozostawili portugalskiemu sportowi.

Dr Miguel Gonçalves, który pracował z Jotą przed jego powrotem na przedsezonowe przygotowania, powiedział w rozmowie z dziennikiem Record, że reprezentant Portugalii był – profesjonalistą bez porównania – i nie mógł się doczekać powrotu do gry.

– Pożegnałem się z nim i jego bratem André około godziny 20:30. André był wspaniałym towarzyszem i zdecydował się jechać z nim, żeby dotrzymać mu towarzystwa i spędzić więcej czasu razem. Mieli jechać nocą, bo wtedy jest chłodniej, ale nie jechali bezpośrednio. Diogo mówił mi, że podróż zajmie około ośmiu godzin, ale planowali zatrzymać się w okolicach Burgos na nocleg. Był bardzo świadomy swojego profesjonalizmu. Do Santander mieli dotrzeć dopiero dziś, wsiąść na prom i udać się do Anglii. Rodzina miała przylecieć później samolotem, zorganizować się w weekend, a w poniedziałek Diogo miał zaplanowaną wizytę lekarską w Liverpoolu.

Lekarz ujawnił również, że Jota dochodził do siebie po powikłaniach związanych z zapadnięciem się płuca, jednak – jego powrót do zdrowia był wyjątkowy –.

– Zacząłem z nim pracę w ostatnią sobotę i widywaliśmy się codziennie aż do środy. Pożegnałem się z nim przy kolacji. To była niezwykła rekonwalescencja – bez dwóch zdań, był profesjonalistą najwyższej próby. Ściśle przestrzegał moich zaleceń, co było widać w sposobie, w jaki wracał do formy. Podstawa jego prawego płuca była lekko zapadnięta, ale dzięki rehabilitacji pooperacyjnej jego stan był praktycznie idealny. Kiedy widziałem go ostatni raz, nie odczuwał już bólu i był gotów wrócić do Liverpoolu. Był podekscytowany, pewny siebie i pełen entuzjazmu przed nowym sezonem. Powiedział mi, że nie poleci z drużyną na tournée do Japonii, by lepiej przygotować się do sezonu, ale wierzył, że rozegra wielkie rozgrywki.

Diogo Jota, który w minionym sezonie sięgnął z Liverpoolem po mistrzostwo Premier League, a w czerwcu wygrał z Portugalią Ligę Narodów UEFA, poślubił swoją wieloletnią partnerkę Rute Cardoso 22 czerwca. W ceremonii wzięła udział ich trójka dzieci.

Portugalczyk Jorge Mendes, szef agencji Gestifute, która reprezentowała Jotę, powiedział: – Straciliśmy dwóch wspaniałych ludzi. Diogo był wzorem jako człowiek, mąż, syn i profesjonalista. Nadal nie mogę w to uwierzyć, to bardzo trudne.
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności