LIV
Liverpool
Towarzyski
04.08.2025
18:00
ATH
Athletic Bilbao
 
Osób online 2108

Najnowsze ustalenia w sprawie wypadku Diogo Joty


Hiszpańska policja poinformowała, że wszystkie dotychczasowe dowody wskazują, iż to Diogo Jota był kierowcą pojazdu, który brał udział w tragicznym wypadku, w wyniku którego zginął napastnik Liverpoolu oraz jego brat, André Silva.

Według ustaleń służb, samochód "znacząco przekroczył dozwoloną prędkość" na odcinku autostrady, gdzie doszło do zdarzenia.

Do wypadku doszło w czwartek o godzinie 00:30 na autostradzie A-52 w gminie Cernadilla, w prowincji Zamora.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Jota podróżował z Portugalii do Santander w północnej Hiszpanii, skąd miał udać się promem do Anglii.

We wtorek Gwardia Cywilna w Zamorze opublikowała oświadczenie: 

"Raport biegłych jest w trakcie opracowywania i finalizacji. Analizowane są między innymi ślady pozostawione przez jedno z kół pojazdu. Wszystkie dotychczas zebrane dowody wskazują, że kierowcą rozbitego samochodu był Diogo Jota. Raport nie został jeszcze zakończony, jednak ze względu na nadzór sądowy zostanie przekazany do sądu w Puebla de Sanabria".

W ubiegły czwartek Gwardia Cywilna przekazała w komunikacie dla Sky Sports News:

"Pojazd zjechał z drogi i wszystko wskazuje na to, że w trakcie wyprzedzania doszło do pęknięcia opony. W wyniku wypadku samochód stanął w płomieniach, a obaj pasażerowie ponieśli śmierć".

Uroczystości pogrzebowe Diogo Joty i jego brata André Silvy odbyły się w sobotę w miejscowości Gondomar, niedaleko Porto.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (19)

Tadeck 08.07.2025 19:38 #
W życiu najgorsze zawsze było to, że nie można cofnąć czasu i często zapominamy i nie jesteśmy świadom, jak jedna decyzja czasem z pozoru prosta może odmienić życie nasze i życie innych. Odmienić bądź jak w tym przypadku zakończyć.
Diogo, zwyczajne jestem na Ciebie wkur*iony i w niebie nakopie Ci do dupy.
kuczq 08.07.2025 20:45 #
W jakim niebie? Reinkarnacja Panie
Fanlive94 08.07.2025 22:01 #
Jakie niebo i reinkarnacja? Diogo odszedł w niebyt, co jest jeszcze gorsze w tak młodym wieku.
kuczq 08.07.2025 22:27 #
@Fanlive94 oczywiście z tym niebytem masz rację, aczkolwiek z tej perspektywy nie ma znaczenia czy umrzesz teraz czy za 50 lat.
RedKoks 08.07.2025 23:39 #
@kuczq Wręcz przeciwnie.
Z tej perspektywy właśnie każdy dzień ma jeszcze większe znaczenie.
kuczq 09.07.2025 00:22 #
@RedKoks można to różnie interpretować. Ja niestety przyjąłem wizję nihilistyczną
roberthum 08.07.2025 21:41 #
Patrząc na to ile zostało z samochodu, to nie zaskoczyło mnie stwierdzenie o znacząco przekroczonej dozwolonej prędkości
RzecznikFSG 08.07.2025 22:41 #
I teraz patrząc na to z innej perspektywy, co gdyby Diogo prowadząc samochód jak wariat zamiast siebie zabił jakąś niewinną rodzine na drodze tak jak Majtczak?
Okoliczności prawie identyczne, bogacz w super aucie szalejący na drodze po zmroku.
Tommyy 08.07.2025 22:47 #
Nikogo poza sobą i bratem nie zabił. Kto jadąc Lamborghini nie miałby pokusy wdepnąć? Ilu ludzi zapiera**** po drogach bez konsekwencji takich jak wypadek...Diogo nie był świrem, a taka pokusa to grzech dość powszechny, więc po co to durne przywoływanie takich ścierw jak majtczak, który notabene sporo dołożył do prędkości, żeby być śmieciem?
everlast 08.07.2025 22:52 #
jakby nie strzelila opona, to by sie nic nie stało. Więc to też troche inne okoliczności.
RzecznikFSG 08.07.2025 22:53 #
No dobra, to zakładając że Jota też sporo przekroczył prędkość (co nie jest pewne) to jaka jest różnica pomiędzy nim a Majtczakiem, bo nie rozumiem?
Taka że jeden akurat walnął w pobocze a drugi w inny samochód? Równie dobrze przy takich prędkościach mogli uderzyć w cokolwiek
everlast 08.07.2025 23:08 #
róznica jest taka, że własnie nie uderzyli w nikogo. Jezdzisz czasem autostradą? Takich jeżdzących po 200 jest mnóstwo, a o ilu wypadkach słyszysz, do tego żeby ktoś zginął. Pomijająć deszcz i mgłe - bo wtedy ludzie giną ale raczej nikt wtedy 200 nie jezdzi.
Tommyy 08.07.2025 23:10 #
Przepisowo jadąc też możesz zabić przypadkową rodzinę. Gdybyś się przestraszył, gdyby opona strzeliła, gdyby cokolwiek..
a śmieć o którym piszesz uciekł, a potem prawnie bez skrupułów pokazywał ze swoja rodziną , co znaczy totalny brak przyzwoitości. Jeśli nie zdasz przedmiotu na studiach przez rysunek to mam Cię do Hitlera porównywać?
Sam jestem zdania, że Diogo źle zrobił, ale nie zasłużył na cenę, którą zapłacił on, jego brat i będą płacić przede wszystkim jego żona i dzieci...
ElFirmino 09.07.2025 19:43 #
Porównanie tragiczne. Diogo zabił siebie i brata, czy mógł jeszcze kogoś? Pewnie była taka szansa, jednak jsk możesz to porównywać to tego śmiecia? Wypadki się zdarzają, ale dużo o człowieku mówi to jak się po nich zachowa. W przypadku tego majtczaka to chłop się zachował najgorzej jak mógł, uciekł nie wyzywając pomocy, zaangażował policję w swoją ucieczkę i jeszcze się wymiguje od winy. Jakby się zachował Diogo w takiej sytuacji? Nie wiem, bo to rozważania hipotetyczne, ale pewnie zupełnie inaczej. Co do szybkiej jazdy to też są bardzo duże różnice, mi też się zdarzyło jechać pod 300 autobahnem, ale czy zrobiłbym to mając w zasięgu wzroku (czyli około kilometra) jakieś auto? No nie, a już na pewno nie gdyby jechał sznur aut. Oczywiście jadąc z dużymi prędkościami ryzyko zawsze jest większe, ale zachowując pewne zasady można zrobić krzywdę wyłącznie sobie i pasażerom.
sebix129 08.07.2025 23:41 #
To że jechali szybko jest raczej oczywiste wielu ludzi to robi tyle że większość bez konsekwencji lub ewentualnie dostają mandat lub tracą uprawnienia a oni niestety za swój moment głupoty zapłacili najwyższą możliwą cenę :(
VII 09.07.2025 00:59 #
To już teraz nie ma znaczenia kto prowadził. Może ma jedynie w kontekście polisy ubezpieczeniowej. Przykro z powodu tego co się stało i nie chcę wyjść na tzw. dzbana, ale życie musi pójść dalej. Wchodząc na tą stronę od soboty czekałem aż pojawi się tu normalny artykuł o jakichś statystykach, nowych nabytkach albo wywiadach bez czarnego tła. Nie zrozumcie mnie źle. Jest mi bardzo ciężko z tym co nas spotkało. Siedzi to we mnie, i myślę o tym kilka razy każdego dnia. Algorytm YT znajduje dla mnie w ponad 65 procentach to co związane jest z Diogo i jego rodziną. I właśnie może dlatego chciałbym wrócić do normalności i sprawić, by ten sport i ukochany klub stały się znowu odskocznią o trosk codzienności. Dlatego mam gorącą jedną jedyną prośbę do redaktorów tej strony. Zróbcie co się da żebyśmy po tym tygodniu mogli już normalnie funkcjonować. Dajcie nam coś innego, żeby zachęcić nas do oglądania początku nowego sezonu Premier League. Bo na ten moment ja (i myślę że nie tylko ja), nie mam ochoty na nic związanego z piłką i LFC. Teraz jest bezsensowne rozdrapywanie ran tymi odgrzewanymi newsami, kompilacjami, filmikami, zdjęciami itd.. Nawet najciekawszych meczów KMŚ już nie śledzę, bo jest taka depresyjna atmosfera. Bądźmy dalej razem, bez udawania że nic się nie stało. Ale też żyjmy dalej, bez ciągłego odtwarzania tego co się stało. Pozdrawiam
AquardationLFC 09.07.2025 04:53 #
Dalej jestem zdania że tandeta pod tytułem Lamborghini nie pomogła przy tym wypadku. Prędkość prędkością, oczywiście prawdopodobnie była za duża i przyczyniła się do śmierci ale przykład ostatniego wypadku z udziałem Polaka w Porsche pokazuje, że nawet z dzwona przy 200kmh można wyjść bez większych obrażeń
everlast 09.07.2025 08:43 #
Ten w bmw jechał niewiele mniej a też mu się nic nie stalo
AquardationLFC 09.07.2025 08:54 #
No właśnie. Samochód za grubo ponad bańkę powinien być jakimś bezpiecznikiem, deską ratunkową jeśli wyobraźnia zawiedzie, warunki zawiodą czy umiejętności.
Lamborghini wstyd

Pozostałe aktualności