Liverpool opóźnia start przygotowań
Liverpool podjął decyzję o opóźnieniu rozpoczęcia przedsezonowych przygotowań po tragicznej śmierci Diogo Joty. Napastnik The Reds podróżował ze swoim bratem na północy Hiszpanii, gdy w czwartek doszło do śmiertelnego wypadku.
Służby ratunkowe zostały wezwane na miejsce tuż po północy, ale zarówno Jota, jak i jego młodszy brat André Silva – piłkarz portugalskiego drugoligowego Penafiel – zginęli na miejscu.
Ciała obu zawodników wróciły do Portugalii w czwartkowy wieczór. W piątek rano (4 lipca) odbyło się czuwanie w Gondomar, a uroczystości pogrzebowe zaplanowano na sobotę (5 lipca).
Pierwsza grupa piłkarzy Liverpoolu miała stawić się w ośrodku treningowym AXA w piątek (4 lipca), a większa część zespołu miała dołączyć w poniedziałek (7 lipca). Jak jednak dowiedział się Liverpool Echo, klub postanowił opóźnić rozpoczęcie letnich przygotowań.
Zawodnicy, którzy mieli w piątek wrócić do ośrodka w Kirkby wartego 50 milionów funtów, otrzymali dodatkowy czas wolny, by móc oswoić się z szokującą wiadomością o śmierci kolegi z drużyny.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy piłkarze zostaną wezwani na testy przez sztab odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne, a decyzja w sprawie pierwszego meczu towarzyskiego tego lata – zaplanowanego na 13 lipca z Preston North End na Deepdale – również nie została jeszcze podjęta.
Liverpool nadal planuje wylot na przedsezonowe tournee do Hongkongu i Japonii 20 lipca. Zespół ma zmierzyć się z Milanem na stadionie Kai Tak Sports Park w Hongkongu 26 lipca, a następnie rozegrać mecz z Yokohama F. Marinos w Japonii 30 lipca.
Po śmierci Joty w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo poruszających wpisów, zarówno od jego kolegów z drużyny, jak i od trenera Arne Slota, dyrektora sportowego Richarda Hughesa, szefa pionu sportowego Michaela Edwardsa oraz właścicieli klubu – Fenway Sports Group.
Komentarze (1)