Slot musi podjąć decyzję odnośnie Koumasa
Lewis Koumas przyciąga spore zainteresowanie dwóch klubów the Championship i Arne Slot będzie miał twardy orzech do zgryzienia odnośnie przyszłości utalentowanego napastnika na Anfield.
Koumas w minionym sezonie występował na zapleczu Premier League w barwach Stoke City, gdzie zdobywał niezbędne doświadczenie na poziomie seniorskim.
The Potters zmagali się ze sporymi problemami w defensywie, czego nie można było powiedzieć o ataku. 19-letni napastnik zaliczył łącznie 49 występów we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 6 bramek.
Teraz Koumas powrócił do Liverpoolu, gdzie od początku będzie brał udział w przedsezonowych przygotowaniach z pierwszym zespołem the Reds.
Slot z pewnością ze sporą uwagą będzie przyglądał się wypożyczonym w ostatnich miesiącach piłkarzom. Najbardziej możliwa wydaje się jednak kolejna przygoda Koumasa w the Championship, wobec dużej konkurencji o miejsce w składzie Liverpoolu.
Zainteresowanie usługami Koumasa wyraża Sheffield United, które walczyło do końca o awans do Premier League, a także Norwich City.
Szable spróbują także przekonać Liverpool do transferu lewego obrońcy - Owena Becka, który nie ma przed sobą przyszłości na Anfield.
James McConnell, Jayden Danns, Ben Doak, czy Stefan Bajcetić to kolejni utalentowani piłkarze, których dalsza kariera w Liverpoolu stoi pod znakiem zapytania.
Komentarze (7)
Co do Becka to pełna zgoda. Doaka też bym nie blokował, zwłaszcza, że konkretne pieniążki za niego są do przytulenia.
Bajceticia bym też bez żalu chyba sprzedał. 100 razy wolę od niego rozwój McConnella obserwować w środku pola. To, że dobrze wyglądał u Kloppa na tle potykających się o własne nogi Hendersona i Fabinho, nie czyni go wielce ciekawą opcją na szóstce. Totalnie mnie młody Hiszpan nie przekonuje.
Największe nadzieje wiąże z Dannsem. Szkoda, że mu to wypożyczenie do Sunderlandu się nie powiodło przez kontuzje.
Wobec śmierci Joty i rychłej sprzedaży Nuneza tracimy dwie '9'. Załóżmy, że sprowadzimy Ekitiké/Isaka. W moim odczuciu fajną opcją byłby taki Danns, jako druga dziewiątka. Nie sądze, by jednak Slot aż tak zaryzykował. Jestem trochę piłkarskim romantykiem pod tym kątem, a nuż widelec narodziłby się nam nowy Robbie Fowler w osobie Dannsa :)