Núñez: trwają rozmowy o transferze za 60 mln €
Darwin Núñez nadal typowany jest do odejścia z Liverpoolu tego lata, a doniesienia z Włoch sugerują, że transfer napastnika może być bliski po ofercie wartej 51,8 miliona funtów z Neapolu.
Núñez wzbudził spore zainteresowanie po swoim trzecim sezonie w Liverpoolu – szczególnie ze strony klubów z Włoch, Hiszpanii i Arabii Saudyjskiej.
Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem wydaje się Serie A, a konkretnie Napoli, które prowadzi rozmowy z mistrzami Anglii.
Dziennikarz Liverpoolu, David Lynch, określił rozmowy jako „w toku” w piątkowej aktualizacji na YouTube, podczas gdy włoska gazeta Corriere dello Sport przedstawiła szczegóły sytuacji.
Według Sport Witness, Napoli miało złożyć ofertę opiewającą na 55 milionów euro (47,5 mln funtów) z możliwością wzrostu do 60 milionów euro (51,8 mln funtów) w formie bonusów.
Taka kwota odpowiadałaby oczekiwaniom Liverpoolu, choć nie jest jasne, czy klub nie oczekuje całej sumy 60 milionów euro z góry, bez uwzględnienia dodatków.
Co więcej, Napoli miało zaproponować Núñezowi kontrakt wart 5 milionów euro rocznie – czyli około 80 000 funtów tygodniowo – jednak sam zawodnik oczekuje bliżej 100 000 funtów tygodniowo.
Ponieważ piłkarz dał już zielone światło na kontynuowanie negocjacji, Napoli zasadniczo czeka tylko na zgodę ze strony Liverpoolu.
Choć 51,8 miliona funtów to znaczny spadek względem 85 milionów zapłaconych Benfice w 2022 roku, lepiej odzwierciedla to obecną wartość rynkową zawodnika, który ma jeszcze trzy lata ważnego kontraktu.
Z punktu widzenia księgowości i przepisów PSR (Premier League Profit and Sustainability Rules), Liverpool musi odzyskać co najmniej 21,2 miliona funtów, aby transfer mógł być uznany za zyskowny – podaje Dave Powell z Liverpool Echo.
W praktyce więc klub zyskałby około 30 milionów funtów dodatkowych środków na wzmocnienia, jeśli dojdzie do porozumienia z Napoli.
Choć bolesna strata Diogo Joty może zmusić dział skautingu Liverpoolu do ponownej analizy ofensywnych opcji, wszystko wskazuje na to, że Núñez i tak odejdzie.
Trener Arne Slot najwyraźniej stracił cierpliwość do swojego napastnika numer 9 w drugiej części poprzedniego sezonu – zawodnik coraz rzadziej wychodził w podstawowym składzie i strzelał mniej goli.
Choć szkoleniowiec zaprzeczył doniesieniom, że Núñez został pominięty w wygranym 2:1 meczu z West Hamem w kwietniu z powodu konfliktu ze sztabem, przyznał jednocześnie, że nie chodziło o chorobę – jak początkowo twierdzono – tylko o to, że „zawodnik nie czuł się sobą”.
Niedługo potem napastnik opublikował w mediach społecznościowych wpis będący zakamuflowaną krytyką swojej sytuacji:
- Nie dziwię się, że nie grałem więcej, skoro ostatni mecz, w którym zacząłem od pierwszej minuty, poszedł dobrze, a nagle...
Post szybko został usunięty, ale w obliczu licznych zarzutów dotyczących jego nieregularnej formy i zaangażowania oraz wyraźnego braku jakości pod bramką rywala, teraz wydaje się odpowiedni moment, by zakończyć współpracę z Núñezem.
Komentarze (3)